przy zakręcaniu? raczej z tego co pamiętam to normlanie zakręcasz czyli w prawo.

Dla zainteresowanych, wymieniłem na nowy oryginalny łańcuch, który wytrzymał 31 000km przy dość spokojnej jeździe. Pozostały dwie kreski regulacji jednak głównym problemem było nierównomierne wyciągnięcie.

To tak samo jak było u mnie, tyle że ja zrobiłem 38500 km, regulacji duużo zostało.

Tak się zastanawiam seryjny napęd do Sv wtryskowej 650S to 525 czy jest sens kombinować z 530??

Jeśli lubisz kombinować to załóż od roweru Nie rozumiem co chcesz osiągnąć i co ci nie odpowiada w 525. 530 kręci się szybciej?

530 jest szerszy wiec z założenia mocniejszy.... Tak pop prostu się zastanawiałem, ale chyba kupie 525 zvmx + supersprox

525 jest wystarczający do SV.

Ja bym kombinował w drugą stronę - 520 bo jest lżejszy.

Ty jesteś wyczynowcem, a Rene marzy o łańcuchu który wytrzyma do zagłady świata w 2035 roku.

Ale przy standardowej SV650 łańcuch 520 wytrzyma niewiele mniejszy przebieg niż 525, a radość z jazdy fajniejsza bo moto trochę żywsze

Myślałem że 2035 dopiero go będę musiał pierwszy raz smarować...
Ale tak serio to mniej więcej taki był tok myślenia bo jeśli by się okazało ze 525 wytrzyma u mnie np. 20tyś a 530 21tys to bez sensu ale jak by miał wytrzymać 30tyś to już jest nad czym myśleć.

Od razu dodam że przebiegi dałem przykładowe i wiem że wszystko zależny jak i kto jeździ.

Co do wagi to taka różnica, że jak przed wyjazdem zrobi się zdrową kupkę to na jedno wyjdzie Słoniu .

Nieprawda Owca, łańcuch wiruje, gówno po dupie raczej nie

Dobra pleta hahahha

Zmiana na 530tkę nie ma sensu moim zdaniem. Jak założysz przyzwoite 525, będziesz smarował, pilnował naciągu, nie będziesz latał na gumie i szalał od świateł do świateł, to pojeździsz wystarczająco długo. Sam pomimo, że jakoś spokojnie nie jeżdżę zrobiłem przy postępowaniu zgodnie z powyższymi wskazówkami 23tyś km na oryginalnie zakładanym łańcuchu. Nie wiem co fabryka zakładała do SV, ale całkiem nieźle się to trzymało. Później założyłem złotego super wzmacnianego DIDa VM, którego odpowiednikiem jest dziś wersja VX. Po 17tyś km łańcuch trzyma się doskonale. A można założyć wersję jeszcze mocniejszą hiper wzmocnioną ZVMX.

Tak przy okazji napędów, to DID zmonopolizował polski moto-rynek, a są też inne marki, które można kupić za mniejsze pieniądze, a pojeździć tyle samo, a może i więcej. Do swojego drugiego moto 125ccm szukałem czegoś taniego, znalazłem Unibeara, założyłem go i okazało się, że sprawuje się on lepiej niż wcześniej ujeżdżany DID! Od ponad 3tyś km nie musiałem go naciągać! Znajomy mechanik do DLa w lytrze założył DC i też sobie chwali. Zapłacił mniej niż za DIDa, a łańcuch według jego wiedzy ma zbliżone parametry do droższego DIDa.

Styczność jeszcze miałem z łańcuchem YBN - w moim GS500 wytrzymał 6tyś km, rozciągną się jak gumka od majtek i musiał być wymieniony. Zdecydowanie nie polecam!

DiD może nie robi gówna, ale też ma słabe łańcuchy w ofercie. Na plus, że sprzedają je jako tańsze wersje. W tym roku przejechałem niemal 10kkm, z czego łańcuch naciągałem 2 razy (raz był zdrowo naciągnięty), plus 2 razy kontrolowałem. W tym tempe zestaw wytrzyma jeszcze ca. 20kkm. W drugą stronę, o-ring w sv po 10kkm wymagał już kilku korekt, 20kkm to on może w sumie przejedzie...

Piszcie też, na jakich modelach jeździcie/opisujecie.

A coś na temat zębatek ?? Sunstar vs Supersprox

Ja jak datad zrobilem ok 6 tys na zestawie lancuch RK i zebatki JT jak datad zero oznak wyciagniecia kontroluje co smarowanie ok 500 km i ani razu nie bylo jeszcze potrzeby naciagac... dokladny rozmiar nie znam ale pewnie na lancuchu pisze...

Vioox, a jak cenowo taki zestaw wygląda?