Chcesz taką? Mam Metzelera Roadteca na przód, bieżniku jest jeszcze spooooro ale guma stara jak świat i twarda jak skała, wystarczy że odrobina deszczu spadnie i jeździ się jak po lodzie. Oddam za flaszkę :-)

Miałem na myśli, że nie wiem skąd biorą się ledwie zużyte opony, niekołkowane i z dobrego rocznika. Co w nich jest, że się ich np. niemce pozbywają.

Np. z motocykli na części.

Tak czytam sobie ten wątek i czytam i w końcu nie wytrzymałem....
W którymś z zeszłorocznych numerów Motormanii Pejser dokładnie opisał swoje doświadczenia z oponami.... Jeździł po torze i po kilkunastu przejazdach przyszedł czas na wymianę opon. Tył ewidentnie do wymiany a przód zużyty mnie więcej 10% (zostało 80% - 90% bieżnika). Decyzja: wymienia tylko tył (bo przecież przód ma "dużo mięska"). i tu niespodzianka: po wyjechaniu na tor i dogrzaniu opon "niespodziewany" uślizg przodu!!! Wniosek (jedyny i prawdziwy!) :gdy opona rozgrzewa się stygnie wielokrotnie, traci swoje właściwości i robi się "plastikowa" - taki był mniej więcej sens artykułu
teraz do tych co zachwalają opony używane:
1. większość kupiła motocykle używane z 4-5 letnimi oponami (w większości już "plastikowymi" i po zmianie na 2-letnia używkę rzeczywiście widzą zajebistą poprawę przyczepności...)
2. kupcie Panowie chociaż raz nowe opony, pojeździjcie trochę i wtedy pogadamy
3. zastanawiam się czy nie założyć watek: Co dziś zrobiłeś dla swojego motocykla???
Nie chodzi mi o to że:
-wypolerowałem kolanko
- wywaliłem "ogon" i założyłem fender eliminatora którego zrobił mi po taniości (czytaj: wygląda z dupy) kolega/sąsiad...
Będziemy w nim pisać o tym że:
- szukam lepiej płatnej pracy, poszedłem na kurs j.angielskiego (żeby dostać lepiej płatną prace), zapisałem się na kurs podnoszący moje kwalifikacje, poszedłem na studia (to dla tych co skończyli edukacje na szkole średniej), itp.
Wtedy może skończą się jęczenia że:
- nowa opona za 400 pln to drogo...
- przegląd w serwisie autoryzowanym to rozbój w biały dzień
- nie będzie zbiorowych zamówień na klamki/przewody w oplocie/filtry powietrza bo przy 20-tu chętnych będzie ze 2 pln taniej
- nikt nie będzie wysnuwał teorii o wyższości używanej opony nad nową
Panowie! Decydując się na zakup motocykla wiedzieliście że to drogie hobby, więc zamiast non stop jęczeć że: za drogo, że się nie opłaca kupić nowej opony.. itp weźcie się za siebie i zróbcie coś wreszcie żeby było was stać na zakup chociaż nowych opon!!!!!

Pozdrawiam wszystkich zarówno tych jeżdżących na nowych oponach jak i na używanych. W końcu to każdy z nas sam decyduje o własnym komforcie i bezpieczeństwie.

Podaj chociaż jeden przykład, gdzie ktoś napisał, że używana jest lepsza od nowej?? !!

Jak dla mnie to może być właśnie przegrzewana.

Panowie Słoniu oraz lpt - proszę o wypowiedzi na temat i na poziomie, wszelkie docinki osobiste proszę sobie wysyłać na PM.
Infi

Spoko

suzuki75: Dotknąłeś SEDNA sprawy.

O tym twardnieniu gumy słyszałem od znajomego, który ma na tle w swojej CBR XX używaną torówkę.
Bardzo szybko się nagrzewa i trzyma wysokie temperatury. Jej żywotność polega nie na ilości bieżnika, a głównie na tym ile razy była nagrzewana i schładzana. Co do opon drogowych dzieje się tak samo tylko że w mniejszym stopniu, bo uzyskują one niższe temperatury potrzebne do optymalnej przyczepności, ale o wiele łatwiej jest je przegrzać. Kupienie od zachodnich sąsiadów sportowej homologowanej używki z farfoclam to strzelenie sobie samobója: http://motoallegro.pl/180-55-17-pirelli ... 25383.html .

...i takie okazje oddają Polakom zamiast z nich korzystać w ciągu ostatnich 20 lat oddali nam też trochę "pełnowartościowych" części do VW, Opli, BMW a i całych fur też na tony było etc.

suzuki75, respect

Przypadek czy celowo wziąłeś aukcję Pędzla? :-)

Przypadkiem, ale chodzi mi nie o aukcję, tylko o zdjęcie opony - jestem pewien, że z toru, w końcu to Dragon Supercorsa, prawdopodobnie już przegrzana. Jak ktoś chce przyoszczędzić to niech bierze nówki Maxxis Presa Sport od Pędzla, nie są kosmicznie drogie, a przyczepność bardzo dobra - czytałem opinie na zagranicznych forach, są git

Ja tak właśnie zrobiłem i kupiłem je od Pędzla na ten sezon, długo się zastanawiałem nad michałem pilot powerem, ale tak bardziej z ciekawości wziąłem maxxisy. Dotarłem jedynie do dwóch testów tych gum: jeden (tor+ulica triumph street triple) i zebrały bardzo dobre opinie (zużywalność niezła na tego rodzaju gumę), Drugi na gixerze 600 na track day i też ok. Zobaczymy jak będzie, górę wzięła ciekawość
Jak mi nie podpasują sprzedam na forum już jako używki sorki, nie mogłem się powstrzymać

a ja wlasnie mam od pedzelka ta pirellke!
ciekawe jak bedzie? mam nadzieje z enei eksloduje jak taka od przeladowanego tira. tez zdam relacje

Ja również pokusiłem się na Dragon SuperCorse od PęDZLA chce dożyć starości więc mam nadzieje że wszystko będzie ok

A proszę:

A skoro lepiej się trzyma drogi, a o trzymanie min. chodzi, to znaczy że jest lepsza.

Oj Słoniu teoretyzujesz, a tak na prawdę nie znasz się na rzeczy, siedzę w oponach, znam opinie bardzo wielu ludzi bo stykam się z tym na co dzień, sam bardzo dużo jeżdżę i to co piszesz mija się z prawdą, z mojego doświadczenia wynika wręcz odwrotnie. Im bardziej "sfarfoclała" opona tym lepiej bo szybko się grzeje i elegancko trzyma, sam tylko takie do siebie zakładam, testuje je na "czeskich winklach", torach i jakoś do tej pory ślizga nie zaliczyłem a jeździć potrafię.
Może lepiej nich nie wypowiada się nikt zanim nie jest pewny tego co pisze.

Ja znalazłem opinię usera R1, że te PresaSport są tak dobre niczym Pilot Power 2CT.
Kolejny user R1, zawodink, obawiał się, że nie podołają na torze - zdziwił się, że one mogą tak fenomenalnie trzymać.



Wiadomo, jakbyś napisał, że używki są lipne to byś strzelił sobie sam gola - przestali by od Ciebie je kupować
A szybciej się może grzać bo jest mniej gumy na bieżniku. I szybciej przegrzać i w ogóle puścić.

EDIT:

I kupić taką oponę "tylko po paru okrążeniach na torze" i zacząć pałować na niej po ulicy, przecież szybciej się nagrzewa i elegancko trzyma.
Ten tekst tyczył się opon samochodowych podczas wyścigów.

Tak więc Pędzel:


EDIT2: Przypomniała mi się bardzo ważna rzecz! Motocykle które jeżdżą po torze mają dużo niższe ciśnienie w kołach, niż fabryka zaleca. Im mniej powietrza w oponie tym szybciej się ona nagrzewa i większa jej część przylega do asfaltu. Cały czas opona jest wtedy przegrzewana, co przekłada się na stopniową utratę trakcji. Ludzie jakby tak nie było, to w wyścigach motocyklowych jeździli by do końca bieżnika. Ale tak nie jest. Dzięki temu "Polaki" trafiają świetne okazje - prawie nowa guma, "lentko" na bokach pościerana, no i za małe pieniądze. Na zachodzie to są śmieci, u nas to rarytasy. To tak jakby wygłodzonego murzynka nakarmić gównem - przecież świeże i nie będzie głodny po tym.

suzuki75 - świetnie to ująłeś .
Ja rozumiem że część prac można wykonywać bo się umie/lubi/nie ma oraz wykonywać różne oszczędności. Tylko dlaczego kolega który skorzystał z oferty przeglądu w ASO został niemalże uznany za frajera? Ja nie umiem wymieniać, nie chcę i nie mam miejsca na serwisowanie. Nie będzie mnie stać na utrzymanie motocykla to go sprzedam i będę bawił się klockami Lego syna.

A co do opon: jesienią miałem eleganckiego flaka, zajechałem do MCSu (bo to najbliższy znany mi serwis z wymianą opon), zdjęcie koła, opony, szybka diagnoza "wieeelki gwóźdź" i pytanie co teraz? Miałem zabrać na plerach rozebrany motocykl dotachać do domu i czekać na dostawę kurierem nóffki/użyffki sztuki po najlepsiejszej w internecie cenie? Czy też powiedzieć dajcie panowie jakiś odpowiednik i cieszyć się jazdą przez cały weekend?

A przeczytaj cały post - chodziło mi o różnice w modelach, a nie o to, że używana jest lepsza od nowej. Ale widzę, że nadal masz problemy z czytaniem. Nadal próbujesz wmówić mi coś, czego nie napisałem i co jest tylko Twoim dziwnym wymysłem i pasuje do Twej teorii. Kilkanaście postów wcześniej próbowałeś mi wmówić, że uważam, że opona nabiera właściwości po 5 latach, co oczywiście jest nieprawdą i nawet tak nie myślę. Nie wiem z czego wynika ten Twój dziwny problem. Nie twierdzę, że używana jest gorsza od nowej, bo to oczywiste że tak nie jest. Ale uważam, że oponom używanym niewiele brakuje do nowych opon. Poza tym ta Diablo Strada, to była nówka, nieużywana, tyle że bardziej dojrzała niż te określane mianem nowych Za to mogę porównać używaną D220 z nową D220 (tak, kupiłem nówkę!) - praktycznie niezauważalna przewaga opony nowej. Myślę, że porównanie tego samego modelu opony jest dość wiarygodne.

A jeszcze jedno pytanko: na początku sezonu zakładasz nową oponę i przejeżdżasz na niej 5000km. Ja w środku sezonu zakładam ten sam model opony, ale używaną, z przebiegiem ~5000km. Wybieramy się na przejażdżkę. Czyja opona będzie lepiej trzymać? Jeśli będą różnice, to dlaczego?


Chciałbym jeszcze odnieść się do tego, co napisał suzuki75 o serwisie, zbiorowych zamówieniach itp. Co do serwisu - co w tym złego, że ktoś samemu serwisuje motocykl jeśli umie i ma taką możliwość? Chodzi o oszczędność. Pewnie. Ale chodzi też o przyjemność i pewność, że zrobione jest dobrze. W warsztatach różnie to bywa. A narzędzia też kosztują, więc oszczędność wcale nie jest taka ogromna. A zamówienia zbiorowe - też nie rozumiem, co w tym złego. Zadowolony jest sprzedawca, zadowoleni są kupujący, a i parę groszy zostaje w kieszeni. Czym różnią się te same nowe filtry powietrza kupione za 150zł w zbiorowym zamówieniu, od tych kupionych indywidualnie w sklepie za 250zł?