Można wyregulować wysprzęglik w litrze? Wiem, że na linkach można nie wiem jak to jest przy hydraulicznym? Sprzęgło bierze mi dość wysoko, przy samym początku naciskania dźwigni, jestem pewien, że to nie jego koniec i raczej właśnie coś do regulacji, czy może to być wina płynu? Jest czysty i ładny, ale już troszkę ściemniał. Sprzęgło się nie ślizga.

Przy klamce jest regulacja( kółko z cyframi)

Nie mylmy pojęć. Pytanie było o coś zupełnie innego.

przy wysprzęglniku nie ma regulacji jedyna regulacja to na klamce tak jak pisałem.

Co do pytania o płyn ,oczywiście że płyn mógł stracić swoje właściwości .
A może przewód jest stary i puchnie

Nie no regulacja przy klamce nie ma znaczenia przy momencie w ktorym sprzeglo "bierze". Zmienie plyn i napisze czy cos sie zmienilo.

Wysłano z telefonu, wybaczcie ale polskich znaków nie będzie.

Czekaj czekaj.. Na akumulatorze masz taki pasek "taśmy", którą odklejasz ale jeśli masz pojemnik z elektrolitem w postaci kilku złączonych buteleczek, to z nich nie odklejasz osobnych zabezpieczeń!! Nie daj Boże rozlejesz elektrolit i będzie bida. Nadziej ten zalakowany pojemnik prosto w dziurki w akumulatorze a bolce same przebiją taśmę i płyn sobie skapie do akumulatora. Potem poczekaj pół h, zamknij tą specjalną pokrywką i ładuj do końca. Może piszę łopatologicznie ale mam nadzieję że przynajmniej zrozumiale

Jak duży powinien być luz na manetce od gazu? 2-4mm? Bo mam coś koło 1cm i aż ręka boli od machania

taki aby Tobie było wygodnie i aby przy skręcaniu sam nie dodawał gazu

Montana, zgadza się, myślałem o tym sreberku na aku. Po zalaniu elektrolitu powinien mieć ca. 3/4 ładunku, więc doładowywanie nie jest potrzebne.

dodałbym, że na tyle mały aby bez problemów robić przegazówkę hamując jednoczesnie. A przy 1 cm to raczej o tym nie ma mowy.
ja mam ustawione może MAX 2 mm

przegazówka hamując? nie rozumiem

Pewnie chodziło o hamowanie przednim hamulcem i jednoczesnym zbijaniem biegów wraz z przegazówką czyli przy takim luzie nie da się utrzymać klamki hamulca.

Dread, z czym masz problem? Trzymasz palce sztywno na klamce hamulca? To się po prostu nie ma prawa udać, muszą "pracować" razem z ruchem nadgarstka.

kacperski ja nie mam żadnego problemu. Wyjasniałem koledze jaki luz powinien być. Hamujesz z jednoczesnym zbijaniem biegów więc ruch nadgarstka musi być- oczywiste że palce nie trzymają się sztywno. Ale jak luz na manetce masz taki, że już palce ledwo dotykają hebla to wdedy pojawia się problem.
Jedynie rooland zrozumiał dobrze

Ja mam ustawione prawie bez luzu. I to mi odpowiada.

Tez tak zrobiłem.... Odczekałem z 25 minut i zamknąłem. I bez ładowania pali jak ta lala

też tak mam. Byłem na jakimś szkoleniu i instruktor najpierw sprawdzał stan moto, miałem trochę luzu to mi skręcił i teraz praktycznie nie ma.

a po co przegazówka przy zbijaniu biegów?

Nie szarpie, skrzynia raczej mniej w dupe dostaje. redukcja z międzygazem w przypadku v-twinów to hcyba zbawienie.
Jak ktoś ma zwyczaj szybko puszczać sprzęgło, tym sposobem może zapobiec zblokowaniu koła (tak mi się wydaje)