maciek. My to wiemy Nie musisz nam klarować jak przedszkolakom.
(inaczej mówiąc jeżeli sprawnośc przy 15 tys spadnie mi o powiedzmy 30% z tego co było przy 10 tys. To silnik i tak osiagnie wieksza moc. Okupioną żarciem sporej ilości paliwa ale to i tak mnie bedzie zadowalać )

No w sumie racja. Maksymalna sprawność występuje mniejwięcej przy obrotach troszkę poniżej maksymalnego momentu obrotowego. Przy mocy max już mocno pikuje w dół. Skoro przy 10 tys. obr mocno pikuje w dół, to co by było przy 15 ? Nadal upieram się, że obroty tego rzędu są abstrakcją dla takiego silnika jak w sv, choćby w nim wszystkie elementy ruchome ważyły połowę tego co w serii.

Maciek, o głowicach z dwiema świecami nie myślałem bo to wiązałoby się z przekładką zasilania wtryskowego - dodatkowe pieniądze. Chyba, że do cewek zapłonowych da się jakoś podpiąc dodatkowe fajki?

A z tymi włkami od gladiusa to nie jest jeszcze pewna sprawa bo na necie nie spotkałem się żeby ktoś je montował, zwłaszcza w połączeniu z ssącymi od k3+. Wałki ssące gladiusa o bardzo dużym wznosie i długim czasie, do tego wałki ssące z k3+ o bardzo podobnej specyfikacji... szykuje się bardzo długi overlap, z jednej strony to świetnie, z drugiej nie bo jak Skwaro wspomniał może dojść do kolizji zaworów ssących z wydechowymi...

Dodatkowe fajki to zły pomysł, natomiast uważam że można by zdublować cewki zapłonowe czyli dwie cewki na cylinder, każda zasila jedną świecę, a strony pierwotne cewek spięte razem i podłączone do standardowego modułu zapłonowego. Pytanie tylko jaką korzyść mogłyby dać te dwie świece...

A co do wałków z Gladiusa to myślałem żeby na stronie wydechowej zostawić wałki ssące z gaźnikowej - te które mam obecnie - a na stronę ssącą dać wałki z Gladiusa - tak z ciekawości.

Teoretycznie to chyba coś dwie świece powinny dać W końcu tempo spalania wzrośnie i wracamy zatem do samej sprawności obiegu. Będzie wiekszy to będzie wieksza moc, przynajmniej w górnym zakresie obrotów

A nie lepiej zaplacic i kupic tuningowe walki do svki... poco wywazac otwarte drzwi jak w podsumowanu moze sie operacja przedrozyc...

Wiele motocykli suzuki z silnikami R4 ma dwie podwójne cewki zapłonowe. Czyli z każdej cewki wychodzą dwa kable WN i na końcu są 2 fajki. Można by takie cewki zastosować do głowic silnika K7+ i niby powinno to działać z całą resztą gaźnikowego systemu zasilania i zapłonu. Ale... Nie mam pojęcia czy w silniku K7+ iskra występuje na obu świecach jednocześnie czy może jednak pierwsza świeca inicjuje zapłon, a druga chwilę później dopala resztki mieszanki. Podobno zmienił się kształt samej komory spalania względem starszych silników. Na pewno zmieniony był też układ wtryskowy względem starszych silników, być może nowy kształt głowicy jest dostosowany do wtrysku paliwa w kilku etapach. Z tego co wiem, to nikt z nas nie ma wtyk w biurze konstrukcyjnym w Hamamatsu, więc trochę sporo tego gdybania, jak na udaną przekładkę głowicy

Chyba właśnie tak jest - druga świecę dołożono bardziej dlatego, żeby poprawić czystość spalin -> dopalanie niespalonych resztek

Jak potrzebna jest mocniejsza iskra to polecam zainteresowanie się produktami MSD, po co wyważać otwarte drzwi?

Skwaro, na jakie zyski mocy maksymalnej można liczyć po wzmocnieniu iskry?

Żadne, to nie jest po to żeby zwiększyć moc tylko lepiej panować nad procesem spalania i uniknąć problemów z wypadaniem zapłonów, co jest częstym problemem w grzebanych silnikach.

Czyli to co mi mignęło gdzieś w internecie na temat wzrostu mocy to zwykły kit

Poprzez lepszy zapłon mieszanki od mocniejszej iskry wzrost mocy zapewne jest, ale pewnie w granicy błędu np. hamowni i nie do wyczucia na moto. Chyba, że tak jak wspomniał skwaro, rider odczuje wzrost mocy subiektywnie, bo zapłony nie będą gubione.

Panowie, ale w dwóch świecach na cylinder chodzi o coś zupełnie innego niż mocniejsza iskra z jednej świecy. Ponieważ prędkość spalania mieszanki paliwowo - powietrznej jest ograniczona, od momentu zapłonu do momentu rozprzestrzenienia się płomienia upływa pewien czas, podczas którego wał, przy bardzo wysokich prędkościach obrotowych wykonuje kilkanaście albo i więcej stopni obrotu. Powoduje to zmniejszenie sprawności obiegu, a więc spadek momentu obrotowego. Dodatkowo, jeśli spalanie nie zakończy się zanim ciśnienie w cylindrze zacznie znacząco spadać, pogarsza się jakość spalania - reakcja spalania zostaje częściowo przerwana w wyniku gwałtownego adiabatycznego schładzania - spada ilość wydzielanego ciepła a rośnie zawartość tlenku węgla i węglowodorów w spalinach.
Aby zaradzić tym efektom konstruuje się komory spalania w taki sposób, by uzyskać wysoką prędkość spalania - głównie poprzez wprawienie mieszanki w silny ruch wirowy tuż przed zapłonem, co przyspiesza propagację płomienia i zmniejsza skalę występowania niekorzystnych zjawisk o których pisałem. Dodatkową, niekiedy stosowaną pomocą, jest zastosowanie dwóch świec zapłonowych, które jednocześnie podają iskrę. Zapłon w dwóch miejscach jednocześnie sprawia, że średnia odległość od miejsca zapłonu do najdalszych zakamarków cylindra staje się mniejsza, a więc spalanie jest szybsze a to oznacza nieco większą sprawność (i moc) silnika oraz zmniejszenie emisji CO i HxCy.
Nie mam niestety danych na ile istotny jest to wpływ.
W naszych silnikach, z wtryskiem pośrednicm, spalana jest mieszanka homogeniczna. Nie dotyczy ich zatem temat wtrysku w kilku etapach, przedwtrysków itp jak to ma miejsce w nowszych dieslach czy benzyniakach z bezpośrednim wtryskiem.

Podsumowując: warto pomyśleć nad założeniem u Słonia głowicy z dwiema świecami, podłączając je do podwójnej cewki - podając napięcie do obu świec równoczeńsnie. Racja?

A ja wiem... myślę jednak że jeśli nie byłby to duży koszt i problem, wartałoby spróbować, szczególnie biorąc pod uwagę, jak ambitny i bezkompromisowy projekt Słoń wdraża w życie

Nie no, już dam spokój z tymi dwoma świecami na cylinder. Obecnie głowice z silnika k5 które będę miał założone u siebie przechodzą obróbkę kanałów, zaworów i gniazd.

Teraz muszę myśleć o rozrządzie. Świetnym rozwiązaniem były by krzywki syntetyczne wałków rozrządu - zawór szybko się otwiera i powoli zamyka.

Znaczy chodzi o ich kształt? Że tak powiem wielce niesymetryczny czy o coś jeszcze innego. Nie smiac się proszę, ale ja oderwany granatem od wspólczesnej technologii wałkowej

Dawno temu w Junaku miałem przerobiony zapłon na bateryjny. Ponieważ świeca była umieszczona z boku komory, wywiercony został drugi otwór i zamontowaliśmy drugą świecę. Iskra była w tym samym momencie na obu. Ale po ustawieniu wolnych obrotów i ściągnięciu kapturka z jednej ze świec motocykl spadał z obrotów i gasł.

Ktoś może się domyśla lub wie z jakiego materiału są zrobione zębatki skrzyni biegów?