.

podejrzewam czujnik lub termostat. raczej powinien się i tak zagrzać do swojej temperatury.

Zobacz czy się zamyka, w gorącej wodzie powinien otworzyć się termostat (patrz serwisówka)
A czujnik sprawdzisz multimetrem

rano jest już zimno, raczej nie nagrzała się.

Przez 80 kilosów to zagrzałby się nawet gdyby ją pchał. Coś jest zj..... zepsute znaczy. Mam na mysli termostat
W swojej starej s-ce nie mam żadnych stersogennych zegarów . Dla świętego spokoju czasami badam palcem.
Potrzebuje jakie 2 do max 3 km żeby cylindry były gorące. Chociaż chłodnica może byc całkiem zimna. Sabrina ma za to termometr ale po jakiej mili wskazowka jest juz na właściwej pozycji.

Jak się nagrzeje do tych 55 stopni, to spróbuj zasłonić chłodnicę jakąś folią i na krótkim dystansie sprawdź, czy temperatura wzrasta. Jeżeli stoi jak wryta na 55 stopniach, to na 99% masz problem z czujnikiem temperatury (w co wątpię, bo tego typu czujniki psują się dosyć rzadko). Jeżeli temperatura zacznie wzrastać, to do wymiany/czyszczenia termostat.

A tak swoją drogą to sprawdzałeś poziom płynu?

Tak, poziom płynu jest w normie
Jak wyzdrowieję to sprawdzę patent z zasłanianiem chłodnicy

Według mnie jednak termostat. On ma za zadanie utrzymywanie stałej temp silnika. Jeżeli jest cały czas otwarty lub po prostu się nie domyka to płyn idzie na duży obieg i przelatuje przez chłodnicę która cały czas schładza płyn. Po co zasłaniać kartonem czy innymi prowizorkami. Jak stoisz na postoju i go zagrzejesz i masz odpowiednią temp a podczas jazdy spada Ci do tych 55* to na 100% termostat.

Moglibyście mnie na prowadzić gdzie go znajdę i jak to zdiagnozować ?

Kaban moje zdanie jest takie. Odpal "tygrysa" zagrzej go na tyle żeby Ci się wentylator włączył i sprawdź jaka jest temp. Jeśli pokazuje Ci odpowiednia ( nie wiem przy jakiej się załącza wiatrak, 100* ?? na pewno musi mieć 90*) to wiesz już ,że czujnik jest dobry tylko termostat się nie zamyka całkowicie.

Termostat będziesz miał po lewej stronie motocykla. Znajdź chłodnicę i od nie z lewej strony będzie szedł gruby wąż. W pewnej chwili wąż się kończy i dochodzi do takiej obudowy przykręconej 2 śrubkami. Pod ta obudową znajduje się termostat. TYLKO WYKRĘCAJ NA ZIMNYM SILNIKU.

Około 104 stopni C

No... Mówię przecież

Chodzi o to, że teraz kiedy mamy dosyć niskie temperatury, ciężko jest zagrzać moto pracujące na biegu jałowym. Ma stać jak głupek i kręcić manetką przez 10 minut albo i dłużej, żeby medium chwyciło temperaturę? Lepiej wsiąść na moto i obciążyć silnik kręcąc kilka rundek dookoła komina

Termostat jest pomiędzy cylindrami. Jak będziesz go wykręcał, to sprawdź przy okazji drożność rurki bypassu (taka cienka rurka idąca od obudowy termostatu do pompy wody). Lubi się czasami zapchać.

Szybciej zagrzeje motor na postoju trzymając go na 3 tyś obr w niskiej temperaturze niż jeżdżąc jak kołek w ten i nazad dodatkowo schładzając silnik chłodnym powietrzem... Nie jest to ważne w sumie.

ciekawa koncepcja. Mnie się wydawało, że pod obciążeniem grzeje się szybciej. Ale ja się nie znam.

Bzdura. Polecam poprzeć teorię jakąś praktyką. I nie chodzi mi o dotknięcie dłonią chłodnicy i stwierdzenie na czuja "nagrzał się". Aktualnie mam na SVce zainstalowane dwa czujniki do pomiaru temperatury medium, więc coś o tym wiem

bo tutaj rozchodzi się tu o autora tematu
?

Akurat w tej kwestii nie miales racji.
kiedy silnik grzeje sie najbardziej? W korkach-kiedy pracuje na biegu jalowym..Czyli jak stoi a nie kiedy jedzie.:-)

No masz sv1000, masz wskaźnik temperatur. Odpal se moto jak ma 20 stopni, weź sie kawa, zista i poczekaj aż moto będzie mieć 80 stopni. A na drugi dzień odpal sprzęta jak będzie mieć 20 stopni i przejeźdź się aż do osiągnięcia 80 stopni - temperaturę roboczą osiągniesz znacznie szybciej= se dłużej przy kawie posiedzisz niż pojeździsz.

Niestety, ale ponownie muszę się nie zgodzić. Jeszcze raz powtarzam. Wszystko potwierdzone jest rzeczywistymi pomiarami płynu w obiegu małym i dużym. Zresztą... do tego nie potrzeba żadnych pomiarów. Jeździcie samochodami? Nigdy nie zauważyliście jak zachowuje się wskazówka od temperatury medium chłodzącego jak skrobiecie zimą szyby przy uruchomionym silniku? 10 minut skrobania, wsiadasz do auta, a wskazówka ledwo drgnie. Z kolei podczas jazdy po 10 minutach jest praktycznie na środku skali.
Tu nie ma mocnych... fizyki nie oszukasz.