Autor |
Wiadomość |
svzuka
motocyklista
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:15 Posty: 227 Lokalizacja: Olesno/Opolskie
Płeć: mężczyzna
|
Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
Jak wymieniałem napęd. Zauważyłem że ten pręcik co idzie z wysprzęglika koło zębatki do silnika, jest lekko wygięty w łuk, to chyba nie przeszkadza? Bo sprzęgło działa dobrze po odpowiedniej regulacji, już nic nie wyskakuje
_________________ ...
|
9 maja 2010, o 09:39 |
|
|
Owca007
spamOWCA
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
|
Re: Czy mam sie martwic?
Jeżeli nie stawia oporów i chodzi lekko to zostaw go. Natomiast jeśli się zacina zaciera czy haczy to do wyprostowania. Dwie deski młotek i jazda .
_________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
|
9 maja 2010, o 10:43 |
|
|
slayer
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 15:32 Posty: 1462 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
|
Re: Czy mam sie martwic?
Ja bym wyprostował i wyregulował sprzęgło jeszcze raz.
_________________ SV liter z owiewkom:)
|
9 maja 2010, o 17:38 |
|
|
svzuka
motocyklista
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:15 Posty: 227 Lokalizacja: Olesno/Opolskie
Płeć: mężczyzna
|
Re: Czy mam sie martwic?
Nic nie haczy i nie ociera, regulowałem teraz sprzęgło, mam nadzieje że teraz to ok będzie, mały test, jak łatwo spali gumę, i jak reaguje na szybkie puszczenie klamki sprzęgła, wiem małe katowanie, ale teraz jakoś lepiej jest chyba.
_________________ ...
|
10 maja 2010, o 16:13 |
|
|
Domel
motocyklista
Dołączył(a): 14 maja 2010, o 21:16 Posty: 297 Lokalizacja: Poznań/Nowy Tomyśl
Płeć: mężczyzna
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
To ja się podłącze. Jest jakiś sposób na cieknący wysprzęglik? Bo mój troszkę cieknie. Odkręciłem go to jak nacisnąłem to może minimalnie spod tłoczka przeciekało(swoją drogą jak go wyjąć?)choć nie wiem czy cały czas czy tylko jak mi do krawędzi obudowy doszedł(przez co czeka mnie odpowietrzenie). Przeczyszczenie powinno starczyć czy od razu zamawiać te manszety gumowe(tą z wierzchu i wiem że jest jeszcze jedna pod tłoczkiem).
_________________ Komar->WSK125->MZ ETZ 251->Yamaha XJ 600S Diversion->Suzuki GSXF750->Suzuki SV1000S
|
16 maja 2010, o 19:15 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
Widzę, że nie tylko ja mam ten sam problem Tak wygląda cały mechanizm wysprzęglika lytrowego: Wyjmujesz go normalnie, naciskając klamkę sprzęgła aż wyjdzie do tego momentu, że dalsze naciskanie nie będzie niczym skutkować. Wtedy odkręcasz wieczko pompki i własnymi rękoma powoli wyciągasz tłoczek wysprzęglika. Kup sobie pastę do tłoczków - 2zł. Po wyczyszczeniu przesmaruj ją tłoczek i elegancko wszystko poskładaj. Poradzisz sobie
_________________ SVNERWUS
|
17 maja 2010, o 10:27 |
|
|
Domel
motocyklista
Dołączył(a): 14 maja 2010, o 21:16 Posty: 297 Lokalizacja: Poznań/Nowy Tomyśl
Płeć: mężczyzna
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
I Tobie samo czyszczenie pomogło? Wyciek nie musi oznaczać odrazu uszkodzenia uszczelki ?
_________________ Komar->WSK125->MZ ETZ 251->Yamaha XJ 600S Diversion->Suzuki GSXF750->Suzuki SV1000S
|
17 maja 2010, o 11:55 |
|
|
slayer
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 15:32 Posty: 1462 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
Z tego co pamiętam to Razor wymieniał też simmering. Zaraz będzie krzyczał że Jaskłowski to złodziej
_________________ SV liter z owiewkom:)
|
17 maja 2010, o 12:45 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
No złodziej może i nie, ale zdzierca i burak! Tak, wymieniałem, ponieważ nie pomogło tylko wyczyszczenie - klamka była miękka tak czy siak, musiałem wymienić na nową uszczelkę, gdyż stara była spracowana już.
_________________ SVNERWUS
|
17 maja 2010, o 13:01 |
|
|
CS-Man
rowerzysta
Dołączył(a): 24 lip 2010, o 17:53 Posty: 11
Płeć: mężczyzna
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
Nie chce zakładać nowego tematu, a sprawa wydaje się być banalna...
Jak powinien być zamontowany wysprzęglik w SV1000S?
Kupiłem moto niejeżdżące i podejrzewam, że poprzedni właściciel "zamontował go na sztukę".
Chodzi mi czy pod 2 śrubami mocującymi owy wysprzęglik znajdują się jakieś podkładki/dystanse a może powinny tam być specjalne śruby?
_________________ Suzuki GS 500 K3 -> Suzuki SV1000S K3
|
27 lip 2010, o 11:07 |
|
|
slayer
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 15:32 Posty: 1462 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
_________________ SV liter z owiewkom:)
|
27 lip 2010, o 14:03 |
|
|
CS-Man
rowerzysta
Dołączył(a): 24 lip 2010, o 17:53 Posty: 11
Płeć: mężczyzna
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
Dzięki, widzę że są tylko 2 śruby. Spojrzę raz jeszcze i zrobię ewentualnie foto gdyby coś nie pasowało, może wtedy coś poradzicie ... Wszystko już działa jak należy "CLUTCH" bardzo przydatny Dzięki!
_________________ Suzuki GS 500 K3 -> Suzuki SV1000S K3
|
27 lip 2010, o 16:01 |
|
|
przemo_rene
rowerzysta
Dołączył(a): 1 sie 2010, o 22:30 Posty: 40
Płeć: mężczyzna
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
Od siebie dodam, że problem z cieknącym wysprzęglikiem można rozwiązać na 2 sposoby (kosztem zerowym lub minimalnym ) Koszt zerowy to: odkręcamy obudowę wysprzeglika i bez odkręcania przewodu hydraulicznego pompujemy tłoczek aż lekko wyjdzie i czymś rozporowo dalej zaczepiając od jego środka (!) (nie na rantach!) wyciągamy do całkowicie. Czyścimy jakimś brake cleanerem cylinderek i tłoczek oraz demontujemy uszczelniacz. Jeżeli wszystko jest całe i nie pęknięte to POD USZCZELNIACZ owijamy 2 do 5 razy równiutko taśmę teflonową do gazów która zrobi nam dystans około 0,05 mm na jedno owinięcie i nakładamy na to uszczelniacz. Tym sposobem lekko wyprawowany uszczelniacz rozepchnęliśmy o tyle ile podłożyliśmy i nawet tak nieznacznie rozciągnięty już łapie w 100% i nic nie cieknie. Jak kupiłem swoją TLR'ke (ten sam system wysprzeglika co w SV1000) to gubił płyn hydrauliczny na potęgę. Teraz nic nie gubi i tylna felga oraz łańcuch cieszą się z tego powodu niemiłosiernie Drugi sposób to zamówienie jedynie uszczelniacza np na stronie motoboy.pl za około 40zł i też będzie działać (no chyba, ze cylinderek jest wytarty to wtedy patrz punkt wyżej z podkładaniem taśmy). hej!
_________________ TL1000R-Rene edition. 140KM i 120NM. Power Commander, filtr powietrza BMC, Airbox mod, TRE mod, plus mod, gsxr1000 K2 tail lamp. Na gume leci aż miło - Wystarczy pogłaskać prawą ręką
|
2 sie 2010, o 14:40 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Czy mam sie martwic? [wysprzęglik]
I mnie parę dni temu dotknął ten problem. Klamka zaczęła wpadać coraz głębiej, okazało się, że w zbiorniczku przy klamce sprzęgła nie ma już prawie płynu, a z wysprzęglika cieknie aż miło. Po rozebraniu okazało się, że sama uszczelka i tłoczek są w bardzo dobrej kondycji. A szkoda, bo oryginalna uszczelka w ASO suzuki kosztuje niecałe 30zł. Problemem jest wewnętrzna powierzchnia korpusu wysprzęglika. Pod uszczelniacz musiał się dostać jakiś piasek, bo na dole aluminium miało rysy, zadziory, wżery. Reszta powierzchni gładka jak lustro, ale wystarczyło kilka mikroskopijnych nierówności i już ciekło. Wypolerowałem całe wnętrze drobnym papierem ściernym i autosolem, złożyłem wszystko do kupy jak było i na razie jest dobrze, ale nie jest to rozwiązanie docelowe. Postaram się wstawić do wysprzęglika tuleję ze stali nierdzewnej, to powinno rozwiązać problem na zawsze
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
2 sie 2010, o 16:31 |
|
|