Witam serdecznie, pytanie jak w temacie. Motorem będzie jeździć moja narzeczona i chce, żeby łapał się pod A2, czyli musi mieć plus minus 46-48 km. Jaki ogranicznik mocy zastosować, co dalej z tym zrobić? Przypuszczam, że przegląd i nowy dowód, zgadza się ? Jak wygląda to jeżeli chodzi o koszta? Bo jak taniej wyjdą ze dwa mandaty, to..

viewtopic.php?f=23&t=9892
Dogadaj się z autorem tego tematu. Weź to co wymontował i git.

To właśnie ja
Faktycznie wymontowałem taką małą blaszkę która ograniczała ruch przepustnic.
Blaszki nie chciałbym się jednak pozbywać bo nigdy nic nie wiadomo....
Mogę jednak w weekend zrobić dokładne zdjęcia jak ona wygląda.
Choć myślę, że na montaz tego trzeba będzie mieć jakiś papier - więc i tak pewnie pozostaje serwis suzuki...
Bez papiera nie sadzę aby chcili zarejestrować moto na 25KW... ale mogę się mylić.
Moja blaszka była montowana w suzuki w niemczech chyba w 2010 roku - tyle mi wiadomo.

No właśnie i tego się obawiam, bo w salonie mogą krzyknąć 700zł za kawałeczek blaszki, a ewentualny mandat, to 300zł, plus prawo jazdy A2 1500 plus koszta przerejestrowania i z tego się robi bez sensowna impreza. Już lepiej jeździć całkiem bez.
A wiecie może jak to wygląda od strony prawnej i praktycznej? Bo to mnie bardziej interesuje.
Zresztą nie będę ukrywał, chodzi mi o sam papier, dzięki któremu narzeczona mogłaby legalnie się poruszać. Z mocą 70 koni sobie poradzi, z resztą już teraz ma za sobą pierwsze jazdy na tym moto.

Uważaj tutaj na takie deklaracje...
Mnie już tu zbesztano okrutnie za podobne dotyczace mojego syna...
Poza kilkoma użytownikami którzy zachowali umiar, pozostała reszta twierdziła, że "to nielegalne, niebezpieczne i w ogóle złe"

ogólnie zawsze w polsce chodzi o papier. Podjedz na stację diagnostyki i zapytaj się jak to w teorii wygląda jaki trzeba mieć zaświadczenia czy wystarczy FV z zakładu mechanicznego.
Nikt ci przecież nie sprawdzi na przeglądzie czy faktycznie ma tyle mocy ile powinien bo nikt nie ma hamowni.

Martwy przepis i tyle.

myslalem ze a2 to max 500ccm ale sie chyba mylilem Moze początkowo tak mialo byc i stad widocznie moje zle myslenie

Prawo jazdy kat. A2 uprawnia do kierowania:

motocyklem o mocy nieprzekraczającej 35 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,2 kW/kg, przy czym nie może on powstać w wyniku wprowadzenia zmian w pojeździe o mocy przekraczającej dwukrotność mocy tego motocykla;
motocyklem trójkołowym o mocy nieprzekraczającej 15 kW;
pojazdami określonymi dla prawa jazdy AM;
zespołem pojazdów złożonym z pojazdu określonego dla kat. A2 oraz przyczepy.

Wymagany minimalny wiek do uzyskania uprawnień: 18 lat.


Mord Kraków na kategorię A2 - Suzuki Gladius SFV650UA

Widziałem Ale myślę, że to z obawy o Twojego potomka. Z kobietą nie będzie tego problemu, bo one nie posiadają tak dużo testosteronu jak my

No tak, nie pomyślałem o tym.
A trzeba bić nowy dowód, czy wbijają do tego, który mam teraz ?

Chyba na początku tak miało być, potem to zmienili tak, jak Rene opisał. Bardziej w zachodnim stylu. Defakto można zdławić litra na 48 koni, nie?
EDIT: Narzeczona mnie poprawiła. Stosunek mocy do masy nie może być większy niż 0.2. ( mocy nominalnej, czyli sv 73 konie dzielisz przez wagę motora i wychodzi )

Dowód na 100% tak bo w teorii zmieniasz moc, nie wiem jak to jest czy te przepisy są podciągnięte po homologacje pojazdu czy nie...
Trzeba by się dowiedzieć. Może się też okazać że taniej wyjdzie prawko niż ten papier na A2