Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=1104
Strona 1 z 2

Autor:  pink25 [ 22 maja 2010, o 13:31 ]
Tytuł:  Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Witam
Nowo zakupione moto, rok 2005. Stan bdb, nie robione (na wtrysku).
W dzień zakupu wszystko było OK, potem 2 tygodnie stało nieużywane, ale co jakieś 2 dni odpalałem i też było OK ale już dało się wyczuć za niskie wolne obroty bo na granicy 1000 obr/min.
Wczoraj założona tablica rejestracyjna i idziemy na całość .
Sytuacja wygląda tak:
Odpalam go. Temperatura pokojowa ok. 20 stopni. Widać, że załącza się ssanie i obroty ok. 1500. Po około 5 sekundach maleją by zejść już po ok. 15 sekundach na granicę 1000 ob./min.
Czasami potrafią się tam zatrzymać i silnik lekko faluje, ale jeszcze nie gaśnie i powiedzmy jest OK. Lecz czasami schodzi na 800 obr/min i po chwili silnik nie potrafi już utrzymać rytmicznej pracy i gaśnie.
Wtedy zapalam silnik i ręcznie odkręcam przepustnice. Jak chwile podtrzymam na obrotach to temperatura dojdzie do 60 stopni to już silnik pracuje powyżej 1000 ob./min na jałowych i już nie zgaśnie, ale pierwsze 5 minut pracy silnika bez ręcznego podtrzymania bardzo często kończy się gaśnięciem.

Co robić, co wyregulować ?. Powiedzcie mi, że jest jakaś magiczna śrubka do kręcenia lub jakiś czujnik położenia przepustnicy czy wolnych obrotów, który mogę wyregulować . Nie mam żadnego pojęcia o budowie tego moto i co gdzie ma . Wczoraj zrobiłem pierwsze 200 km i chcę więcej, ale głupio jest jak przerzucając z 1 na 2 to gaśnie silnik jak wciskam sprzęgło bo mi tylne koło dęba staje .
Ja myślę zrobić tak:
1) może się samo ułoży . Dam mu na to kilka dni. Nie to 2
2) wleje do paliwa jakiś środek do czyszczenia wtrysków. Nie to 3
3) wymiana świec. Nie to 4
4) regulacja zaworów i czego tam się da regulować

Ale chciałby od Was teraz dowiedzieć się gdzie są jakieś magiczne mechanizmy do regulacji i jak się nimi posługiwać. Mam serwisówkę ściągniętą z forum (taka kilkaset stron). Możecie mi też dawać podpowiedzi z podaniem konkretnych stron z serwisówki. Będę grzebać .

Autor:  jaco1509 [ 22 maja 2010, o 15:22 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Obstawiam że świece do wymiany. Wykręć je, sprawdź stan elektrod, wyreguluj przerwę może pomoże. Ewentualnie filtr powietrza zobacz jeszcze czy nie jest brudny. Może "litrowcy" się jeszcze wypowiedzą.

Autor:  lpt [ 22 maja 2010, o 16:05 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Z lewej strony na ramie jest regulacja obrotów. Krzyżak Ci będzie potrzebne. Sprawdź do tego przepustnice ( temat był ). Obroty daj na 1.200 na jałowym.

Autor:  lasooch [ 22 maja 2010, o 16:15 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Podobny problem miał Bartosz, okazało się, że mechanizm przepustnic był usyfiony i nie zawsze wracały do pierwotnego położenia, więc i regulacja wolnych obrotów była nieco oszukana. Wystarczyło wyczyścić i przesmarować.

U Ciebie z kolei problem jest tylko na zimnym silniku, jeżeli się rozgrzeje, to jest wszystko ok. Ja bym zaczął od zbadania czujnika, który daje sygnał do włączenia/wyłączenia "ssania". Po mojemu to czujnik może podawać do komputera błędną wartość, tzn. gdy silnik jeszcze jest zimny, to komputer już daje normalną dawkę paliwa, zamiast dalej podawać bogatą, dlatego też obroty spadają.

Autor:  pink25 [ 22 maja 2010, o 16:16 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Dałem narazie na 1100 i jest OK.
Dzięki za podpowiedź. Czas pokaże czy ten zabieg wystarczy ;).
Nie, to świece itd... :)

Podpowiedzcie jakie są OK świece do mojego moto.

Autor:  Razor [ 22 maja 2010, o 16:36 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Denso U24ETR lub NGK CR8EK. Polecam Denso.

Autor:  Bartosz [ 23 maja 2010, o 22:16 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

pink25 napisał(a):
Dałem narazie na 1100 i jest OK.
Dzięki za podpowiedź. Czas pokaże czy ten zabieg wystarczy ;).
Nie, to świece itd... :)

Podpowiedzcie jakie są OK świece do mojego moto.


Kolego... kupiłeś moto to wymień podstawowe rzeczy żebyś wiedział na czym jeździsz, a nie jak czas pokaże, że trzeba wymienić to to zrobisz :) ;)
Świece powinieneś wykręcić, sprawdzić ich stan i ewentualnie wymienić jeżeli będzie taka potrzeba :)
Ja od razu po zakupie zainwestowałem w nówki świece i przynajmniej wiem kiedy mam je wymienić :)

Autor:  lpt [ 23 maja 2010, o 23:03 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Łańcuchy rozrządu, napinacze, ślizgacze, tarcze sprzęgła, olej w lagach, olej silnikowy, płyn chłodniczy, filtr powietrza, płyn hamulcowy, filtr paliwa, płytki zaworowe, klocki hamulcowe, przewody hamulcowe, przewody paliwowe też wymieniłeś zaraz po zakupie ? :) To jest podstawa - jak Ci cokolwiek z tego wysiądzie na trasie to jesteś w przysłowiowej dupie - z rozrządem na czele, w co nie wierze, że sprawdziłeś czy coś nie tak z nim :)
Na świecach się świat nie kończy, a po świeżych doświadczeniach z zaworami, stwierdzam że możesz mieć za ciasne wydechowe ( svłki lubią to, i niestety mnie to też doświadczyło... :)).

Autor:  Razor [ 24 maja 2010, o 00:19 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

lpt napisał(a):
... a po świeżych doświadczeniach z zaworami, stwierdzam że możesz mieć za ciasne wydechowe ( svłki lubią to, i niestety mnie to też doświadczyło... :)).


A co się stałosię?

Autor:  lasooch [ 24 maja 2010, o 02:09 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

lpt napisał(a):
Łańcuchy rozrządu, napinacze, ślizgacze, tarcze sprzęgła, olej w lagach, olej silnikowy, płyn chłodniczy, filtr powietrza, płyn hamulcowy, filtr paliwa, płytki zaworowe, klocki hamulcowe, przewody hamulcowe, przewody paliwowe też wymieniłeś zaraz po zakupie ? :) To jest podstawa - jak Ci cokolwiek z tego wysiądzie na trasie to jesteś w przysłowiowej dupie - z rozrządem na czele, w co nie wierze, że sprawdziłeś czy coś nie tak z nim :)

Nie żebym był złośliwy, ale ja większość z tych rzeczy profilaktycznie wymieniłem po zakupie, a pozostałe skontrolowałem i zostawiłem, bo nie wymagały wymiany :P No niestety, jak się kupuje używanego sprzęta, to trzeba na początku włożyć parę groszy i posprawdzać wszystko co się tylko da, żeby później wiedzieć czym się jeździ :)

Autor:  Bartosz [ 24 maja 2010, o 06:38 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

lpt napisał(a):
Łańcuchy rozrządu, napinacze, ślizgacze, tarcze sprzęgła, olej w lagach, olej silnikowy, płyn chłodniczy, filtr powietrza, płyn hamulcowy, filtr paliwa, płytki zaworowe, klocki hamulcowe, przewody hamulcowe, przewody paliwowe też wymieniłeś zaraz po zakupie ? :) To jest podstawa - jak Ci cokolwiek z tego wysiądzie na trasie to jesteś w przysłowiowej dupie - z rozrządem na czele, w co nie wierze, że sprawdziłeś czy coś nie tak z nim :)
Na świecach się świat nie kończy, a po świeżych doświadczeniach z zaworami, stwierdzam że możesz mieć za ciasne wydechowe ( svłki lubią to, i niestety mnie to też doświadczyło... :)).


Nie żebym był złośliwy ;) ,ale to co pogrubiłem to wymieniłem plus świece, filtr oleju i może jeszcze coś ;)
A żeby być bardziej złośliwym ;) ... to wymienił byś łańcuch rozrządu, napinacze, ślizgacze, tarcze sprzęgła, olej w lagach, płytki zaworowe itd, itd., to co wypisałeś w dwuletnim motorze? :) To może od razu w salonowych wymieniać ? ;)

Autor:  lpt [ 24 maja 2010, o 21:35 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Wyobraź sobie że można to wymienić w sprowadzonym motorze który zawsze jest używany przez dziadka/kobietę ( niepotrzebne skreślić ) i ma nalatane 5kkm ( we Włoszech czy w niemcowni takie przebiegi to norma w 3 letnich motocyklach :P) a zawory też warto sprawdzić - obiegowa opinia "jak dawał ktoś w palnik to nie wiesz, co Cię czeka.." . A jak wymieniłeś tylko te 4 rzeczy o których wspominałeś, to krzyż na drogę :)
I większość z tych rzeczy kontroluje się też ze względu na wiek, a nie tylko przebieg - polecam lekturę serwisówki ( z pewnością jest bardzo skrupulatna, lecz można kontrolować rzeczy za darmo, szybko i moto faktycznie chodzi jak igiełka po 2-3 wieczorach z piwkiem i świadomością że już nie ma się do czego doczepić ) :)

PS. Tak - w dwuletnim motorze nieznajomego pochodzenia zaglądnąłbym do zaworów, łańcucha rozrządu ( nie wiadomo co z przeglądem przy 1kkm, czy w ogóle został zrobiony, i jakie efekty dotarcia motocykla ), o Anglii, gdzie połowa gum jest do wymiany nie wspominam. W zawieszeniach 650tek wymiana oleju w lagach na twardszy to dla mnie podstawa, z resztą w obu sprzętach od razu to wymieniłem.
Co się działo z rozrządem, też nie wiadomo - sprzęt może wyglądać jak igła, a mieć nalatane 40 000 w 2 lata ( absolutnie żaden problem na zachodzie, u nas z resztą też nie - raz w roku fajna wyprawa, i codzienne dojazdy do roboty, i już 30 000 nastukane ) a znam takich sprzętów wiele - ostatnio na mobile.de widziałem K1200s z 98 000 km w 2 lata... ).

Ale sprzęty zazwyczaj mają serwisówki, i już widzę jak dzwonicie do włoskich/angielskich/niemiecki salonów motocyklowych/telefon znajomego mechanika i wypytujecie o historię sprzęta, nie sprawdziwszy wcześniej czy taki salon istnieje, albo po prostu sprzęt nie ma serwisówki bo nie, i zakup jest jedynie na wiarę "serwisowany jak należy..."

Sorry że się tak rozpisałem, ale przecież wszyscy wiemy o co chodzi, i niejeden z nas jeździ taką rzeźbą, że się w dupie przewraca, chociaż tego nie wie, bo ma org. naklejki na baku ( z innego motocykla... ).

PPS ostatnio jeden sprzedawca zaręczał że w 2003 wychodziły czarne eSy w litrze... I jeszcze kazał przyjść z miernikiem lakieru i inne sranie w banie...

PPPS. Tak - świeże motocykle trzeba trochę szczegółowo sprawdzać - jak ktoś zaniedbał 1000km albo jebał ostro przy przebiegu 50km to może być nader ciekawie po zaniechaniu przeglądu szczegółowego "no bo 2 letni..."

I jeszcze raz sry za elaborat, i i tak wiemy o co kaman :)

Autor:  scr [ 24 maja 2010, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

lpt: fajnie wszystko sprawdzić ale gadasz jakby bez tego nie dało się jeździć.
Płacenie mechanikowi za rozebranie całego 2letniego sprzęta, stwierdzenie, że wszystko ok i złożenie do kupy jest bez sensu :]

Autor:  lpt [ 24 maja 2010, o 21:53 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

No dla mnie to trochę skrajna oszczędność - nie mieć kasy na mechanika, to olać sprzęta, i tylko olej zalać. Nie miałem tyle na wydanie mechanikowi ( z 1k Cie chłop skasuje za taką zabawę ), więc zrobiłem to sam ( 2 lewe ręce sobie z takimi rzeczami poradzą ). Serwisówka i jazda ( jest nawet powiedziane w którą stronę się śruby odkręca...) :)
Mechanikowi to zajmie 4-6 godzin. Laikowi 3 wieczory :)

Autor:  scr [ 24 maja 2010, o 22:34 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Z sakiewką oryginalnych narzędzi od moto z pod siedzenia może być ciężko ;)

Autor:  lpt [ 24 maja 2010, o 23:24 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Ale tata jakieś tam podstawowe ma :) Klucze nasadkowe są potrzebne głównie. ( czy jakaś taka nazwa )

Autor:  kacperski [ 24 maja 2010, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Przyzwoite klucze nasadowe to ok. 150 pln, większość płaskich jest w zestawie z motocyklem (znaczy tych potrzebnych, na początek wystarczą). Ile kasy dzięki temu zaoszczędzisz, a ile browca pod pretekstem wypijesz :D

Autor:  lpt [ 24 maja 2010, o 23:40 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Doświadczenie gratis czyli jak coś się stanie na trasie to jest szansa zaoszczędzenia paru ojro :)

Autor:  Razor [ 25 maja 2010, o 02:27 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Jak kupiłem swój motocykl to miał 21,3 tys. Dojeździłem do 24 tys i dopiero poszedł na wymianę oleju, świec, regulacji zaworów i wtrysków na wakuometrach. Zaprowadziłem do zaprzyjaźnionego mechanika, który wiem, że nie ściemnia, i zleciłem mu to. Odebrałem moto po 2 dniach - wymienił świece na nowe denso, nalał castrola power 1 racing, zajrzał pod obydwie patelnie i nawet nie regulował, gdyż wszystkie luzy były w porządku. Jedyne co to lekko podkręcił 2 przepustnice, bo miała mniejsze ciśnienie niż 1 (wg. serwisówki). Mój motocykl jest malowany i poobdrapywany, nie ma naklejek, ale technicznie był i jest igła :P

A więc można nie wymieniać łańcuszka i sprzęgła od razu po kupnie? Możżżżna :P heh.
(swoją drogą przy 30k przebiegu łańcuszek i zawory były sprawdzane 2 raz ;))

Autor:  kacperski [ 25 maja 2010, o 09:31 ]
Tytuł:  Re: Falowanie obrotów jałowych w SV 1000 i gaśnie. Co regulować?

Łańcuszków rozrządu szybko nie zarżniesz, moje czeka następna kontrola przy 75 kkm :->

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/