Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=11424
Strona 1 z 2

Autor:  Genem [ 10 sie 2013, o 23:46 ]
Tytuł:  Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Witam. Mam taki problem, ze gdy podjezdzam np pod brame, rozpedzam sie troche na jedynce i wciskam sprzeglo zeby sie dotoczyc pod brame to silnik mi gasnie, dzieje sie tak nie za kazdym razem, przewaznie na zimnym silniku

Edit: zapomnialem dodac, ze po wszystkim nie chce odpalic (kreci, ale nie startuje), zalapuje dopiero jak sie doda duzo gazu

Autor:  aro9713 [ 11 sie 2013, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

może za niskie masz obroty silnika...

Autor:  Genem [ 12 sie 2013, o 12:36 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

ale w innych sytuacjach nic sie nie dzieje, silnik chodzi rowno

Autor:  and93 [ 12 sie 2013, o 16:37 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Na zimnym silniku obroty jałowe są niższe niż na rozgrzanym, wiec może lekkie podkręcenie wystarczy.

Autor:  jacekjj02 [ 14 sie 2013, o 01:48 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

tez mi sie tak wydaje, mozliwe ze obroty sa niedopasowane, pogadaj z jakims mechanikiem moze regulacja gaznikow?

Autor:  Genem [ 14 sie 2013, o 08:10 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

to wtrysk :)
wydaje mi sie, ze and93 ma racje, delikatne podkrecenie na sprzegle i nie powinno sie nic dziac. dzieki :)

Autor:  and93 [ 14 sie 2013, o 09:12 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Jeśli podkręcenie na sprzęgle pomogło to fajnie :) ale mi chodziło o podkręcenie wolnych obrotów :P

Autor:  Genem [ 14 sie 2013, o 09:17 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

pomoglo, wiec nie bawie sie w podkrecanie wolnych obrotow :)

Autor:  jacekjj02 [ 22 sie 2013, o 10:40 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

pozatym, KTO JEZDZI NA ZIMNYM SILNIKU?!
na ssaniu powinien chodzic a jezdic powinienes jak odmowisz 3 razy zdrowaske od chwili odpalenia czyli od ok 60stopni ;)

Autor:  Dread [ 22 sie 2013, o 18:22 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

A czym się różni grzanie moto na postoju, a grzanie już podczas jazdy? Nigdy nie grzeje moto ani auta na postoju. Nie ma to najmniejszego sensu.

Autor:  kozik [ 22 sie 2013, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Jeśli grzejesz na postoju to silnik nie jest poddawany takim obciążeniom jak podczas jazdy przy zimnym oleju.

Autor:  Dread [ 22 sie 2013, o 19:38 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Już chyba kiedyś wspominałem o tym na forum, ale będąc jeszcze na studiach miałem zajęcia z silników spalinowych w jednym z lepszych ośrodków badawczych w PL (między innymi dostają do testów nowe silniki Volvo) i tam tłukli nam do głowy, że rozgrzewanie silnika na postoju jest w skrócie chu,ja warte. Po prostu bez sensu.
Jedynie sens rozgrzewania silnika widzę w samolotach (ultralekkich) gdzie raczej nie pożądanym jest utrata lub skok mocy przy starcie, dlatego tam rozgrzewają silniki do ok 60 st.

Autor:  pm2z [ 22 sie 2013, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Zauważyłem, że moto pod obciążeniem (w czasie jazdy) szybciej się nagrzewa. Ważne jest natomiast, moim zdaniem, żeby nie kręcić silnika wysoko dopóki nie osiągnie pełnej temperatury pracy.

Autor:  Genem [ 23 sie 2013, o 20:34 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

jacekjj02 napisał(a):
pozatym, KTO JEZDZI NA ZIMNYM SILNIKU?!
na ssaniu powinien chodzic a jezdic powinienes jak odmowisz 3 razy zdrowaske od chwili odpalenia czyli od ok 60stopni ;)


ja czekam do ok. 30-35 st a potem sobie powoli pykam, do 3-4 obr az sie zagrzeje porzadniej ;)

Autor:  Genem [ 9 kwi 2014, o 14:49 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Niestety musze odkopac temat, poniewaz znowu problem powrocil, a nawet sie powiekszyl.
Wczesniej gasl tylko na zimnym silniku, a teraz zdarza sie tak nawet na rozgrzanym. Sytuacja wyglada tak, ze motocykl gasnie, gdy probuje wrzucic jedynke, a czasem gdy mam juz wrzucona i w momencie jak dodam gazu zeby ruszyc to gasnie (dzieje sie to OD RAZU jak przekrece manetke, nie zdaze nawet sprzegla popuscic do ruszania, po prostu jakbym gazem wylaczal silnik). Dzisiaj podkrecilem troche wolne obroty, poniewaz byly w okolicach 1500 obr/min zaraz po wlaczeniu silnika, ale spadly do 1000-1100 jak sie podgrzal do 30 stopni. Nie testowalem czy to pomoglo, bo pogoda nie zacheca, ale watpie zeby to mialo az taki wplyw. Ktos ma jakis pomysl co to moze byc :/? Dodam, ze luz na klamce sprzegla (tam przy lince, od strony zegarow, a nie od lewej krawedzi) jest jakies 0,3-0,4cm, a przy lewej krawedzi 1,3cm na skreconej kierownicy w lewo (na skreconej w prawo troche wiekszy).

Autor:  hubi199 [ 10 kwi 2014, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Może tarcze kleją i za duże obciążenie co powoduje że silnik gaśnie. Olej dawno wymieniany?
Masz jakieś modyfikacje w moto? tzn. wydech filtr powietrza, desnorkel, inne wałki, tre, PC?

Autor:  Genem [ 10 kwi 2014, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

olej wymienialem na jesien i przed zmiana i po zmianie bylo to samo :)
z modyfikacji jedynie wydech zmieniony

Autor:  hubi199 [ 10 kwi 2014, o 22:45 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

Z etgo wynika że raczej nie olej (chyba, że jest jakiś dziwny wlany), a ciągnie ci na biegu ze sprzęgłem wciśniętym?

Autor:  Genem [ 11 kwi 2014, o 07:06 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

na castrolu jezdze :)
na wcisnietym nie ciagnie, ale sprzeglonzaczyna bardzo szybko brac, bardzo delikatny ruch i juz ciagnie

Autor:  Rozkosmany [ 11 kwi 2014, o 07:24 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie na jedynce, przy wciśniętym sprzęgle

kozik napisał(a):
Jeśli grzejesz na postoju to silnik nie jest poddawany takim obciążeniom jak podczas jazdy przy zimnym oleju.



Generalnie to się zgadza.
Niemniej, silnik dostaje popalić najbardziej podczas rozruchu i tak dostaje po łbie aż do czasu gdy osiagnie odpowiednią temperaturę. Grzaniem na postoju po prost wydłużasz ten czas.
Dlatego z czysto mechanicznego punku widzenia nie ma sensu takie działanie. Po prostu uruchomić i jechać. Nie znaczy to oczywiście że zaraz rura. Nie , ale nawet bardzo lekko obciązony silnik temperature osiąga zdecydowanie szybciej.

Gdzieś kiedys nawet czytałem o badaniach w temacie i wynikało z tego że jeden rozruch zimnego silnika to jak kilkaset kilometrów pracy obciążonego, ale pracującego w optymalnym reżimie silnika. Dotyczyła wprawdzie ta praca silników w cięzarówkach. Nie mniej w moto tez mamy silniki.
A tak po naszemu :)
Silnik nie wymaga wyszukanej gry wstępnej :obity: Nie mniej pałować jak dzikus na zimnym nie wypada :obity:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/