Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Problem z szarpaniem w SV1000
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=11936
Strona 1 z 2

Autor:  ruthi [ 10 paź 2013, o 00:55 ]
Tytuł:  Problem z szarpaniem w SV1000

Witam!

Pacjent to SV1000 z 2005 roku z przebiegiem 40kkm. Problem to szarpanie kiedy moto jest pod obciazeniem, w trakcie jazdy kiedy to turlam sie np w korku. Szarpanie wystepuje w zakresie 2.5 do 3.1 tys obrotow. Temperatura silnika nie robi zadnej roznicy.

Co zrobilem:
- modyfikowany kosz sprzeglowy przez Sharealike (John) z UK. Powodem byl rowniez halas z kosza i wibracje.
- ustawianie przepustnic
- ustawienie TPS (teraz przechodzi w okolicach 1.5k obrotow)
- ogolny serwis (oleje, filtry i swiece irydowe)
- bledow nie wyplul po przelaczeniu w service mode.

INFO:
Po tych modach mam wrazenie, ze szarpanie jest mniejsze ale wciaz irytujace. Wystepuje zarowno na oryginalnych wydechach jak i na akcesoryjnych.
Jest to cos takiego, kiedy probuje jechac w korku lub wolnym ruchu miejskim, turlajac sie z predkoscia obrotowa silnika 2.5 do 3k rpm i starajac sie trzymac w tym zakresie. Gdy odkrece manete szybko przechodzi na wysze obroty i wtedy szarpniecie jest prawie nie zauwazalne. Jest to troche podobne do gubienia iskry...

Jakies jeszcze sugestie? Lambda? Zawory?

Dzieki pozdrawiam.

Autor:  Miles [ 10 paź 2013, o 01:06 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

A może sprawa błaha... tzn. nierówno wyciągnięty łańcuch?

Autor:  ruthi [ 10 paź 2013, o 01:20 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

mogloby przerywac tylko w tym zakresie obrotow? mam wrazenie, ze szrpanie, halas z lancucha bylby tez w innych zakresach.

Autor:  czochu [ 10 paź 2013, o 08:42 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

miałem to samo tylko u mnie objawiało się to tym ze jadąc i utrzymając gaz ciagle w jednym połozoniu potrafiło szarpnąć właśnie objaw był taki jakby mu na moment zabrakło paliwa albo zanikła iskra coś w tym stylu, lecz grzebałem grzebałem i nie doszedłem do porozumienia z motocyklem aaa i to nei było na pewno spowodowane łańcuchem lecz najprawdopodobniej coś z zasilaniem silnika

Autor:  lasooch [ 10 paź 2013, o 10:27 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

Norma w litrze, niestety. Przetrenowałem temat w swoim DL1000 - można to wyeliminować powercommanderem :) Jak przyjrzysz się mapom paliwowym, to właśnie w zakresie od 2,5 do 3tys obr dawka paliwa jest drastycznie zmniejszona. Mówię oczywiście o seryjnej mapie. Dziej się podobno dlatego, że badania homologacyjne są przeprowadzane przy określonych obrotach (np. 2800) i inżynierowie robiąc w wąskim zakresie obrotów ubogą mieszankę, zredukowali emisję spalin ;)
Wejdź sobie na stronę powercommandera. Możesz z niej ściągnąć kilkanaście map przygotowanych pod różne wydechy i filtry, ale mają też mapę oryginalną suzukowską. Możesz sobie też ściągnąć z ich strony program do przeglądania, edycji map i w ogóle do komunikowania się z powercommanderem. Za pomocą tego programu będziesz mógł porównać sobie mapę oryginalną z którą którąkolwiek mapą dedykowaną, zobaczysz że dziura w dawce paliwa jest usunięta.

Autor:  ruthi [ 10 paź 2013, o 19:12 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

Myslalem tez o tym ale wydaje sie to ewidentnie jakas dolegliwosc. Po SV noe spodziewalem sie takiej aksamitnej pracy jak po vfr ale te szarpania raczej fabryczne nie sa...

Autor:  silver [ 10 paź 2013, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

lasooch napisał(a):
Norma w litrze, niestety.


Mogę tylko potwierdzić (jednocześnie sam się utwierdzając heh :) ) u mnie między 2-3k rpm pod obciążeniem, silnik wydaje takie dźwięki i wibracje, jakby miał zaraz wyskoczyć z ramy. Koledzy z forum częściowo rozwiązywali ten problem ustawiając wysoko TPS ( nie pamiętam ile, ale na pewno grubo powyżej 1,5k). Mi to nie przeszkadza aż tak bardzo, kwestia przyzwyczajenia - staram się trzymać go powyżej 3k obrotów i jest cacy.
PS. Może to naturalny system ochronny, żeby dawać szybko w palnik, coby pompa oleju miała odpowiednie ciśnienie :obity:

Autor:  ruthi [ 10 paź 2013, o 22:53 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

silver napisał(a):
lasooch napisał(a):
Norma w litrze, niestety.


u mnie między 2-3k rpm pod obciążeniem, silnik wydaje takie dźwięki i wibracje, jakby miał zaraz wyskoczyć z ramy.


To tez mialem :] ale pomogla modyfikacja kosza sprzeglowego o ktorej pisalem w pierwszym poscie. Cale te "uroki" zniknely ale szarpanie pozostalo. Mniejsze, ale wciaz jest.

No nic, szukam dalej. Podobno odciecie lambdy moze pomoc. Czytalem jakis temat na tym forum i ktos wkleil link do strony DE jak to robic.
Na anglojezycznym forum pisali, ze usuniecie PAIR polepszy tez sprawe.

Ktos ma jakies doswiadczenia z tym. Dobre/Zle ?

Czy instalacja TRE mogla by pomoc?

Gdyby nie brac pod uwage doznac kinetycznych jakie daje sv1000 w porowaniu do sv650 to mialbym lepsze wspomnienia wlasnie z 650 :->

Autor:  mirek [ 10 paź 2013, o 23:10 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

ruthi napisał(a):
Podobno odciecie lambdy moze pomoc.

Ja słyszałem, że włączenie "awaryjnych". :->
lasooch napisał(a):
Norma w litrze, niestety.

Dokładnie. Litr "nie lubi" tego zakresu obrotów. U mnie pomimo PC, ale tam jest zdaje się mapka lepszej "góry" :)

Autor:  ruthi [ 11 paź 2013, o 00:10 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

mirek napisał(a):
ruthi napisał(a):
Podobno odciecie lambdy moze pomoc.

Ja słyszałem, że włączenie "awaryjnych". :->


He, oby nie...


lpt napisał(a):
Nie wiem skąd takie nowości w temacie, ale jak już ktoś jest znudzony internetowymi nowinkami, to może poczyta coś na temat lambdy w SV1000 ( a po hamerykańsku nie ma, bo oni nie posiadają lambdy na ogół ) :

http://www.svrider.de/index.php?seite=knowledgebase&artikel=200

W jednym wielkim skrócie lambda narzucona została przez UE ( a w hameryce nie mają ), i to nie dlatego, żeby mieć w europie silniejsze motocykle, tylko czystsze powietrze. Odłączysz pin ( wrzuć do google tłumacz jeśli nie umiesz po niemiecku ;) ), i cieszysz się mniejszym spalaniem jak i trzepotaniem na niskich obrotach. Motocykl wtedy idzie również na teoretycznie mocniejszą wersję mapy ze względu na maksymalną zmienną z sondy - co odpowiada większemu funowi z jazdy ;)

Co do mojego sprzęta ze zmienionymi wydechami i zmianami związanymi z airboxem zauważyłem wyraźnie mniejsze zużycie paliwa. Wywalenie snorkla znowu powoduje za ubogą mieszankę, czego oczywiście nie chcemy ;) A teraz mam bardzo ładną mieszankę ( sprawdzona na stacji ) i nie chce mi się nic więcej ze sprzętem robić na ten temat ani przekonywać do swoich racji ;)



O to dokladnie mi chodzilo i o ten temat:

http://www.vstromclub.fora.pl/patenty-i ... ,4648.html

Autor:  silver [ 11 paź 2013, o 00:18 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

ruthi napisał(a):
silver napisał(a):
lasooch napisał(a):
Norma w litrze, niestety.


u mnie między 2-3k rpm pod obciążeniem, silnik wydaje takie dźwięki i wibracje, jakby miał zaraz wyskoczyć z ramy.


To tez mialem :] ale pomogla modyfikacja kosza sprzeglowego o ktorej pisalem w pierwszym poscie. Cale te "uroki" zniknely ale szarpanie pozostalo. Mniejsze, ale wciaz jest.



Hm, teraz dałeś mi do myślenia. U mnie rzeczywiście chyba jednak bardziej wibruje i hałasuje niż szarpie, chociaż wszystkie z tych stwierdzeń są dla każdego osobnika subiektywne. Najlepiej było by się spotkać w kilku posiadaczy SV 1000 i porównać doświadczenia na innych sprzętach, innej rady nie ma.

EDIT: OK, tak sobie teraz myślę, że odczucia odczuciami, ale jednak to co Łasuch napisał wydaje się najsensowniejsze i pewnie nie ma zbytnio rady, poza modyfikowaniem map, TPS i PC. Zidentyfikowanie problemu utrudnia pewnie też wspomniany kosz sprzęgłowy, który lubi wpadać akurat wtedy w dziwny rezonans.

Autor:  jacek sv1000 [ 11 paź 2013, o 07:24 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

W niedzielę mam zamiar pojeżdzić-jak chcesz to wpadaj do Poznania albo spotkamy się gdzieś w połowie-porównamy jak chodzą sprzęty.
O ile będzie pogoda... :)
To mój nr 788316161

Autor:  lasooch [ 11 paź 2013, o 07:39 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

W swoim pozbywałem się też systemu PAIR, ale jedynie zniknęły strzały w wydech, poza tym nic.

Autor:  rank1 [ 11 paź 2013, o 18:25 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

kolego miałem ten sam przypadek... kombinatorstwa mnie to kosztowało w cholere... ale w końcu dzięki uprzejmości jednego kolegi z forum, który ogarnął sytuacje udało się rozwiązać problem. Przeprowadź regulacje dokładnie tak jak opisane to tutaj strona 5
viewtopic.php?f=23&t=99&view=unread#unread

Autor:  ruthi [ 11 paź 2013, o 23:14 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

rank1 napisał(a):
kolego miałem ten sam przypadek... kombinatorstwa mnie to kosztowało w cholere... ale w końcu dzięki uprzejmości jednego kolegi z forum, który ogarnął sytuacje udało się rozwiązać problem. Przeprowadź regulacje dokładnie tak jak opisane to tutaj strona 5
viewtopic.php?f=23&t=99&view=unread#unread



Gdyby byla mozliwa opcja postawil bym ci browara za ten post ;)

Pytanie do Ciebie czy te regulacje i wartosci napiec mozna przeniesc bezposrednio z 650 (jak jest w podeslanym linku) czy trzeba zrobic korekte na sv1000 np z manuala?

Autor:  lasooch [ 11 paź 2013, o 23:26 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

Układ wtryskowy SV1000 trochę różni się od 650tki, więc zupełnie bym się nie kierował wartościami z serwisówki małej SV. A właściwego service manuala możesz pobrać chociażby stąd: viewtopic.php?f=11&t=61 :)

Autor:  ruthi [ 11 paź 2013, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

Podziekowac !!!

Jutro pora zdjac znowu plastyki, bak i posiedziec w garazu jak czas i "urokliwa" pogoda pozwoli. Dam znac o rezultatach...

Pozdr.

Autor:  ryba [ 8 sty 2014, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

Pomogło coś, bo sam mam identyczne problemy? Jak kupiłem moją sv1000 trzy lata temu to nie szarpała, tak jak to robi teraz (tak jakby problem narastał)

Autor:  ruthi [ 8 sty 2014, o 23:41 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

Pomoglo. Bylo troche dlubania ale z odrobina cierpliwosci da sie ogarnac samemu.
Sugeruje na spokojnie skompletowac cala instrukcje krok po kroku jak, co i ile ustawic (uprzednio znalezc wartosci dla 1000ccm).
Nie za wiele potestowalem po tym serwisie bo tylko 3 dni ( i maly slizg :/ ) ale juz po tych 3 dniach bylo widac ze moto chodzi zupelnie inaczej...

Autor:  Leppard [ 9 sty 2014, o 00:02 ]
Tytuł:  Re: Problem z szarpaniem w SV1000

Podłącze się do tematu jeśli można.

W moim litrze od około miesiąca pojawiło się szarpania podczas jazdy na jednostajnych obrotach i przy przyśpieszaniu. Nie jest to jakieś hardcorowe szarpanie ale skutecznie psuje frajdę z jazdy. Przy jeździe z pasażerem uczucie to potęguje się. Porównałbym to do efektu jak zaczyna brakować wachy i moto zaczyna "pulsować" ;)
W momencie wciśnięcia podczas jazdy sprzęgła efekt w momencie znika. Silnik wkręca się na obroty bez żadnych przeszkód.

Obstawiam iż jest to nierówno wyciągnięty łańcuch firmy "No Name". Co 1000-1500km trzeba go naciągać.
Co o tym myślicie Panowie ?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/