Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Ciśnienie sprężania i próba olejowa
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=12046
Strona 1 z 1

Autor:  vioox [ 24 paź 2013, o 09:13 ]
Tytuł:  Ciśnienie sprężania i próba olejowa

No dzieki hubi:p najlepsze jest to ze motocykl spoko jezdzi zadnych stukow brania oleju czy podobnych histori.... wszystko sprawdzam mierze i nic.... ale ostatnio mierzylem kompresje i wyszlo mi ze tylny cilinder ma 13.2 bara a przedni 12 bar to chyba za duza roznica i teraz motocykl przechodzi terapie nafta i potem plukanka do silnika zobaczymy czy sie poprawi czy pogorszy...

Autor:  lasooch [ 24 paź 2013, o 09:40 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

A przed terapią naftową zrobiłeś mu porządną próbę olejową czy tylko tak z marszu sprawdziłeś ciśnienia manometrem? Bo można w ten sposób szybko sprawdzić czy problem jest przez zużyte pierścienie/zniszczoną gładź cylindra czy może winne są powypalane przylgnie zaworów/gniazd zaworowych.

Autor:  vioox [ 24 paź 2013, o 11:24 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Nie nic nierobilem z olejem ale prosze rozwin temat jak sie to robi i jak sie rozpoznaje poszczegolne defekty ... bo nie mialem z tym stycznosci

Autor:  lasooch [ 24 paź 2013, o 13:58 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Pomiar ciśnienia robi się na rozgrzanym silniku. Najpierw mierzysz ciśnienie na sucho, po prostu wkręcając manometr zamiast świecy. Za drugim razem wstrzykujesz do cylindra kilka mililitrów oleju silnikowego, który uszczelni pierścienie i powtarzasz pomiar. Tak samo dla przedniego jak i tylnego cylindra. Ważne, żeby robić to w miarę szybko i sprawnie, żeby silnik nie wystygł pomiędzy pomiarami, bo wtedy wyniki nie będą miarodajne. Pomiary robi się z przepustnicą otwartą na 100%, z odpiętymi wtryskiwaczami lub po wcześniejszym opróżnieniu gaźników, kręcąc rozrusznikiem. Jeżeli wyniki na sucho i z olejem są podobne, to śmiało możesz wykluczyć problem pierścieni, wtedy warto przyjrzeć się zaworom lub ew. uszczelce pod głowicą.

Autor:  Tigera1 [ 24 paź 2013, o 16:48 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

vioox napisał(a):
No dzieki hubi:p najlepsze jest to ze motocykl spoko jezdzi zadnych stukow brania oleju czy podobnych histori.... wszystko sprawdzam mierze i nic.... ale ostatnio mierzylem kompresje i wyszlo mi ze tylny cilinder ma 13.2 bara a przedni 12 bar to chyba za duza roznica i teraz motocykl przechodzi terapie nafta i potem plukanka do silnika zobaczymy czy sie poprawi czy pogorszy...

Dopuszczalna różnica w naszych sv-kach to 2 bary między cylindrami czyli masz w normie. Zdrowy silnik (nowy) ma 15 bar więc twoje wyniki ( nie znam przebiegu) ale są ok, poza tym minimalne ciśnienie według serwisówki, które kwalifikuje do remontu to 11 bar.
Pamiętaj że każdy silnik, który ma jeden cylinder "schowany" za drugim ma taką przypadłość że pierwszy cylinder bardziej się "zużywa" więc różnica w ciśnieniu między cylindrami jest jak najbardziej prawidłowa.
I tak jak lasooch pisał zmierz ciśnienie na ciepłym oraz z olejem (ja lałem 5cm/3).
Ja miałem przód 12 tył 14, po zabiegach z nafta mam przód 13 tył 14 ;).

Autor:  vioox [ 24 paź 2013, o 18:22 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Poczytalem troche o tych probach olejowych i spoko wszystko ladnie ale zalecane jest aby tlok byl w pionie aby olej rowno oblal pierscienie .... w svce mamy cylinder pod katem wiec taka proba wydaje mi sie ze bedzie o kant d rozbic...
No i roznice moga na oleju wyjsc miedzy przodem i tylem. Najwiekszy problem to pomiar na rozgrzanym silniku bo zeby dostac sie do przedniego cylindra trzeba zdjac chlodnice no i tu jest problem jak zrobic to szybko zeby sie udalo...

Autor:  lasooch [ 24 paź 2013, o 18:24 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Chłodnicy nie trzeba ściągać całkiem, wystarczy odkręcić jej mocowania i można ją na tyle odsunąć na przewodach, że będzie dostęp do świecy :)

Autor:  Tigera1 [ 24 paź 2013, o 18:37 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

vioox napisał(a):
Poczytalem troche o tych probach olejowych i spoko wszystko ladnie ale zalecane jest aby tlok byl w pionie aby olej rowno oblal pierscienie .... w svce mamy cylinder pod katem wiec taka proba wydaje mi sie ze bedzie o kant d rozbic...

Nic się nie martw, jak wlejesz 5 cm/3 oleju to podczas kręcenia dotrze wszędzie, poza tym bedziesz miał przecież wkręcony manometr do pomiaru ciśnienia i ten olej "uszczelni" co powinien i pomiar będzie ok.
vioox napisał(a):
No i roznice moga na oleju wyjsc miedzy przodem i tylem.

No jasne że różnice wyjdą między przodem i tyłem z olejem i bez oleju !?
vioox napisał(a):
Najwiekszy problem to pomiar na rozgrzanym silniku bo zeby dostac sie do przedniego cylindra trzeba zdjac chlodnice no i tu jest problem jak zrobic to szybko zeby sie udalo...

Jak juz lasooch napisał, odkręcasz 3 śruby, które trzymają chłodnicę, opuszczasz ją lekko i masz piękny dostęp do świecy, jeżeli rozgrzejesz moto to odkręcenie 2 świec nie zajmie ci więcej jak 10 minut a w tym czasie moto ąż tak nie wystygnie żeby próba była niemiarodajna.

Autor:  vioox [ 26 paź 2013, o 16:32 ]
Tytuł:  Re: Ciśnienie sprężania i próba olejowa

Dzis po 5 dniowym zalewaniu nafta cylindrow zrobilem plukanke ... mierzylem cisnienie i w obu cylindrach wyszlo po 13 bar dziwne ze w tylnym cylindrze zmalalo ... ale podejzewam ze gumka z manometru ma nieszczelnosc bo po badaniu wlasnie tylnego cylindra gumka ta miala pekniecie wiec zakladam ze pomiar niedokladny.
Ale pierwszy ktory badalem na poczatku wypadl lepiej niz przed terapia o 1 bar wiec zakladam ze cos to pomoglo...
Podczas jazdy tez czuc jakby wiecej momentu...

Autor:  Miles [ 26 paź 2013, o 18:39 ]
Tytuł:  Re: Ciśnienie sprężania i próba olejowa

Po płukance może też ciśnienie zmaleć, także niekoniecznie musi to być wina nieszczelności manometru.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/