Yyy... Przez internet bez oględzin na żywo to zawsze jakieś wróżenie z fusów, ale... Zazwyczaj jeśli pierścienie są wytarte, na cylindrze są rysy, czy jakieś inne problemy, to motocykl żre olej, ale osiągi ma nadal bardzo dobre. Aż taki spadek kompresji kojarzy mi się np. z wypalonymi zaworami, być może przez lata nikt nie kontrolował ich stanu i odbiło się to na stanie przylgni. Ale wtedy kompletnie nie ma sensu wymieniać całego silnika, wystarczy zająć się głowicami. Można rozebrać Twoje obecne, wyciągnąć zawory, dotrzeć je specjalną pastą i być może znowu będą szczelne. Albo wymienić całe kompletne głowice, bo to też nieduży koszt i zdecydowanie szybsza droga.
Druga możliwość - może masz po prostu zablokowaną SVkę? Bywały takie wersje, których v-max wynosi właśnie 150km/h. Blokada może być na linkach gazu (przepustnice nie otwierają się do końca), mogą być wstawione zwężki pomiędzy gaźnikiem i airboxem. A przypadkowo być może ktoś niedokładnie wykonał pomiar sprężania albo miał zepsute urządzenie
Tak czy inaczej, zasięgnąłbym opinii innego mechanika, bo wymiana kompletnego silnika to najdroższy wariant, więc chyba warto zacząć od tańszych i prostszych metod
