Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Urwana śruba przy chłodnicy. https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=12084 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | maniecki [ 29 paź 2013, o 23:36 ] |
Tytuł: | Urwana śruba przy chłodnicy. |
Witam. Mam taki problem, w mojej SV 650 sk5 podczas serwisu zerwała się śruba przy chłodnicy (górna po prawej stronie). Niestety nic nie wystaje żebym mógł to czymś chwycić i wykręcić. Śruba nie była zapieczona bo wykręciłem ją bez problemu a pękła przy wkręcaniu (nawet nie wkręciłem jej do końca więc już musiała być jakaś lipna). Ma może ktoś pomysł jak niewielkim kosztem wyciągnąć to co zostało ze śruby? Jeżdżę w uk i jak zapytałem dzisiaj w warsztacie o pomoc to krzyknęli mi 100Ł a to wydaje mi się troszkę przesada za jedną urwaną śrubkę Może mi ktoś powiedzieć także czy jeśli wszystkie pozostałe śruby przy chłodnicy są ok to jak zabezpieczę to miejsce z urwana śrubą paskami samo-zatrzaskującymi (tzn przymocuję stabilnie do ramy motocykla tak że chłodnica nie powinna się w miarę możliwości za bardzo ruszać) to nic się nie stanie złego? Mam na myśli czy na tych trzech pozostałych śrubach chłodnica mi nie odpadnie? Używam motocykla codziennie, jeżdżę do pracy i już w tym tygodniu nie dam rady pogrzebać przy tym a jakoś nie do końca ufam paskom (szczególnie, że nie wiem jak stabilnie będą trzymały przy np 100km/h, wiadomo wibracje itd) dlatego pytam o zdanie na ten temat mądrzejszych od siebie |
Autor: | Miles [ 30 paź 2013, o 00:06 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
Śrubę, która się ukręciła w gwincie nawiercasz wiertłem o średnicy mniejszej niż sama śruba. Kupujesz specjalny "klin" o odpowiednim rozmiarze (http://static.multipino.pl/photoOffer/p/357993_p.jpg), wbijasz go młotkiem w wywiercony otwór i wykręcasz śrubę. Jeżeli śruba nie jest zapieczona to możesz też spróbować kupić lewe wiertło i rozwiercić ją. Powinna się wykręcić. Ważne jest tylko to, by wiertło było mniejszego rozmiaru niż śruba żeby nie uszkodzić gwintu w otworze. Jeżeli poszła jedna śruba, to prowizorycznie chwyć na te paski (dla bezpieczeństwa na dwa) i nic się nie stanie. |
Autor: | maniecki [ 30 paź 2013, o 00:16 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
Dzięki za odpowiedź. To coś na zdjęciu wygląda trochę jak torx. Może spróbuje właśnie z torxem. Tylko jedna rzecz mnie martwi, co jak przy wbijaniu uszkodzę gwint, wtedy i tak skończy się warsztatem Jak coś wykminię to podzielę się z innymi moimi osiągnięciami, na razie muszę jakoś przejeździć tydzień bo nie będę miał czasu na zdjęcie owiewki ,a muszę to zrobić żeby dojść wiertłem do śruby. |
Autor: | Miles [ 30 paź 2013, o 00:24 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
No właśnie chodzi o to, by ten "klin" kupić w odpowiednim rozmiarze. Jeżeli będzie o odpowiednio małej średnicy to nic nie uszkodzisz |
Autor: | maniecki [ 30 paź 2013, o 00:27 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
Postaram się nic nie uszkodzić Podejrzewam, że gdzieś na je-baju znajdę taki klin. |
Autor: | slayer [ 30 paź 2013, o 10:47 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
Popularniejszym rozwiązaniem jest użycie wykrętaka np http://allegro.pl/wykretaki-do-zerwanyc ... 99702.html |
Autor: | Marpol [ 30 paź 2013, o 11:29 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
Też polecam torxa jak miałem gs 500 to wyrobiła mi się śrubka od korka płynu hamulcowego wbiłem bita i wykręciłem bez problemu |
Autor: | maniecki [ 31 paź 2013, o 03:26 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
te wykrętaki to ciekawa sprawa, może z tym mi się powiedzie, wydaje mi się też że jak już zdejmę czaszę żeby dojść do śruby to bezpieczniejsze będzie użycie wykrętaka niż takie wbijanie torxa czy klina... tzn chodzi mi o to że boję się uszkodzenia gwintu przy wbijaniu czegoś w śrubę a to dość ważna śruba (jak w sumie każda w SV ) i nie chciał bym musieć gwintować jej ponownie Na razie muszę poczekać bo w tym tygodniu sporo czasu w pracy spędzam niestety, ale jak coś mi się uda zrobić to na pewno nie omieszkam się pochwalić Dzisiaj zrobiłem około 45km po drogach w dość kiepskim stanie i na razie paski dają radę, nic nie odpadło a więc jestem dobrej myśli i mam nadzieję uda mi się w następnym tygodniu włożyć nową śrubę A mam jeszcze jedno pytanie, wie ktoś czy po lewej stronie chłodnicy u góry powinna być też śruba? U mnie w mojej "esfałce" jest tylko taki wystający bolec na który się nakłada ramionko chłodnicy, czy to normalne (to 650s k5)? |
Autor: | maniecki [ 5 lis 2013, o 17:22 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
Zrobione Udało się z nawierceniem delikatnym i wbiciem torxa Tym sposobem zaoszczędziłem 100Ł hehe |
Autor: | Inkling [ 5 lis 2013, o 17:38 ] |
Tytuł: | Re: Urwana śruba przy chłodnicy. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |