Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Tylny hamulec
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=12529
Strona 1 z 1

Autor:  Rozkosmany [ 12 sty 2014, o 20:13 ]
Tytuł:  Tylny hamulec

Albo raczej z cyklu :
Co dzisiaj zrobiłem dla motocykla swojej latorośli :)
(dostanę po łbie jeżeli to przeczyta :hmm: )

Ponieważ jeden obraz zastępuje setki słów to>
Obrazek
Obrazek
ustrojstwo do wypchania tłoczka z tej łatwiejszej strony
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A to w zastępstwie narzędzia do wyjmowania tłoczków. Adoptowałem klucz 22 który na styk wchodził do środka, wyszlifowałem mały rowek na blokadę tloczka. W charakterze błokady robił jakiś badziewny mały imbus. Ale dzięki temu dało się kręcić tłoczkiem i to zgodznie z oczekiwaniem powoduje jego wypchanie z gniazda.
Obrazek
Obrazek
Ponieważ nikt nigdy w tym hamulcu niczego pewnie nie robił, wszystko zarosło korozją to niechcący :smutas: urwałem trzpień podtrzymujący klocki. Dorobiłem nowy, bo co mi pozostało.
Obrazek
Obrazek
A tutaj gotowy już do założenia

Autor:  vioox [ 12 sty 2014, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Fajne foty przyrzad do tloczkow super chociaz szkoda klucza ;) serio yglada jak svkowy zacisk...
Niezle zapizdzialy byl ale widze ze ogarnoles...
po czyszczeniu stosujesz wazeline do tloczkow hamulcowych czy wszyst o o na plyn hamulcowy kladasz...
pytam bo kiedys jak czyscilem ze sfagrem u niego w aucie to on kupil jakies specjalne mazidlo do tloczkow i wygladalo jak zwykla wazelina technicz a...

Autor:  Rozkosmany [ 12 sty 2014, o 20:38 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Doładnie taki sam zacisk jak w SV , na 100% bo uszczelki z zestawu SV-ki poszły do środka. Chociaż stare uszczelki o dziwo w doskonałym stanie.
Mazałem jakimś extra smarem do tłoczków. Trochę inny niż wazelina bo taki półpłynny ale gdyby nie zapodał mi się na oczy to oczywiście na wazelinę.
No a syf w srodku okropny był, zdjęcia tego nie oddają.

Autor:  Janek87 [ 12 sty 2014, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

U mnie to dużo łagodniej poszło, bez imadła i jakichś wypychaczy. No ale jak się zblokował to rzecz jasna, że trzeba było radzić. Ja tam dałem tłoczki na płynie hamulcowym i też jest ok, tego mazidła to napchałem na tulejki jedynie. Ale kurde wszystko wszystkim ale, że przy takiej robocie chciało Ci się tyle zdjęć robić to jestem pod wrażeniem ;)

Autor:  Hubix [ 15 sty 2014, o 09:17 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Ja u siebie wypchałem tłoczek kompresorem. Powietrze pod ciśnieniem i tłoczek wypadł. Słychać było tylko cmoknięcie jak uszczelka puściła.

Autor:  Lechoo [ 27 cze 2014, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Witam, wymienialem dzisiaj klocki hamulcowe z tyłu w SV650 '99 i mam dwa pytania:
1)Do czego służy sprężynka - nr 5 na obrazku? Bo okazało się, że jednej nie ma, a jakiegoś wielkiego problemu nie odczuwałem z tego powodu.
2)Jaka jest rola blaszek nr 12, bo ktoś kto wcześniej wymieniał klocki złożył je z klockami odwrotnie niż stoi w serwisówce?
Rysunek tylnego zacisku: http://www.alpha-sports.com/spst/1999%20SV650,S/47.gif

Autor:  trovao [ 27 cze 2014, o 22:00 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Fotki nie banglają.

Autor:  Janek87 [ 27 cze 2014, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Sprężynki 5 są dwie. One zabezpieczają klocki żeby nie latało to na tych tulejach. Jak ich nie masz to mogą latać. A blaszki 12 zabezpieczają jakoś tylną stronę klocka, która to jest miększa niż ta blaszka, i w zasadzie to chyba tyle. Chyba że mają jakieś ukryte znaczenie to nie wiem :hmm: W każdym razie nic się nie stanie jak były odwrotnie.

Autor:  Lechoo [ 27 cze 2014, o 22:55 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Dziękuję za szybką odpowiedź. Może blaszka 12 ma z zadanie lepiej dociskać klocek z tyłu, równoważyć jakoś siłę, która klinuje klocek i przeciwdziałać ścieraniu się głównie w przedniej części? W każdym razie jutro jednak to chyba poprawię, bo zasugerowałem się tym co było, a potem sprawdziłem jeszcze raz w serwisówce i jest specjalnie podkreślone, żeby uważać jak to się zakłada...
Pozdrawiam! :)

Autor:  Rozkosmany [ 27 cze 2014, o 23:03 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Janek87 napisał(a):
Sprężynki 5 są dwie. One zabezpieczają klocki żeby nie latało to na tych tulejach. Jak ich nie masz to mogą latać. A blaszki 12 zabezpieczają jakoś tylną stronę klocka, która to jest miększa niż ta blaszka, i w zasadzie to chyba tyle. Chyba że mają jakieś ukryte znaczenie to nie wiem :hmm: W każdym razie nic się nie stanie jak były odwrotnie.

A własnie że może się stać.
Blaszki te są > bezpiecznikiem przeciw-zakleszczeniowym< klocka w sytuacji gdyby tłoczek akurat >wziął się i zapiekł i nie cofnął gdy puściłes hebel. O ile w tylnym kole to od biedy jeszcze jakoś można dac sobie radę. To w przypadku przodu byłoby efektowne zblokowanie hebla na max i równie efektowny lot przez kierę. W najlepszym wypadku centralnie na mordę w asfalt :obity:
(gdyby były odwrotnie to zadziałaby jak wbijany klin, zaciskając jeszcze bardziej klocki. Ustawione właściwie mają naturalna tendencję żeby wylecieć i powiększyć luz, czyli zmniejszyć nacisk klocków na tarczę)

Autor:  Janek87 [ 27 cze 2014, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

A widzisz, to nie wiedziałem. Jednak jest ukryte znaczenie :hmm: Chodziło mi bardziej o to, że nic się nie stało przez to z klockiem czy też tłoczkiem. Mimo wszystko daje tak jak instrukcja nakazuje bo ktoś mądry to wymyślił jednak ;)

Autor:  Rozkosmany [ 28 cze 2014, o 00:09 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

W normalnych okolicznościach to pełni rolę pomocniczą. Mianowicie dzieki nim następuje równomierne zuzycie klocka. Gdyby jej nie było klocek zużywałby się bardziej od strony >atakującej. O czym przekonał sie każdy kto tej blaszki nie załozył. Miał ładnie wyszlifowane klocki z przodu do blachy a z tyłu mało co.
:hmm: w razi co pewno mozna załozyc odwrotnie
:hahaha:

Autor:  Lechoo [ 28 cze 2014, o 09:45 ]
Tytuł:  Re: Tylny hamulec

Rozkosmany napisał(a):
W normalnych okolicznościach to pełni rolę pomocniczą. Mianowicie dzieki nim następuje równomierne zuzycie klocka. Gdyby jej nie było klocek zużywałby się bardziej od strony >atakującej. O czym przekonał sie każdy kto tej blaszki nie załozył. Miał ładnie wyszlifowane klocki z przodu do blachy a z tyłu mało co.
:hmm: w razi co pewno mozna załozyc odwrotnie
:hahaha:


No tak właśnie myślałem, a klocki które zdjąłem były właśnie starte bardziej od przodu.
Dziękuję za wyjaśnienia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/