Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Urwana sruba od mocowania silnika
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=12644
Strona 1 z 1

Autor:  jurekkiller [ 25 sty 2014, o 14:00 ]
Tytuł:  Urwana sruba od mocowania silnika

Witam. Przy montazu crashpadow, zlapalem sie za zla srube i owa sruba sie urwala (jest to prawa strona silnika). Prawdopodobnie nie byla oryginalna. Skutek jest jak na foto.
Jak sie za to zabrac, dostep jak widac jest troche utrudniony. Wiem ze sa rozne wykretaki itp ale nie mam do siebie az tyle zaufania zeby sie tego podjac. Mozecie polecic jakiegos mechanika/magika (w warszawie) ktory by to ogarnal bez sciagania silnika oczywiscie? chyba ze przy uzyciu odpowiednich narzedzi poradze sobie sam...

ObrazekObrazek

Autor:  Tedi [ 25 sty 2014, o 14:17 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

Może zrobić lewy gwint w tej śrubie. Wkręcić małą śrubke do oporu i powinno wyjść ;)

Autor:  lukasz86 [ 25 sty 2014, o 14:21 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

Możesz spróbować rozwiercić tą śrubę mniejszym wiertłem i użyć wykrętaka. To nie jest ani trudne ani drogie. Druga opcja to dospawać nakrętkę i wtedy wykręcić urwaną śrubę. Jak nie masz do siebie zaufania całkowicie to jedź z nim do ślusarza. Powinien to ogarnąć ;)

Autor:  vioox [ 25 sty 2014, o 20:01 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

Ale urwal... tak jak pisza poprzednicy oba sposoby sa od najlepiej wykretakiem... spawanie bym sobie odpuscil bo ciezko bedzie to przyspawac mi nie w motorze udalo sie za ktoryms razem zawsze spaw puszczal... no ale temperatura podczas spawania wydzielona dziala na plus...
powodzenia ;)

Autor:  kisiel_krzychu [ 25 sty 2014, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

zgodzę się z vioox'em.... najpierw spróbuj wykrętakiem a potem jak nie pójdzie to przyspawaj nakrętkę...... ogólnie to niewesoła sprawa, kłopotliwa. . . .

Autor:  gpiorzel [ 25 sty 2014, o 21:32 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

nawiercić i torxa nabić, prawdopodobnie trzeba obszlifować, jak się nie czujesz to popytaj po okolicy o pomoc, szkoda motoru ;)

Autor:  Rozkosmany [ 26 sty 2014, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

Też obstaję za torxem po tym jak mi sie wykrętak ułamał. To dopiero była zagwozdka co z fantem zrobić. I przez kilka dni spryskuj WD na wszelki wypadek bo ta śruba tkwi w aluminiowym stopie. Tego nie widać ale jak korozja złapała alu to cholerstwo może tak mocno siedzieć że sie popłakac idzie.

Autor:  czochu [ 26 sty 2014, o 22:49 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

Aluminium jak sie utleni to czasem gorzej jak rdza ;/ ja bym z torxem polemizował, ostatnio miałem podobny przypadek ale nie w moto, rozwierciłem , nabiłem torxa yatoskiego i pękł :hmm: więc poszła nakrętka i migomat w ruch, elektryczna/inwentrorową nie próbuj , migomatem nadlejesz drutem i połączysz to ładnie z nakrętką i pójdzie

Autor:  kisiel_krzychu [ 26 sty 2014, o 23:42 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

to dlatego że wbiłeś yatowskiego :P trza było neo nabić :) a tak na serio to z tym torxem dużo ludzi na warsztatach stosuje i się sprawdza.

Autor:  czochu [ 27 sty 2014, o 01:20 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

zrobiłem otwór ,a potem go lekko nabiłem a ułamał się podczas kręcenia grzechotką , a nie podczas nabijania , poza tym nie biłem go na chama , a za luxno być nie morze gdyż by sie obrócił w otworze :P w sumie od zawsze tak robiłem i nigdy nie pękł aż tu trach :) lepiej grzać jak jest czym , przed tego typu operacjami

Autor:  voss [ 27 sty 2014, o 11:13 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

kisiel_krzychu napisał(a):
to dlatego że wbiłeś yatowskiego :P trza było neo nabić :) a tak na serio to z tym torxem dużo ludzi na warsztatach stosuje i się sprawdza.

przewaga torxa nad wykretakiem to przede wszystkim sam fakt wbijania torxa w wywiercony otwor ( samo to pobijanie luzuje cos tam zasniedzialy gwint )
A druga sprawa to jakosc narzedzi porzadny torx powinien sie ( po przekroczeniu jego wytrzymalosci ) obrucisc / skrecic a nie zaraz pekac

To samo powinno byc z rozwiertakiem tzn hartowanie / utwardzanie powierzchniowe, a czesto tak nie jest.


pozdr.
voss

Autor:  Marpol [ 4 lut 2014, o 14:47 ]
Tytuł:  Re: Urwana sruba od mocowania silnika

Też jestem za torxem
jeśli bit jest ze stali węglowej ( nie te najtańsze na allegro )
np yato , honiton , proxon , etc to wiesz czym kręcisz
i bez problemu mozna go wbić ( sam wykręcałem tak kilka śrub ) bit jest do dziś
popytaj znajomych albo jakiegoś pobliskiego mechanika

co do wykrętaków to najczęsciej kruszą się te z napisem na pudełku : super :spoko:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/