Witam, dziś wstawiając moto do garażu opadł ze stópki i upadł na lewą stronę, przez co też teraz nie chce kręcić.
Potrafilibyście określić warianty co mogłoby być ?

A nie stało się coś z czujnikiem stopki? Opisz jak to się stało bo nie mogę sobie jakoś wyobrazić.

Zauważyłem jeszcze że hebel sprzęgła lekko się wygiął - ale działa,
Nie mogę również zmienić biegów ;/
Czujnik myślę że jest cały ponieważ stópka złożyła się podczas wywrotki ( pojechał do przodu )

sprawdź podłączenie kabelków przy klamce sprzęgła, złóż porządnie stópkę tzn. sprawdz czy to nie jest czasem wina czujnika,

A z wajchą zmiany biegów co może być ?
Z zewnątrz nie widzę żadnych uszczerbków

Sprawdź czujnik wciśnięcia sprzęgła który jest przy klamce od spodu. Może Ci po prostu nie stykać jak się coś zgięło. Zmostkować i sprawdzić w celu eliminacji przyczyny. Czujnik ten to zwykły przełącznik ale zapewnia, że nie odpalisz moto jak nie wciśniesz sprzęgła. Przed sprawdzeniem upewnij się, że jest na luzie. Dźwignię zmiany biegów albo naprostować i jeśli trzpień się złamał to wkręcić śrubkę a jak nie to od razu kupić łamaną dźwignię.
Edit.
Skoro dźwignia wygląda dobrze to trzeba obejrzeć czy coś się nie zgięło na drodze wodzika.

Kontrolka luzu sie swieci?

Mam wbitą jedynkę, nie mogę zmienić biegu
Zauważyłem jeszczę że gdy włączam zapłon, to nie zawsze się załącza :o

Śruba przeskoczyła pod pręcikiem, cofnełem ją na swoje miejsce ale niestety nie pomogło.

Po pierwsze czy jest neutral, kostke od sprzęgła odłącz i połącz pinu (drucikiem lub nawet spinką)
Jeśli na neutralu nie słuchać pompy obstawiam zawieszony czujnik położenia moto.
Sprawdz może dodatkowo bezpieczniki i klemy.

Myśle, że nic nie powinno się stać ze skrzynią. Spróbuj z wyczuciem pomachać wajch, aż nie będzie luzu.

Hmmm...czy SV ma ten czujnik "wywrotkowy"? bo w niektórych modelach na bank jest(to ustrojstwo gasi silnik powyżej jakiegoś przechyłu).Może to ma jakiś związek....
Jeśli by "to" się zawiesiło to będzie problem z odpaleniem gadziny

A czemu w ten czas miałby być problem?

moj nie ma, moze jakies "amerykanskie" modele, tego nie wiem.
Ale normalnie europejskie sv1000 ( i mysle ze sv650 tez ) tego nie mialy.

pozdrawiam
voss

Dziękuję-dobrze wiedzieć.Nie zgłębiałem tak mocno mojej eSVały pod kątem elektryki więc nie wiedziałem czy ona to urządzenie posiada.Fakt-jak się w zeszłym roku wyglebiłem to leżała i jeszcze chwilę silnik pracował...

W gaznikowej sv sciagnietej z anglii ustrojstwo jest pod siedzeniem i wylacza zaplon po przyjeciu przez motocykl pozycji horyzotnalnej

SV 650 K3 z Niemiec

"Tip over sensor", "TO sensor" widać za zbiornikiem płynu hamulcowego tylnego układu.

Moja k4 po gibnięciu się nie chciała odpalić, musiałem przekręcić kluczyk na off i po ponownym przekręceniu na on dopiero pompa paliwa zaskoczyła i zapaliła normalnie. A co do biegu to może spróbuj przebić na luz kręcąc kołem/prowadząc moto? Ewentualnie zobacz czy dźwignia nie zakleszczyła się na tym trzpieniu wychodzącym z seta albo czy dźwigienka nie przeskoczyła na wieloklinie.

raczej mało prawdopodobne aby dzwigienka przeskoczyła, a ten popychacz ( pręcik między dzwignią biegów a trzpieniem wychodzącym z skrzyni) nie jest czasami krzywy?

A wiec cofam wszystko co napisalem,
Sv ma ( a moja powinna miec, a nie ma ) TO sensor, jest nawet sprawdzany przez ECu i brak / awaruia powinna byc wywalana jako blad.

Tak jak pisze moja tego nie ma ( import z Holandi, moze dlatego ?) a u kumpla ( wlasnie z nim gadalem ) jest.
Musze sprawdzic czy jest tylko wymontowany czy moze juz tak fabrycznie nie bylo.

pozdrawiam
voss

Moja po wywrotce nie dawala oznak zycia dopuki nie wbilem luzu(na biegu cisza nawet cykniecia, juz po przyczepke mialem dzwonic), jak ci sie uda wbic luz to jestem prawie pewny ze odpali

Więc tak, luz mam wbity, nie mogę wbić jedynki a biegi w górę wchodzą.
Ale nadal jak włączę zapłon, przełączę ten czerwony prawy guzik to raz się ładuje a raz nie
Także nadal jestem w kropce i nie odpala - głębiej nie zaglądałem.