Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

urwany gwint glowicy
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=12839
Strona 1 z 1

Autor:  tonelock [ 18 lut 2014, o 15:34 ]
Tytuł:  urwany gwint glowicy

Witam.
Urwany gwint świecy w przedniej głowicy.
Suzuki sv 650s 01
co dalej?jakie alternatywy?

Autor:  voss [ 18 lut 2014, o 15:51 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

tonelock napisał(a):
Witam.
Urwany gwint świecy w przedniej głowicy.
Suzuki sv 650s 01
co dalej?jakie alternatywy?

alternatywy - no mozna jezdzic na tylnym a przedni cylinder przerobic na motopompe

A na powaznie, najlepiej naprawic sa mozliwoscie nawet bez sciagania glowicy np.HELICOIL

pozdrawiam
voss

Autor:  kisiel_krzychu [ 18 lut 2014, o 18:39 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

najlepiej poszukaj w okolicy warsztatu co ma lub robi gwinty metodą helicoil. mało opłacalne jest kupić zestaw na jeden gwint z całym ,,sprzętem".
do tego.

Autor:  kozik [ 18 lut 2014, o 22:48 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

a jak to się stało, że masz urwany gwint?

Autor:  tonelock [ 19 lut 2014, o 21:44 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Świeca była źle wkręcona. Za słabo.
Zpiekła się i przy próbie wykręcenia pękła.
Trzeba bylo nawiercać.
Czy głowice z innych roczników będą pasować?
Czy tulejowanie ma sens? Jak długo to wytrzyma?
Czy głowica nie pęknie?
Rocznik mojej sv to 01.

Autor:  Rozkosmany [ 19 lut 2014, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Tulejowałem ponad rok temu. Dlatego że nie chciałem dawać kasy za jakąs głowicę z ebay-a o stanie bliżej nieokreślonym.
Swiece urwałem z takiego samego powodu.

Póki co działa i moge ci napisac przepis jak to zrobić :obity:

ps. Całośc mnie kosztowała kilka godzin mojej pracy plus parę groszy dla tokarza który zrobił kołek za alu i koszt gwintownika M10/1 . Dorobienie tulejki gotowca odpada poniewaz prawie nie masz szans trafic z osią gwintu w oś kanału na swiecę od zewnątrz. Mało miejsca i gdy minimalnie sie machniesz nie wkrecisz świecy bo bedzie pod kątem. Oś kanału nie jest prostopadła do płaszczyzny głowicy, a zatem wywiercić to odpowiednio jest niezwyle trudno.
Dlatego ja wywierciłem jak mi było wygodnie, wstawiłem >korek< i dopiero wiertłem z prowadzeniem (którys z kluczy nasadowych spasował się idealnie jako prowadnica) wywierciłem dziurę do gwintowania od strony kanału.
Poszukam lepie zdjęć, ooo

Autor:  tonelock [ 19 lut 2014, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

A ile kilometrów na tym zrobiłeś?

Autor:  Rozkosmany [ 19 lut 2014, o 22:16 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Na tym patencie zrobiłem :hmm: 17 tys mil do chwili obecnej. Jakos tak

inaczej mówiąc, gdybym brał kase za zrobienie tego komuś to daje gwarancję jak na w pełni sprawną głowicę.
Tylko korek trzeba zrobić z alu odpowiedniego. Nie pamietam nazy (numeru) tego stopu. Tokarzowi mówiłem do czego ma być i on wybrał rodzaj.

Autor:  tonelock [ 19 lut 2014, o 22:28 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Jeżeli kolejna głowica z allegro zawiedzie,nie pozostanie mi nic innego.
Dzięki.

Autor:  Rozkosmany [ 19 lut 2014, o 22:38 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Kolejna?
To ile juz ich przerobiłeś?

Autor:  kozik [ 19 lut 2014, o 23:05 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

tonelock napisał(a):
Świeca była źle wkręcona. Za słabo.
Zpiekła się i przy próbie wykręcenia pękła.
Jeżeli kolejna głowica z allegro zawiedzie,nie pozostanie mi nic innego.


Przestudiuj lepiej jak wkręcić świece aby się nie wykręcała, żebyś jej nie urwał podczas dokręcania itd lub zlec komuś kto się na tym zna. Nie mówię tego z ironią ale dobrze radzę z własnego doświadczenia, które podczas tej czynności jest bezcenne.

Autor:  tonelock [ 19 lut 2014, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Świece wymieniali w serwisie.

Autor:  tonelock [ 19 lut 2014, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Dwie trzeba bylo odeslac,jedna była wręcz pęknieta.

Autor:  slayer [ 20 lut 2014, o 12:09 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Po co kupować głowice niewiadomego pochodzenia? Lepiej napraw metodą helicoil. Chyba że w Twojej okolicy nikt się tym nie zajmuje...

Autor:  skwaro [ 20 lut 2014, o 12:19 ]
Tytuł:  Re: Odp: urwany gwint glowicy

Na allegro można kupić kompletne zestawy do naprawy danego rozmiaru gwintu za ok. 50pln, w zupełnosci wystarcza do takiej naprawy. Tylko ja i tak bym zdjął głowicę żeby nie nawalić opiłków do cylindra.

Autor:  kozik [ 20 lut 2014, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: urwany gwint glowicy

Skwaro i ta trzeba ją zdjąć głowicę ponieważ było nawiercanie aby wydostać świecę

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/