Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Pękł łańcuch...
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=13391
Strona 1 z 2

Autor:  svrider86 [ 5 kwi 2014, o 12:17 ]
Tytuł:  Pękł łańcuch...

Jako że odebrałem swoją sv-kę z serwisu gaźników itp ,postanowiłem sie nią nacieszyc :> po 15 min szaleńczej jazdy, skręciłem na skrzyżowaniu i sie rozpędzam ..1,2,3 prędkość ok 120km/h i..wycie silnika.. myśle kurde bieg mi wyskoczył, więc zapiąłem w górę lecz dalej nic tylko wycie.Myslę - poszła skrzynia się rąbać..więc pomału zwalniam i raptem przy ok 60km/h blokuje mi tylne koło :smutas: Udało mi sie utrzymać równowagę, zatrzymałem się schodze z moto i widzę.. :bojesie: łańcuch wkręcony między wachacz a zębatkę, i dłuuuga droga z oleju za mną :hmm: i zaczyna lać się olej jakby z karteru.. :sad: więc suzi znowu w serwisie...kur...a..szczęście w nieszczęściu.. :|

Autor:  MareX [ 5 kwi 2014, o 12:47 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

A jakieś zdjęcia zrobiłeś co by dla potomnych były?

Autor:  svrider86 [ 5 kwi 2014, o 12:54 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

[quote="MareX"]A jakieś zdjęcia zrobiłeś co by dla potomnych były?[/quote
Nie mogłem patrzeć na to a co mówic o zdjęciach ;(
ale teraz żałuje bo mogłem cyknąć sweet focie :]

Autor:  MareX [ 5 kwi 2014, o 13:00 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Sprawa naprawdę przykra :smutas:

Co będziesz robił z karterem? Spawał czy wymieniał?
Ile przejechałeś na tym łańcuchu?

Autor:  svrider86 [ 5 kwi 2014, o 13:11 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Narazie czekam na oględziny i decyzję mechanika, bo zaraz po tym zdarzeniu przetransportowałem moto do niego, a w tygodniu się tym zajmie.Wstępnie karter pospawa bo akurat się tym zajmuje też, ale więcej sie dowiem w tygodniu.
Sv-ke mam od 2 miesięcy..

Autor:  miczukow [ 5 kwi 2014, o 13:16 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Przykra sprawa. Łańcuch był spięty zapinką czy zakuty?? Jak mocno wyciągnięty?

Autor:  svrider86 [ 5 kwi 2014, o 13:26 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Zakuty, a ogniwo sie poprostu rozerwało :O Mechanik sam był w szoku..Poprostu pech jak ch... :mur:

Autor:  Inkling [ 5 kwi 2014, o 13:47 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Nie był zbyt luźny? Identycznie miał matyissek w zeszłym roku :) Ale u niego łańcuch wisiał jak guma od majtek ;)

Autor:  koroviov [ 5 kwi 2014, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Straszycie mnie. Ja już 2 sezony na jednym łańcuchu zrobiłem i w obec powyższego boje się z garażu wyjeżdżać. Zamówiłem już co prawda, ale jutro trzeba na Radom jechać i wierzyć, że wytrzyma na smarze. Bo tylko na nim chyba się jeszcze trzyma.

Autor:  Rozkosmany [ 5 kwi 2014, o 14:29 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

:omg:
O w morde, mój koszmar. Jeżeli jadę to jest to awaria o której myslę z obawą. Kiedyś dawno temu pękł mi łańcuch (za komny jeszcze :obity: ) i wprawdzie silnika nie uszkodziło ale blokade miałem taką że rowa zaliczyłem. I pamietam to jakby było przed chwilą.

Autor:  matiyssek [ 5 kwi 2014, o 22:58 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

oby było jak u mnie - że łańcuch wyrwał wysprzęglik - z niego też mi olej poleciał :)
wtedy mniejsze koszty na pewno wyjdą, niż przy karterze :)

Autor:  vioox [ 5 kwi 2014, o 23:34 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Masakra ze takie rzeczy sie robia... a chcialem przejsc na lancuch 520... chyba se odpuszcze.
Strach pomyslec jak by sie zerwal przy wyzszych predkosciach !!!!

Autor:  Rozkosmany [ 5 kwi 2014, o 23:48 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

vioox, tak z ciekawości zapytam. Musiales mieć jakies uzasadnienie żeby zakladac łańcuch 520. Co jest tym powodem?

Autor:  luxuser [ 6 kwi 2014, o 00:49 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Pewnie potrzebny byl przy swapie tylnego kola. Ja innych pozytywów nie widzę... U moich dwóch ziomków ostatnio zerwal sie w kocie i w r6, na szczęście ich lancuchy poszly od razu poza moto i nic nie zablokowalo. A w obu przypadkach prędkość nie byla mala :) jeden lancuch zloty did vx drugiego nie pamietam.

Autor:  vioox [ 6 kwi 2014, o 08:36 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

luxuser napisał(a):
Pewnie potrzebny byl przy swapie tylnego kola. Ja innych pozytywów nie widzę... U moich dwóch ziomków ostatnio zerwal sie w kocie i w r6, na szczęście ich lancuchy poszly od razu poza moto i nic nie zablokowalo. A w obu przypadkach prędkość nie byla mala :) jeden lancuch zloty did vx drugiego nie pamietam.


Tak na zagrajicy wsadzali 520-stki zeby sie zmiescic z opona 180.. ja tak kombinowalem ze mam odleglosc opony od lancucha ok 10 mm wiec chyba niejest zle...
Ale faktem bylo ze chcialem przejsc na 520 przy zmianie napedu... sa ponoc jakies wzmaccniane lancuchy ktore daja rade ale niewiem wszedzie sie moze zdazyc slabe ogniwo...

Autor:  Rozkosmany [ 6 kwi 2014, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Acha :)
Dalej z ciekawości:
samo odsadzenie koła zdawczego nie wystarczy żeby się wcisnąć z takim laczem?
Poza tym chyba prowadzenie w złożeniu dostaje popalić przez to. Tył moto wyniesiony do góry będzie jak na moje i bedzie w mocnym złożeniu, takim na zamknięciu standardowego laczka w SV . Będzie miał tendencję do >zwalenia < się.
A standardowy rozmiar w SV to na dobrą sprawę umozliwia lekkie przegięcie pały i obtarcie naramiennika z szansą że się utrzyma.
No ale może mnie sie tylko tak wydaje :hmm:

Autor:  vioox [ 6 kwi 2014, o 10:09 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Moglem odsunac zebatke zdawcza... ale wolalem miec bez roboty i obrocic tylna zebatke... one maja takie podciecie z zewnetrznej strony jak przykrecasz srubami... jak obrocisz ja to akurat masz o te podciecie wieniec blizej kola... no i tarcza z gsxr 43 zeby ciekawe czy niebedzie za mulasto

Hmm niewiem jak pojezdze to powiem czy widze roznice z obserwacji obu opon widze ze 180 jest wyzsza o okolo 8mm na promieniu. Ale wysokosc ta jest robiona przez wieksza parabole opony. Wydaje sie ze boczne krawedzie opony sa bardziej wyplaszczone przez co w zlozeniu opona bedzie miala wieksza powierzchnie styku z asfaltem...

Do kpl. Oczywiscie poszlo przednie kolo na profil 70 tez widac ze jest wiecej bieznika do jazdy w pochyleniu...

Ja to robilem z przyczyn estetycznych zeby miec taka sama felge przod i tyl... jak by mozna byl to bym zostal przy rozmiarze 160 ale wtedy niezly placek by sie zrobil na tej feldze...

Autor:  Rozkosmany [ 6 kwi 2014, o 10:37 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

Kumam :mrgreen:
Ja dla odmiany ostatnio zauważyłem takie coś, chodzi o opony PR3 , że przednią zamknąłem już a na tylnej został chicken na jakie prawie centymetr :hmm: Wprawdzie jeszcze nie jechałem na nich na max bo jak na moje trochę za zimno jeszcze i mam cykora. Ale poprzednie co miałem (Metzelery) to zamkneły sie tak równocześnie :obity:
I w końcu zbaraniałem i zacząłem główkować czy aby na przód innego profilu nie założyć (znaczy mam 120-160/60 obie )

Autor:  vioox [ 6 kwi 2014, o 12:12 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

No to masz dobre rozmiary dziwota ... u mnie na starych chicken jest z 1.5cm na obu widac slaby ze mnie winklowiec...
Teraz wziolem continentale sport attack2 pierwszy kontakt taki ze sa super miekkie jak sie paluchem gniecie moze wzbudza wiecej zaufania wemnie niz poprzednie diablo rosso

Autor:  svrider86 [ 7 kwi 2014, o 11:03 ]
Tytuł:  Re: Pękł łańcuch...

matiyssek napisał(a):
oby było jak u mnie - że łańcuch wyrwał wysprzęglik - z niego też mi olej poleciał :)
wtedy mniejsze koszty na pewno wyjdą, niż przy karterze :)


ufff wysprzęglik.. :mrgreen: ułamało pręcik wysprzęglika i puscił ok poł litra oleju.Dzwonił mechanik z informacja że ZESTAW NAPĘDOWY DID 525 VM2 PREMIUM G&B ZŁOTY X-RING + SUPERSPROX już zamówiony i używany wysprzęglik ( pręcik) też :spoko: w tygodniu odbiór sprzęta :spoko:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/