Jak w temacie.Spotkał sie ktoś z was z czymś takim??Po zmianie oleju w lagach moto jakby podskakuje na nierównościach, a przy dzidowaniu na nierównościach wpada w shimmy WTF? Przed zmiana oleju tego nie było , nie było też wtedy prawie jazdy, bo moto było strasznie miękkie

Może zrobiłeś za twardo?

Jasne, że to możliwe. Gęstość oleju ma bardzo duże znaczenie w pracy zawieszenia, w tym również w tendencji do shimmy. Dziwne jest to o tyle, że normalną praktyką przy oryginalnych widelcach gaźnikowej sv-ki jest zalewanie olejem nominalnie 15W.
Trzy pytania, konieczne do dokładniejszej diagnozy:
a) masz pewność, że to było shimmy? wielu osobom wydaje się, że miewają shimmy, a tak naprawdę mają do czynienia z prostą reakcją na nierówność przy dużej prędkości (pytam tylko dla pewności);
b) jakim dokładnie olejem zalałeś zawieszenie (klasa lepkości 15W jest bardzo nieprecyzyjna);
c) zalałeś do poziomu zalecanego w serwisówce (nie pytam nawet, czy zalałeś w obu lagach identyczny poziom)?

Ad c.No właśnie tak pomyślałem,że masz za dużo oleju wlane
ad a. Właśnie często mylone "wpadnięcie" w dziurę i zwykłe trzepnięcie kierownicą w tym momencie z shimmy.
Żeby "dostać" shimmy na małej SV trzeba naprawdę się postarać i wierz mi- lata cały motocykl.Czuje się to nawet na podnóżkach

a) kurde ciężko mi stwierdzić , raczej z shimmy przesadziłem ,ale to są po prostu mocne drgania kierownicy przy szybkiej jeżdzie po nierównośćiach.
Moje obawy zrodziły się z tego że przed wymianą oleju tego nie było i nie wiem czy to normalne zjawisko to telepanie i łapię już shizy, czy coś jest nie tak faktycznie To mój 2 motung w zyciu, wcześniej był Intruder vs 800 , więc ciężko mi stwierdzić..
b) Olej to castrol fork oil 15W
c)

MOTO STAŁ SIĘ POPROSTU NIESTABILNY PRZY SZYBKIEJ JEŹDZIE NA NIERÓWNOŚCIACH CZEGO WCZESNIEJ PRZED WYMIANA OLEJU W LAGACH NIE BYŁO

Castrol Fork Oil 15W ma lepkość przy 40stC 46.5 cSt - to sporo. Zalecany olej Suzuki Fork Oil G10 ma 33.3 cSt. Jak widzisz, zalaleś olej o 30% bardziej lepki, w uproszczeniu: 30% "twardszy".
Myślę, że to nie powinien być problem, jeśli zalałeś obie golenie do serwisowego poziomu. Po prostu musisz się przyzwyczaić, albo zalać jakiś bardziej "miękki" (np. Castrol Synthetic Fork Oil 10W).
Warto też sprawdzić ciśnienie w kołach, nie uwierzysz, jak bardzo niewielka różnica może wpływać na prowadzenie. Ja bym również zmierzył SAG - w Twoim modelu nie wyregulujesz go, ale przynajmniej wykluczysz brak zapasu sprężyny po wpadnięciu w dołek.
Mam jeszcze jeden pomysł: czy jesteś pewien, że lagi są w półkach w dokładnie takiej samej pozycji, jak przed wymianą oleju? Chodzi konkretnie o różnicę pomiędzy górną płaszczyzną górnej półki, a krawędzią lag. Wg serwisówki w naszym modelu powinno być chyba 6mm (ja mam u siebie świadomie ustawioną różnicę na zero). Zmiana wysokości lag powoduje zmianę geometrii zawieszenia, i w efekcie sporą różnicę w prowadzeniu ("walenie" się w zakręt, zwiększenie lub zmniejszenie stabilności na prastej i na łukach, etc.). Sprawdź to.

Ciekawostka ja lalem rozne oleje rozne kombinacje robilem i nigdy niemialem shim fakt bylo czuc roznice w twardosci ale to tez niebylo tak ze jak zalalo sie gestszym to plaby z zebow wylatywaly... roznica znikoma... niektorzy leja olej nawet 20W i zyja...

Tak jak koledzy wczesniej pisali musisz sprawdzic oponki... o dokrecenie srubek nie pytam bo podejzewam ze zrobiles to fachowo... no i ten SAG mozesz zbadac ile masz jak radzil Inkling im przod nizej tym moto ma ostrzejszy skret i potem jest taki maly ale wariat ... lagi wypuszczone z półek wg serwisowki??
Jak dalej bedziesz mial shimy to sprawdzic lozysko glowki ramy choc przed jak tego niebylo to co by sie moglo stac...

Przestań opierać się o kierownicę i skończy się problem shimmy Im twardsze zawieszenie tym bardziej ten błąd jest widoczny i bardziej wyczuwalny.

O co chodzi z tym opieraniem sie o kierownice ze za mocno ja sciska czy lezy calym ciezarem na kierownicy?? jak tak to na czym lezec

No ja na ten sezon też zalałem 15W ale Belray. Do tego jeszcze regulacja wstępnego napięcia sprężyn od vioox'a. Przyznaję, że jak ostatnio jeździłem po kaprawych drogach to nadgarstki urywało. Ale na w miarę dobrym asfalcie elegancko się prowadzi. Faktem jest, że mam też amortyzator skrętu. Może koło Ci podbija i traci czasem przyczepność, stąd te shimmy
Kierownica jest tylko od operowania gazem i skręcania, chodzi o to, że nie masz kłaść na nią ciężaru ciała.

Jeździ się na nogach, a ręce mają być luźne. Szybki test - na placu jedziesz zakręt w złożeniu. Jak nie jesteś w stanie puścić kiery obiema rękami jednocześnie i nie wyglebić, to znaczy że musisz iść na kurs do dobrej szkoły bo wisisz na kierownicy. Drugi test - lewa ręka na plecy, prawą solidnie heblujesz. Jak lecisz do przodu na kierownicę j.w.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Generalnie kiere masz trzymać tak jakbyś w reku trzymał jajko ;-)

Ok odbiorę moto z serwisu na dniach i posprawdzam sobie te wsztystkie rzeczy o których piszecie.
Zadzwoniłbym do swojego mechanika i mu o tym powiedział ale kurde juz i tak svka ze mnie pociągneła za dużo więc każdy grosz sie liczy.. Chociaż pomyślę nad tym jeszcze..Tymczasem dzięki.

Dzieki sprawdze to ale lepiej zaczne od drugiego sposobu:D przy pierwszym nie jestem pewien co by to bylo

No nie ukrywajmy - nasze drogi do Nürburgring mają daleko
a zrobienie ultratwardego zawieszenia moze wywoływać shimy już przy małych nierównościach
bo jedziesz jak wozem drabiniastym w dodatku moze być niebezpieczne bo przejście
opony między nierównościami nie jest płynne co może efekt i wywoływać i potęgować
no i wpływa ogromnie niekorzystnie na bezpieczeństwo

Akurat Nurburgring jest tutaj złym przykładem, byłem, jeździłem, wcale równy nie jest

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Noo, np ja Wlalem 20W, żyję ale nigdy więcej. Może i na gladkim plomby mi nie wylatują z zębów ale jak najadę na jakąś dziurkę w asfalcie to masakra. Po prostu to zawieszenie w sv czego byś tam nie nalal to i tak do d..... będzie.
Jeżeli jesteś cięzki to lepiej twarde spręzyny zapodaj ale od 20W z daleka się trzymaj, 15 to jakos tam ujdzie pewnie.
A takie tam małe szimki to są panie. U mnie jak przez linie przeskakuje np. gdy odwijam. Ale to takie tam maciupkie, sv robi jak pies po .....

15? Skąd to info? Wszystkie serwisówki jakie widziałem mówią o 10. Sam tez zalałem 10W i zrobiła się trochę za twarda jak na moje potrzeby. Nie wyobrażam sobie jazdy na 15 o 20 nie mówiąc.

Cytuj dokładnie.
Jest tak, jak napisałem: bardzo wiele osób ("normalna praktyka") zalewa zawias w gaźnikowcu olejem 15W. Fabrycznie natomiast
Zatem nie ma mowy w serwisówce o 10W.

Napisałem, że "nominalnie", bo 15W innemu 15W nie równy. Ty zalewasz olejem "10W", a może być on bardziej lepki niż inny "15W".

Równie ważne są upodobania i warunki w jakich motocykl jest eksploatowany. Ja miałem Repsola 20 W (zobacz inkling jaką ma lepkość ) i byłem bardzo zadowolony. Z resztą chyba jeździłeś nawet na mojej z tym olejem.

Mirek jaki ten olej wlałeś? Jakiego producenta?