Witam, niedawno kupiłem SVkę 650 z 2002 roku czyli w wersji bez wtrysku. Gdy odpalam na zimnym silniku na ssaniu mocno skaczą obroty, przy pogodzie takiej jak teraz w nocy nawet od 1-3 tys obrotów. Poza tym czasem się zdarza, że zgaśnie parę razy nim się rozgrzeje. Co to może być, wyregulowane gaźniki? Nawet jak już silnik jest ciepły to ze 2 razy zgasł mi na luzie, na światłach, mimo, że obroty już nie skaczą. I takie jeszcze jedno pytanie przy okazji, jak ruszam na jedynce, potem puszczę gaz i sprzęgło to chwilę się toczy i gaśnie. To norma? Wcześniej jeździłem XJ 600 i tam bez gazu i po puszczeniu klamki sprzęgła toczył się, bez żadnego dławienia.

Pozdrawiam

zacznij od świec ( w gs jak miałem stare i było zimno przed wymianą było tak jak mówisz )
synchro można zrobić - nie zaszkodzi ale zacznij od świec

Ok, jutro spojrzę. Jasne, że synchro nie zaszkodzi, jedynie portfelowi A na ostatnie pytanie ktoś może mi odpowiedzieć?

Odnośnie gładkiego toczenia się bez gazu? To zależy jak masz ustawione wolne obroty...

ja mam je na poziomie ok 1300-1400 na ciepłym
Vka nigdy nie będzie się idealnie toczyć bo to v2
nawet mikro ruch manetką powoduje ze motocykl Ci szarpnie
zakres jest od samego dołu a nie jak w rzędowych miękko aż do 6 tys
więc nie porównuj z rzędowym
efekt myślę potęguje to zjawisko które opisałeś zacznij od świec jak będzie ok to nie musisz synchro
świeca cos ok 14 zł ? x 2

Wrócę do swojego tematu, prawie rok nie jeździłem Dziś odpaliłem i co prawda silnik nie gasł ale trzyma nierówne obroty na ssaniu. Poza tym są jakieś strzały z tłumika. Świece przy baku wymieniona (mimo, że była chyba dobra), do drugiej niestety nie miałem jak się dostać. Załączam filmiki, o ile w ogóle coś na nich słychać. Myślę, że i tak go wyślę na porządny serwis bo nie wiem kiedy go miał. Może znacie przyczynę?
https://www.youtube.com/watch?v=4fXLxfa ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=YnE0Q3A ... e=youtu.be

Na drugim chyba przypadkiem na początku zatkałem mikrofon.
Pozdrawiam

Piotr, nie ma co myśleć za bardzo. Wymiana świec to jedno a drugie co musisz zrobić to wyprucie gaźników, wyczyszczenie ich na błysk. Wszędzie, (śmiertelnie poważnie napisze jeszcze raz> WSZĘDZIE) głównie w środku Uwagę zwrócić również na osie przepustnic co często jest pomijane. Po czym założenie staranne do kupy żeby jakichś szpar dla luftu nie zostawić, uregulować i dopiero wtedy będzie ci latało wsio jak trzeba.
Luknąc przy okazji na zawory.
Innej metody na dobrą, równą pracę i wygar jak należy w silniku nie ma.

Czyli czyszczenie + regulacja gaźników? Tak jak myślałem, poszukam jakiegoś serwisu w okolicy. Dzięki.