Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

grzejący się silnik
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=1405		 Strona 1 z 2
Autor:  bb2 [ 4 lip 2010, o 23:24 ]
Tytuł:  grzejący się silnik
Witam, mam problem z suzuki sv1000s, mianowicie temperatura silnika nie jest mniejsza niż 88*C, gdy stoi grzeje się do 108*C, podłączyłem wentylator na krótko żeby cały czas chodził ale i tak temperatura nie spada. Po zgaszeniu silnika zapala się "check". Płyn w chłodnicy jest uzupełniony i wymieniony, więc proszę o radę.
Autor:  Owca007 [ 4 lip 2010, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Stary przywitaj się przedstaw, no i nie martw się bo to normalna temperatura pracy tego silnika.
Autor:  bb2 [ 4 lip 2010, o 23:35 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Ssorry, Bartek jestem, ale co z tą kontrolką? Martwi mnie gwałtowny wzrost temp. wentylator włącza się dopiero przy 105*C. Czytałem gdzieś na forum, że temp przy normalnej jeździe powinna być w granicach 70-88*C.
Autor:  Owca007 [ 4 lip 2010, o 23:41 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Przeczytaj sobie jak to jest w instrukcji obsługi i z tym CHECK. Wszystko jest OK!!! Check się wyświetla jak silnik jest zgaszony i nie ma błędów, a temperatura jest w jak najlepszym porządku. Jakieś dupiate forum czytałeś. Co do wentylatora to dobrze się włącza. Nic nie rób tylko śmigaj koń zdrowy.
Autor:  Razor [ 4 lip 2010, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
CHECK zawsze się wyświetli po zgaszeniu silnika, ale po chwili powinien zgasnąć. Optymalna temperatura silnika podczas jazdy to 82C, przy ~103C powinien się włączać wentylator.
Autor:  bb2 [ 5 lip 2010, o 00:02 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Dzięki za pomoc.
Autor:  Suzi Mua [ 5 lip 2010, o 17:13 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Z tego co mi wiadomo to wentylator powinien włączyć się poniżej temp. 100'C - przynajmniej w 650. Ja robiłem taki test, który polegał na przytachaniu czajnika pod motocykl, wykręceniu czujnika z chłodnicy i zanurzeniu go częściowo w wodzie. Potem wsadziłem termometr do czajnika i zacząłem gotować. Przed wrzeniem załączył się wentylator. Po wyłączeniu czajnika, jak tempereatura spadła do około 92'C wentylator się wyłączył. Może to nie wiele pomoże autorowi tematu, ale jest to najprostsza metoda sprawdzenia czy wentylator wie kiedy ma działać.
Jeżeli Masz problem z temperaturą silnika to Możesz także wykręcić termostat i wsadzić go do gotującej wody, jeżeli zacznie się otwierać i otworzy na maksa w garnuszku, to jest z nim dobrze. Jeżeli się nie otworzy całkiem, to oznacza, że za późno zaczyna działać a wtedy on jest sprawdzą wysokiej temp silnika. Informację odnoszę do SV 650 ale nie wydaje mi się, żeby termostat wsadzili jakiś inny, bo do chłodnicy leje się to samo więc i temperaturę chciałoby się jak najniższą. Z tego co pamiętam termostat powinien otwierać się już lekko ponad 80'C.
Autor:  voorek [ 5 lip 2010, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
U mnie odpala się przy 103 stopniach i spada do 96 i znowu jak wzrośnie do 103 to znowu do 96, parada to najlepszy sposób na sprawdzenie tego :]
Autor:  Tomek [ 5 lip 2010, o 21:14 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
U mnie wentylator zaczyna pracować przy 104-105 stopniach.
Autor:  pm2z [ 5 lip 2010, o 23:17 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
A ja chyba jeszcze nie widziałem swojego wentylatorka w akcji. Zwykle nie dochodzi nawet do 100oC. Chyba się na jakąś paradę muszę wybrać dla sprawdzenia :)
Autor:  Razor [ 5 lip 2010, o 23:50 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Suzi Mua napisał(a):
Z tego co mi wiadomo to wentylator powinien włączyć się poniżej temp. 100'C - przynajmniej w 650.


Kolega ma lytra to mu powiedziałem, jak być powinno w lytrach :)
Autor:  MiszCZ [ 6 lip 2010, o 06:15 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Spokojnie, ja też trochę speniałem jak zobaczyłem 106 stopni C na wyświetlaczu, wróciłem do domu, oblukałem serwisówke (ON 105 stopni, OFF poniżej 100 stopni ) i koniec nerwów :) o mnie normalnie jest 86 podczas jazdy :)
Autor:  Bartosz [ 6 lip 2010, o 09:02 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Razor napisał(a):
Suzi Mua napisał(a):
Z tego co mi wiadomo to wentylator powinien włączyć się poniżej temp. 100'C - przynajmniej w 650.


Kolega ma lytra to mu powiedziałem, jak być powinno w lytrach :)


Jeżeli chodzi o 650 to też nie prawda co pisze Suzi Mua.
Autor:  Suzi Mua [ 6 lip 2010, o 13:15 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Kolego Bartosz, powtórzę jeszcze raz co napisałem wcześniej i uargumentuję: Z tego co mi wiadomo to wentylator powinien włączyć się poniżej temp. 100'C - przynajmniej w 650.
Po pierwsze w książce serwisowej "Haynes Service & Repair Manual SUZUKI SV650 & SV650S '99 - '08", jest wyraźnie napisane, że przełącznik wiatraka, ma włączyć wiatrak przy temp. ~96'C (Switch closes - fan ON), a wyłączyć wiatrak przy temp. ~91'C (Switch opens - fan OFF).
Po drugie napisałem, że wykręciłem przełącznik wiatraka z chłodnicy i wsadziłem do czajnika z wodą. Wiatrak włączył się zanim woda się zagotowała, a z tego co mnie uczyli w podstawówce, czysta woda wrze w temp. 100'C (przy normalnym ciśnieniu atmosferycznym). Termometr też mi pokazał ~98'C.
Tak więc, proszę Cię Bartosz, Uzasadnij mi dla czego Uważasz, że piszę nie prawdę, bo nie było Cię obok mnie jak gotowałem przełącznik wiatraka...
Autor:  mr0zd [ 6 lip 2010, o 13:18 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
A dlatego że mi w 650 też wentylator włącza się powyżej 100st, przetestowane w normalnej jeździe a nie jakiś eksperymentach z czajnikami :)
Autor:  Suzi Mua [ 6 lip 2010, o 13:29 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Co wcale nie jest uzasadnieniem, że piszę nieprawdę panowie.
Weźcie poprawkę na to, że każdy ma swój indywidualny przełącznik w chłodnicy i te przełączniki mogą mieć różnice w temperaturach pracy. Jednemu się włączy przy 98'C innemu przy 100'C. Jeżeli podaję wam jak jest napisane w serwisówce (czytaj jak powinno być) i jak wyszło mi z pomiarów laboratoryjnych (przeprowadzonych zgodnie z zaleceniami serwisówki), to jest to chyba bardziej zasadne niż pisanie "Kolega Suzi Mua nie ma racji... bo tak!". Dążę tylko do tego, że jeśli ktoś ma 650 i wiatrak włącza mu się przy 105'C to powinien mieć na względzie to, że tak nie powinno być.
Autor:  soldyy [ 6 lip 2010, o 14:32 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Nie wiem jak jest w 650, ale w litrze wentylator włącza się przy 105'C. Przynajmniej u mnie. Poprawkę można wziąć na inną sprawę - czy czujnik wentylatora odpowiada za wskazania na liczniku? Przecież mamy jeszcze mnóstwo innych czujników w motórze, coś siedzi w termostacie, o ile dobrze pamiętam. Co za tym idzie - płyn w chłodnicy zmniejsza swoją temperaturę i podczas gdy na wypływie z bloku ma np 105'C, w chłodnicy może mieć 100 albo i mniej. Możliwe, że te rozbieżności wynikają właśnie z tego.
Autor:  lasooch [ 6 lip 2010, o 15:08 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Panowie, przecież są oddzielne 2 czujniki. Jeden włączający/wyłączający wiatrak i drugi odpowiadający za wskazania na zegarach lub w gaźnikowej wersji, za zapalenie się diody ostrzegawczej. Więc rozbieżność pomiarów wynika z nałożenie na siebie błędów pomiarowych obu czujników. Myślę, że te 5 stopni w jedną czy drugą stronę to niedokładność, którą można spokojnie pominąć ;)
Autor:  Suzi Mua [ 6 lip 2010, o 15:13 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Uzupełniając temat i nie chcąc się z nikim spierać, to tak na zdrowy rozum w litrówce silnik zapewne bardziej się nagrzewa niż w 650, a co za tym idzie trudniej go ochłodzić. Nie mam dokładnych informacji ale spotkałem się już z tym, że 105'C to dla litra normalna temperatura. Z tym się nie sprzeczam, ale jeżeli ktoś ma w 650 wiatrak ON, przy 105'C, to ja uważam, że tak być nie powinno.
Co do czujników, to w termostacie siedzi przełącznik (podobny do tego w chłodnicy), do którego jest podpięta czerwona dioda ostrzegawcza na kokpicie. Jeżeli temperatura w termostacie podniesie się do ~115'C, to lampka się zapali na czerwono - moto należy niezwłocznie zatrzymać. Jeżeli temperatura w termostacie spadnie poniżej ~108'C, to lampka zgaśnie.
Sam termostat w 650 zaczyna się otwierać pomiędzy 80'C - 84'C, a pełne otwarcie (8mm), ma osiągnąć przy 95'C ('99-'02) lub przy 100'C (>'02). Swojego termostata gotowałem w garnuszku i mierzyłem suwmiarką te 8mm otwarcia. Wszystko było jak należy. Zresztą w serwisówce piszą, że termostat jest elementem bardzo niezawodnym i nie powinien się zepsuć nigdy.
Autor:  Bartosz [ 6 lip 2010, o 17:14 ]
Tytuł:  Re: grzejący się silnik
Suzi Mua, może niezgodności wynikają z tego, że jeździsz starszą Sv i podajesz wartości dla starszych roczników...
Pamiętam dyskusję (chyba z poprzedniego forum) i w nowszych Sv wiatraki się nie włączały poniżej 100 stopni. Ja osobiście osiągnąłem wartości 103 stopnie i wiatrak nie ruszył do akcji. Nie piszę swoich opinii wróżąc z gwiazd tylko opieram się na własnych doświadczeniach.

Fajnie jakbyś w podpisie napisał jakim moto jeździsz. Wyjaśniłeś,o które roczniki ci chodzi po moim poście, więc skąd ja czy ktoś inny może wiedzieć o czym ty piszesz? Pisałeś o Sv 650 i tak się dziwnie złożyło, że mam 650 i twoje opisy zupełnie się nie zgadzały z moimi doświadczeniami. Teraz nie wykluczam, że możesz mieć rację, bo jeżdżę Sv po lifcie.
Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/