Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

pęknięcie
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=14836
Strona 1 z 1

Autor:  sztys89 [ 2 wrz 2014, o 22:08 ]
Tytuł:  pęknięcie

Witam,
Drodzy Panowie i Panie,
Po dzisiejszym wypadzie stwierdziłem, że najwyższy czas troche podczyścić moto, no i natknąłem sie na takie cudo ;(
http://dropbox.pl/file.php?name=8035D1B ... 81627F9624
Prawa strona pod deklem, nic nie cieknie, co z tym zrobić? Spawac? Wymieniać?
Pozdrawiam

Autor:  ciastek329 [ 2 wrz 2014, o 22:38 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

A jesteś pewien, że to nie nadlew? U mnie jest takich kilka, olewam je sikiem prostym.

Znaczy co jakiś czas upewniam się, że ich kształt się nie zmienia. Nie są do tego zbyt chętne, za co jestem im bardzo wdzięczny.

Po zdjęciu ciężko stwierdzić, pomacaj trochę i bądź dobrej myśli :)

Autor:  sztys89 [ 2 wrz 2014, o 23:07 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

Tutaj zdjęcie w trybie makro
http://dropbox.pl/file.php?name=09DBD81 ... AB666AE186
Juz sam nie wiem, generalnie to wygląda jak napawane od wewnętrznej strony, ale jak
z technicznego punktu widzenia, pekniecie pojawilo sie w takim miejscu? Za mocno dociagnieta śruba? A moze potężna gleba?

Autor:  Rozkosmany [ 3 wrz 2014, o 00:04 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

Raczej wada odlewnicza. Pekniecie jeszcze nie przelazło na wylot to bardzo dobrze. Odtłuść to porządnie jakim acetonem , weź odrobinę kleju typu płynny metal wzbogaconego w dodatkowy wypełniacz w postaci proszku powstałego z piłowania aluminium bardzo drobnym pilniczkiem i wstukaj ten klej zaczynając z jednego końca , bardzo delikatnie młoteczkiem.

Autor:  sztys89 [ 3 wrz 2014, o 00:29 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

Dziękuję za porade, już jestem troche bardziej spokojny bo po bardziej dokladnych ogledzinach dochodze do wniosku ze to nie jest pekniecie tylko wada odlewnicza, kolego Rozkosmany myślę , że tutaj żaden klej nie da rady, ze wzgledu na bardzo płytką wadę, biorac jeszcze pod uwagę wibracje, to tydzień i łatka by odpadła (jeśli sie mylę to prosze mnie poprawić).

Dziękuję z pomoc:)
Pozdrawiam

Autor:  Rozkosmany [ 3 wrz 2014, o 00:43 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

Jeżeli to wygląda jak rozstęp to olej. Na wszelki wypadek możesz zapytać jakąs koleżankę czy ma i może pokazać.
Poglądowo oczywiście :obity:

:hmm:
Ale lepiej bądź wtedy w kasku

Autor:  sztys89 [ 3 wrz 2014, o 11:16 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

Kask? Kolego tutaj nawet jak kombi założe to może być słabo :D

Autor:  Marpol [ 11 wrz 2014, o 12:36 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

nieźle na wszelki wypadek w wolnej chwili możesz to
delikatnie jakąś szczoteczką obczyścić i zalepiszczować poxipolem tą ryskę ;)
ale to jak to sie mówi przy okazji :P

Autor:  kozik [ 12 wrz 2014, o 12:42 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

ja bym na razie spróbował czymś takim http://www.cx80.pl/nasze-produkty/auto- ... e-na-zimno to zakleić i doglądać co będzie się działo.

możesz także to zaspawać gdzieś w trójmieście gdzie taką usługę wykonają. Pękniecie jest na wierzchu wiec nie będzie z tym problemu.

Autor:  slusar_o2 [ 12 wrz 2014, o 13:04 ]
Tytuł:  Re: pęknięcie

Dlatego motora lepiej nie myć :P

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/