Cześć i czołem

Na początku napiszę, że silnik pracuje równo na zimno jak i po rozgrzaniu, wszystko pięknie ładnie, nic nie stuka nic nie puka, prawie jak nówka. Problem pojawia się czasami przy ruszaniu a raczej po ruszeniu, przy niedużej prędkości na pierwszym biegu chwile po ruszeniu słychać stuknięcie z okolic silnika, dodam, że jest to jednorazowe stuknięcie. Co o tym myślicie?

A jak u ciebie napęd wygląda ? Sprawdzałeś czy równo rozciągnięty łańcuch, jak wyglądają zęby na przedniej zębatce ?

Jeszcze do niczego nie zaglądałem, jedynie olej sprawdziłem i jest ok. Wydaje mi się, że już wcześniej takie stuknięcia się pojawiały ale po prostu nie zwróciłem na to uwagi. Teraz sezon się kończy więc będę miał więcej czasu na zabawę z suzi. Może to być wina sprzęgła? Ile sprzęgło w takiej sv'ce powinno pojeździć ?

Ja bym posłuchał się rady kolegi TomK. U mnie zaraz po zakupieniu motocykla było podobnie. Coś raz na jakiś czas stuknęło sobie tak jakby ktoś małym młotkiem przyłożył. Po wymianie napędu wraz z zębatkami jak ręką odjął. Stary napęd miał jeszcze sporo naciągu, ale był nierównomiernie rozciągnięty.

To może być to Dzięki za szybką odpowiedź.

TomKnależą się podziękowania. Po jego poście przypomniało mi się, że miałem właśnie wspomnianą sytuację z napędem.

zanim wymienisz to umyj naftą i przesmaruj łańcuch, w skrajnych przypadkach suchy i brudny łańcuch tez może wydawać odgłos puknięcia

Po co myć i smarować i robić jakieś próby ?
Nie lepiej najpierw zrobić inspekcje napędu, a mycie i smarowanie wykonać już po pozytywnym wyniku ?

1. Sprawdzić jak bardzo odchodzi łańcuch od tylnej zębatki (od strony śrub do naciągu)
2. Sprawdzić luz łańcucha w kilku punktach, np. przepychając motocykl o 1 krok aż sprawdzimy cały łańuch, luz powinien wynosić 20-30 mm
3. Odkręcić dekiel zębatki zdawczej (dźwignia zmiany biegów i 3 śruby) i sprawdzić stan zębatki, tylną też można oglądać ale zazwyczaj tył wygląda dobrze a przód katastrofalnie tj. mocno wytarte zęby, zaostrzone lub odkształcone.

Jeśli ocenisz wszystko na min. 3+ to możesz myć, smarować i testować czy jeszcze pare tyś. pociągnie.

Miałem już tak ze dwa razy że łańcuch mechanicznie był w normie, ale grzechotał jak...no grzechotał, bardzo

Zestaw napędowy zacznie "strzelać" w momencie, gdy zużycie łańcucha nastąpi szybciej niż kół zębatych (albo odwrotnie). Zjawisko bardzo częste. Jeżeli mieliście okazję kiedyś przejechać się zdechniętym do granic możliwości rowerem ze strzelającym łańcuchem, to tak samo jest właśnie w motocyklu, tylko na większą skalę.

Zaraz po tym jak kupiłem swój pierwszy motocykl byłem gotów rozkręcać silnik. Myślałem, że strzały wydobywają się ze skrzyni biegów. Jakież było moje zdziwienie, gdy po nasmarowaniu łańcucha wszystko przeszło jak ręką odjął. Ale tylko na chwilę. W takich wypadkach zestaw napędowy kwalifikuje się już do wymiany.