Dołączył(a): 29 sie 2012, o 18:51 Posty: 1279 Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie (okolice)
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K3
Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
Witam problem dotyczy SV 650 K3 może ktoś miał podobny problem, aczkolwiek na forum nie znalazłem. Po dodaniu gazu tak do połowy na luzie przy schodzeniu z obrotów jak już się zbliżają do ok.2k słychać takie pyknięcie w okolicach przedniego cylindra może gdzieś od przepustnic (chwilowo nie mogę się tam grzebać i dokładniej zdiagnozować). Na opis podobnego problemu natrafiłem też tu: http://suzukisv.pl/forum/printview.php? ... 077bda8ec9 ale jasnej odp. nie było no może, że to kwestia regulacji.
Czy ktoś miał podobny objaw? Wdzięczny będę za jakieś sugestie.
_________________ http://www.cwaniacy.com.pl/<=Wejdź i dowiedz się jak możesz regularnie zarabiać na promocjach bankowych
9 gru 2014, o 08:43
Rene
SV Rider
Dołączył(a): 3 lis 2012, o 22:56 Posty: 1186 Lokalizacja: Kraków/Wielka Wieś
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650s k3
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
Zaglądnij do PAIR, czy coś z blaszkami się nie podziało
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
zamieść tu ten filmik, co mi podesłałeś - może komuś coś przyjdzie do głowy
rzeczywiście, po kilkukrotnym odtworzeniu usłyszałem to, o co ci chodzi i faktycznie brzmi to dziwnie i niepokojąco; po samym filmiku, a nie oglądając moto na żywo to jednak trudno mi cokolwiek powiedzieć.
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
Już Jankoś-owi odpisywałem miałem niemal identyczny przypadek tylko u mnie te cykniecia co jakiś czas występowały na wolnych obrotach na biegu jałowym, winne były świecie (wypadały na nich pojedyncze zapłony) po zmianie świec na nowe problem zniknął
Dołączył(a): 29 sie 2012, o 18:51 Posty: 1279 Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie (okolice)
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K3
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
Sorry rzeczywiście mogłem od razu wrzucić tu ten filmik (znalezłem go dużo później) ale zapomniałem o tym wątku i wysłałem PW do kilku forumowiczów znających się na mechanice. Nie mniej jednak chyba nikt nie miał doświadczenia z akurat identycznym przypadkiem (tylko acinr_PL z podobnym). W tamtej SV odgłosy są identyczne co w tej na tym filmiku:
Może ktoś inny spotkał się z tą przypadłością w swojej maszynie?
_________________ http://www.cwaniacy.com.pl/<=Wejdź i dowiedz się jak możesz regularnie zarabiać na promocjach bankowych
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
a próbowałeś wymienić świece? warto spróbować, choćby już tylko dlatego, że to tania i prosta rzecz do zrobienia. no i ta rzecz z czasami wypadającym zapłonem brzmi przekonująco, w silniku raczej nie ma skąd się wziąć stuknięcie mechaniczne występujące w ten sposób.
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
Też bym obstawiał tak jak koledzy wyżej piszą, wymień świece, sprawdź przewody zapłonowe czy nie są luźne ani pośniedziałe. Jak to nie zadziała to napisz to zaczniemy cię straszyć innymi rzeczami najprostsze rozwiązania najczęściej okazują się najlepsze
14 gru 2014, o 18:20
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
A ja wam mówię: To jest kara za szukanie kwadratowych jaj. Wszystko jest dobrze, działa i trzeba jeździć a nie nasłuchiwać.
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
14 gru 2014, o 18:51
mickonr
SV Rider
Dołączył(a): 6 sie 2013, o 09:23 Posty: 397
Płeć: mężczyzna
Moto: VFR 1200 F
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
koroviov napisał(a):
A ja wam mówię: To jest kara za szukanie kwadratowych jaj. Wszystko jest dobrze, działa i trzeba jeździć a nie nasłuchiwać.
Zgadzam się w 100%. Nie bawcie się w ginekologów i nie szukajcie problemów tam, gdzie trzeba szukać przyjemności. Skoro silnik nie ma objawów usterki to po co się przejmować jakimś "stukaniem" ;] Puki pali i jeździ bez szarpania, dławienia, nie gaśnie, nie kopci to należy dalej nawijać kilometry i się nie przejmować
Re: Pojedyńcze pyknięcie przy schodzeniu z obrotów
Ale to "pyknięcie" nie jest dźwiękiem mechanicznym... Na moich głośnikach brzmi to trochę jakby resztki paliwa w wydechu próbowały strzelić. W litrze mam to notorycznie, jest taki moment, piękny zresztą, jak odpowiednio przymknę gaz to walnie z rury. Tyle że mam tam dłubnięte więc nie ma porównania.
kisiel_krzychu napisał(a):
ale przyznajcie że czasami można się przejechać na takim podejściu.