Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
pav
rowerzysta
Dołączył(a): 27 kwi 2014, o 22:46 Posty: 30
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s 2004
|
Linki gazu do n-ki
Witam!!! Podczas świątecznej przerwy postanowiłem wymienić manetkę gazu i linki, które pozostały po przeróbce z s-ki 2003 na n-ke (trochę przykrótkie). Rozebrałem stary gaz, wyciągnąłem bak, i odłączyłem linki gazu. Zabrałem się do montowania manetki od n-ki z 2003 kupionej na ebay-u, okazało się że ma zupełnie inne podłączenie kabli, a w miejsce gdzie powinien być włącznik świateł awaryjnych jest przełącznik świateł postojowych. Problem ten rozwiązałem przez przylutowanie kabli od rozruchu i cut-offu do wtyczki on s-ki, a przełączników światel po prostu nie ruszałem. Następnym etapem było podłączenie linek i tu powstał problem którego nie mogę rozwiązać: linki powinny być od n-ki 2004 jak było w opisie, kiedy je podłączam do manetki i wtrysku bez osadzenia na kierownicy, wszystko działa ok, kiedy próbuje zrobić to na kierownicy to manetka się blokuje i nie odbija. Sprawdziłem z założoną tylko linką otwierającą i wszystko działa ok, kiedy dodaję linkę zamykającą manetka nie odbija. Wychodzi na to ze wina leży w lince zamknięcia gazu (zbyt naciągnięta lub jakoś się blokuje kiedy jest zbyt wygięta w pałąk). Postanowiłem więc że kupię nową linkę, ale nie jestem do końca pewien po sprawdzeniu na allegro i ebayu. Dlatego mam pytanie czy jest jakaś różnica pomiędzy linkami gazu zamykającymi w starej i nowej n-ce, ponieważ może być tak że manetka jest od starej n-ki a nie jak było w opisie 2003 ijeżeli wezmę linkę od nowej n-ki to nie będzie pasować do manetki, a jeżeli wezmę od nowszej to nie zgra się z wtryskiem. z góry dziękuję za pomoc
|
30 gru 2014, o 17:38 |
|
|
goago
rowerzysta
Dołączył(a): 16 sie 2014, o 16:20 Posty: 21 Lokalizacja: Raszyn
Płeć: mężczyzna
Moto: Cagiva Raptor 650
|
Re: Linki gazu do n-ki
Odpuść sobie drugą linkę i po problemie. Do niczego ona nie służy (istotnego)
|
30 gru 2014, o 19:57 |
|
|
pav
rowerzysta
Dołączył(a): 27 kwi 2014, o 22:46 Posty: 30
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s 2004
|
Re: Linki gazu do n-ki
Wiem, ale dopóki mam to rozebrane chce spróbować rozwiązać ten problem.
|
30 gru 2014, o 21:02 |
|
|
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
Re: Linki gazu do n-ki
Wbrew pozorom to kto wie czy ona nie jest bardziej istotna od tej otwierającej. Z tej przyczyny że jeżeli coś się zablokuje, urwie czy też zdefektuje z jakiegokolwiek powodu to gazu nie zamkniesz a pamietaj że jedziesz wtedy. A gdy jedziemy to czas jest dla nas bezcenny i nawet niewielka jego utrata w chwili gdy zgłupiejemy i wymyslimy awaryjną procedurę działania w miejsce tego co robiliśmy odruchowo, może miec istotny wpływ na to czy się w skrajnym wypadku nie zabijemy. Co do zakładania linek, pav. Przypuszczam że linka jest najzupełniej OK bo kilka razy, w różnych motocyklach, fasynowała mnie ta cecha że każda z osobna działa dobrze a obie razem piździec. A to otwiera i nie zamyka albo zamyka a nie otwiera, albo ciężko jak nie w jedna to w drugą. Wszelkie możliwe kombinacje i każda wk..... do białej gorączki może Pokombinuj ze śrubkami, z regulacją długości pancerzy. Sprawdź czy zbyt mocnym wykasowaniem luzu nie klinujesz na osi. Przemyj WD-kiem linke itd..... Jeżeli linki (obie) w środku same z siebie chodzą lekko to nie ma lipy, będą otwierać i zamykać tak jak trzeba. Tylko ty musisz znaleźć tą pozycję w której im się zechce (się pochwalę a co. Z tymi linkami to tak się wyrobiłem że z powodzeniem udaje mi się je ustawiać, zaprogramować je tak że gaz odkręca się po przyłozeniu siły takiej jaka mi pasuje. Bądź też tak że manetka właściwie stoi w zadanym miejscu. Skoro taki cep jak ja to osiągnął to każemu innemu też się to uda )
|
30 gru 2014, o 22:07 |
|
|
pav
rowerzysta
Dołączył(a): 27 kwi 2014, o 22:46 Posty: 30
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s 2004
|
Re: Linki gazu do n-ki
Spędziłem cały dzień nad przykrecaniem i odkrecaniem i rezultat jest taki, ze oba pancerze musza być skręcone na maxa, jeżeli staram się odkręcić rolgaz jeszcze bardziej się klinuje do takiego stopnia ze nawet nie da się otworzyć przepustnicy. Jedyne co mnie dziwi ze działa wszystko ok poza kierownicą, może ta linka jakoś nieforunnnie dociska rolgaz do prowadnicy co powoduje zaklesczenie.
|
30 gru 2014, o 22:26 |
|
|
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
Re: Linki gazu do n-ki
No nieźle chyba się już wpieniłeś Nie widzę tego co robisz ale skoro ustaliłeś że oba pancerze muszą być maksymalnie skręcone a to dalej nie jest zadowalające to zmień coś w układzie przeciwnie niż podpowiada zdobyte doświadczenie Ale zmianę zrób tylko w jednej lince, nie w obu na raz. ---pocieszę cie. Jakiś czas temu dosyc długo walczyłem z linkami w cbr. Było podobnie do tego co piszesz, oba pancerze skrócone ma max i lipa. Po wydłużeniu pancerza linki otwierającej wszysko zaczęło ładnie chodzić. Procedura nr 2 Ustaw tylko linkę otwierająca tak żeby miała z 1-2 mm luzu na manetce. Oczywiście w pozycji tej jakiej ma byc w moto i z manetką na miejscu. Potem dopiero dołóż do tego linkę zamykającą, ale z długościa pancerza ustawiona na styk, bez wyraźnego luzu. Taka machinacja najczęściej przynosiła mi rozwiązanie.
|
31 gru 2014, o 00:00 |
|
|
pav
rowerzysta
Dołączył(a): 27 kwi 2014, o 22:46 Posty: 30
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s 2004
|
Re: Linki gazu do n-ki
Rozkosmany starałem się postępować za twoimi radami, i w końcu doszedłem do jakiegoś rozwiązania sprawy. Linki chodzą teraz ok ale niestety cały czas brakowało ok 4 mm wiec musiałem przenieść jedną z nakrętek linki zamykającej na druga stronę przy mocowaniu od strony wtrysku. Wszystko jakoś trzyma się kupy po nowym roku zabiorę się do złożenia filtra i baku i zobaczymy jaki jest efekt. Mimo co dzięki i Szczęśliwego Nowego Roku!!!!
|
31 gru 2014, o 19:28 |
|
|
BoloW
rowerzysta
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 20:39 Posty: 13 Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: SV-650S 2003
|
Re: Linki gazu do n-ki
Po lekturze tego co napisał 'pav', zrozumiałem że zakupił komplet (linki, manetkę i przełącznik) od wer. 2002, lub starszą. Czyli linki do gaźnikowej (wersja gaźnikowa ma przełącznik świateł po prawej a wtryskowa ma w tym miejscu awaryjne). Jestem po takiej operacji. Ja też miałem problem z blokowaniem się manetki, ale wystarczyło wkręcić regulację od strony przepustnicy i działa poprawnie. Może więc 'gaźnikowe' linki są krótsze i z dlatego masz (pav) problem z blokowaniem rolgazu. Przy okazji, ja miałem jeszcze inny problem: Ze złączem 6-cio a nie cztero pinowym. Po rozpatrzeniu schematów elektryki, okazało się że zakupione elementy (linki i obudowa z przełącznikami) pochodzą z wer.po 2005r. A zmiana powoduje, że włączając rozrusznik, odłączane są światła mijania/długie.
|
4 sty 2015, o 21:52 |
|
|
pav
rowerzysta
Dołączył(a): 27 kwi 2014, o 22:46 Posty: 30
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s 2004
|
Re: Linki gazu do n-ki
A wiec dziś zakończyłem zmagania z tymi linkami!!! Tak jak bolow napisał przełącznik i linki napewno były z wersji przed 2003 i dlatego narobiło to problemów. W końcu się jakoś z nimi uporalem oploty skrócone poprzez przeniesienie nakretek od strony przepustnicy, a kable polutowałem porównując diagramy. Jedyny minus nie mam ani włącznika awaryjnych, ani przełącznika postojowych, nie sadze ze jest to potrzebne (widziałem wersje z zaślepką w tym miejscu). Jeszce raz dzięki za pomoc!!!!
|
5 sty 2015, o 17:08 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|