Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Problem z regulacją sprzęgła
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=16538
Strona 1 z 1

Autor:  hateth [ 12 maja 2015, o 20:02 ]
Tytuł:  Problem z regulacją sprzęgła

https://www.dropbox.com/s/f34am9ob660ncrm/2015-05-12%2017.27.25.mp4?dl=0

Jak na powyższym filmie, ani skrajne naciągnięcie ani popuszczenie nic nie zmienia w sprawie szarpnięć przy wbijaniu 1. biegu. Ktoś miał coś podobnego? Przyczyną wyciągnięta linka czy coś innego?

Autor:  hubi199 [ 12 maja 2015, o 20:09 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Ty serio?
Przecież to jest normalne, jeśli motocykl nie ciągnie na sprzęgle, nie zgrzyta przy zmianie biegów i się nie ślizga, to po prostu to zostaw :D
Wszystko ok

Autor:  hateth [ 12 maja 2015, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

ciągnie lekko do przodu przy wrzucaniu 1. biegu - za każdym razem. Spójrz na kolektor i linie bruku, wtedy widać jak podjeżdża.

To nie mój motocykl tylko kolegi, u mnie tego nie ma i jak kolega się wczoraj przejechał moim to uznaliśmy że u niego coś nie tak, stąd próba regulacji.

Autor:  pawel4x [ 13 maja 2015, o 19:19 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

mechanikiem nie jestem, ale jak na mój gust to nie ma tu nic nadzwyczajnego.

Autor:  Bartosz [ 13 maja 2015, o 20:42 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Dobrze, że nie rusza do tyłu ;)
Sprzęgło regulowałeś przy klamce czy również przy zębatce?

Autor:  hateth [ 13 maja 2015, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Przy zębatce

Autor:  Miles [ 13 maja 2015, o 23:59 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Mogą być krzywe przekładki w sprzęgle. Ale zacząłbym od kontroli wysprzęglika. Może ktoś przy rozbiórce pogubił śruta/kuleczki i wysprzęglik pracuje tylko na dwóch/trzech, a co za tym idzie bieżnie nadmiernie się wyrobiły i nie wysprzęgla do końca. Później sprawdziłbym stopień zużycia linki.

Możecie się też śmiać, ale kiedyś po wymianie przepracowanego półsyntetycznego motula na świeżego syntetyka przestał mi ciągnąć na jedynce do przodu.

Autor:  Bartosz [ 14 maja 2015, o 14:45 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Wg mnie wszystko spoko. O regulację tak z ciekawości pytałem.

Autor:  pawel4x [ 14 maja 2015, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Ode mnie tylko taka rada, zaczniesz na siłę szukać problemu to go znajdziesz, przekładki, wysprzęgliki, ch*je muje dzikie węże.

Stare przysłowie "puki gówno leży i nikt do niego nie kopnie to nie śmierdzi" pasuje do takich tematów (nie interpretuj dosłownie, piszę to bez żadnych podtekstów)

Pozdro.

Autor:  Miles [ 15 maja 2015, o 08:20 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

pawel4x napisał(a):
Ode mnie tylko taka rada, zaczniesz na siłę szukać problemu to go znajdziesz, przekładki, wysprzęgliki, ch*je muje dzikie węże.

Stare przysłowie "puki gówno leży i nikt do niego nie kopnie to nie śmierdzi" pasuje do takich tematów (nie interpretuj dosłownie, piszę to bez żadnych podtekstów)

Pozdro.


A później płacz i lament jak w trasie sprzęgło odmówi współpracy tak jak longerowi...

Jeżeli są wątpliwości co do działania któregoś z podzespołów, to nie należy tego lekceważyć. Jeżeli masz takie podejście do swojego motocykla, to współczuję przyszłemu nabywcy :)

Autor:  pawel4x [ 15 maja 2015, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Mam podejście takie, że nie szukam problemu na siłę. Kolega dodał film w którym widać że jego sprzęgło działa, a odpowiedzi dostaje wręcz przeciwnie. Bynajmniej nie zachęcam kolegi do lekceważenia problemów ani sam tak nie robie, ale ludzie bądźmy poważni... Sam pytałem o koszyk sprzęgłowy, jakiś czas po nim o zawory. Też przeczytałem odpowiedzi że mam pół silnika do wymiany i kilka ofert wymiany mojego "złomu" na lepszy model, po wizycie u nie jednego mechanika (którzy zaproponowali żebym pojechał do domu i się nie martwił) stwierdziłem, że mechanika przez internet to bzdura, podobnie jak medycyna, napisz że boli cię głowa, a dowiesz się że masz raka mózgu i umrzesz za dwa dni. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego wora, są "mechanicy" i mechanicy. Polecam jednak mimo wszystko brać z przymrużeniem oka to co można wyczytać, bo skąd mamy pewność że osoba która nam doradza nie jest 15. letnim trollem. Wiem, wiem, pisanie takich rzeczy na forum jest powszechne znienawidzone, ale takie mam zdanie i go nie zmienie.

Miles, a jeśli masz wątpliwości co do stanu, i tego jak dbam o mój moto, to zapraszam, możesz przyjechać i zobaczyć, bo gadaniem że nie dbam o swój sprzęt "nadepnąłeś mi na odcisk", strasznie mnie to wkurza.

Jeśli kogoś mój post w jakiś sposób mógł urazić to niech wie że nie było to planowane. Taki dopisek chyba będę musiał sobie w opis wstawić, bo często ktoś źle mnie interpretuje.

Pozdro!

Autor:  hateth [ 15 maja 2015, o 19:13 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

pawel4x napisał(a):
Mam podejście takie, że nie szukam problemu na siłę. Kolega dodał film w którym widać że jego sprzęgło działa, a odpowiedzi dostaje wręcz przeciwnie. Bynajmniej nie zachęcam kolegi do lekceważenia problemów ani sam tak nie robie, ale ludzie bądźmy poważni... Sam pytałem o koszyk sprzęgłowy, jakiś czas po nim o zawory. Też przeczytałem odpowiedzi że mam pół silnika do wymiany i kilka ofert wymiany mojego "złomu" na lepszy model, po wizycie u nie jednego mechanika (którzy zaproponowali żebym pojechał do domu i się nie martwił) stwierdziłem, że mechanika przez internet to bzdura, podobnie jak medycyna, napisz że boli cię głowa, a dowiesz się że masz raka mózgu i umrzesz za dwa dni. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego wora, są "mechanicy" i mechanicy. Polecam jednak mimo wszystko brać z przymrużeniem oka to co można wyczytać, bo skąd mamy pewność że osoba która nam doradza nie jest 15. letnim trollem. Wiem, wiem, pisanie takich rzeczy na forum jest powszechne znienawidzone, ale takie mam zdanie i go nie zmienie.

Miles, a jeśli masz wątpliwości co do stanu, i tego jak dbam o mój moto, to zapraszam, możesz przyjechać i zobaczyć, bo gadaniem że nie dbam o swój sprzęt "nadepnąłeś mi na odcisk", strasznie mnie to wkurza.

Jeśli kogoś mój post w jakiś sposób mógł urazić to niech wie że nie było to planowane. Taki dopisek chyba będę musiał sobie w opis wstawić, bo często ktoś źle mnie interpretuje.

Pozdro!


Dzięki zlotom kilkudziesięciu użytkowników forum jest mi znanych. Między innymi Miles. Oczywistym jest, że część porad należy brać z przymrużeniem oka, jednak dlatego pytam tutaj, bo jest co najmniej kilku użytkowników znających się na mechanice a ktoś być może miał podobnie i zna rozwiązanie. Filmik niestety nie oddaje dźwięku w 100%, dlatego najprawdopodobniej podjedziemy do Milesa osobiście żeby zobaczył lub do jakiegoś sprawdzonego mechanika. Po prostu dziwnym mi się wydał fakt, że po regulacji przy zębatce ze skrajnego naciągnięcia do skrajnego poluzowania nic z ww. problemem nie zrobiło.Nie twierdzę, że jest to problem eliminujący motocykl z eksploatacji, ale lepiej się tego porblemu pozbyć na spokojnie wcześniej niż później na hura przed jakimś wyjazdem. Tym bardziej, że w mojej SV coś takiego nie występuje i wszystkie biegi wchodzą delikatnie, beż żadnego hałasu... Chyba teraz rozumiesz moje obawy ? :)

Autor:  pawel4x [ 15 maja 2015, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Pewnie, rozumiem je od początku, chciałem jedynie podkreślić że nie musi to być, i prawdopodobnie nie będzie to najciemniejszy scenariusz jaki można sobie wyobrazić a tylko taki był brany pod uwagę w temacie. Po prostu wiem po swoich wątkach, jakie pierdoły można wyczytać i strasznie mnie to wkurza, człowiek cały w stresie po tym co czyta że aż strach jechać na moto do mechanika (jak ktoś ma z górki to może zjechać na luzie hehehe) a później (na całe szczęście) okazuje się że moto zdrowe jak koń :)

Btw. nie wiem o jaki dokładnie dzwięk Ci chodzi, i nie chcę snuć teorii spiskowych, ale zanim dowiedziałem się że moto nie ma synchronizatora (ale amator co? :P ) też dziwnym było dla mnie stuknięcie przy wbijaniu 1.

Autor:  Miles [ 15 maja 2015, o 22:28 ]
Tytuł:  Re: Problem z regulacją sprzęgła

Jeżeli chodzi o konkrety, to u mnie objaw był identyczny. Sprawdziłem dokładnie szczelinomierzem przekładki tarcz sprzęgłowych. Wszystkie były proste, zero oznak zużycia. Tak samo z tarczami sprzęgłowymi, po zmierzeniu mikrometrem wymiary były takie same jak nowych tarcz sprzęgłowych (nie wiem czy ktoś wspominał, ale sprzęgło w SVce jest akurat długowieczne przy odpowiednim eksploatowaniu). Jedynie sprężyny zbliżały się do granicznych wartości, ale zostawiłem bo sprzęgło się nie ślizga, a te akcesoryjne w większości przypadków działają zero-jedynkowo. Mi się to nie podoba. W tym sezonie może pokuszę się o wymianę z czystego kaprysu. Ale do rzeczy. Jak nie przekładki to wysprzęglik. Więc zabrałem się za rozbiórkę. Jak się okazało brakowało kilku śrutów w wysprzęgliku, więc brakowało mu trochę precyzji w wysprzęglaniu. Braki uzupełniłem. Złożyłem wszystko do kupy i wyregulowałem. Sprzęgło jak z nowego motocykla, a to w dużej mierze była zasługa wysprzęglika, który w SVce wymaga od czasu do czasu przeczyszczenia. Problem ciągnięcia na jedynce nie został jednak do końca wyeliminowany (ciężko właściwie mówić w przypadku SVki o wyeliminowaniu, bo ciągnąć będzie zawsze). Później zmieniłem półsyntetycznego motula na pełen syntetyk i było miód malina :) Ale to raczej kwestia świeżego i czystego oleju, bez cząsteczek sadzy i innych smoluchów.

pawel4x - nie gniewaj się, po prostu zinterpretowałem to jako namawianie do niedbalstwa :) Musisz lepiej dobierać słowa, albo ja dokładniej czytać :obity:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/