Witam. Czy ktoś się orientuje jakie są średnie przebiegi silników 650? ile motocykl może przejechać do naprawy głównej?

Co to znaczy naprawa główna?
70-80 tys. km powinien śmignąć z palcem w... nosie
Choć zdażają się (podobno) przypadki, że i 100 tys. km jakaś SV miała... Ale tego nie wiem, nigdy nie widziałem SV z przebiegiem większym jak 79 kkm

Chodziło mi o przebieg do remontu gruntownego silnika albo w gorszym przypadku do awarii silnika, ale to też dużo zależy od eksploatacji stylu jazdy itd, dzięki za info.

Jak wszystkie wymiany i regulacje są na czas, w dodatku gdy się nie pałuje silnika, to będzie służył długie kilometry...
Niestety tak bywa rzadko...

Polecam przeczytać w całości, choć linki do większości ogłoszeń wygasły:
viewtopic.php?f=32&t=7237&p=137729

Masz tam też link do ankiety forumowej odnośnie przebiegu.
Kupując motocykl/samochód lepiej nie sugerować się stanem licznika, tylko ocenić bieżący stan techniczny.

"naprawa główna" - czy masz namyśli rozbiórkę silnika do ostatniej śrubki i wymianę wszystkich łożysk, uszczelniaczy, tłoków, szlifowanie gniazd zaworowych, wymianę zaworów itd????
to się robi w crossach (czasem nawet 1x na sezon ) ale nie w takich motocyklach jak sv

szacowałbym jednak, że jeśli chodzi o normalne zużycie, to silnik spokojnie powinien nakulać 150kkm i więcej. Potem będą objawy zużycia, jak np. palenie oleju, spadek kompresji, ale i wtedy można jeszcze latać wiele tys. km, więc bym zbytnio nie panikował. bo i wtedy nie trzeba jeszcze robić naprawy głównej - najpewniej wystarczą nowe uszczelniacze zaworowe, może nowe pierścienie itp. (zależnie od tego, co się pierwsze podda) i najpewniej wystarczy zajęcie się głowicami cylindrów, choć i to (robienie zaworów) nie jest tanie.

inną sytuacją są zdarzenia "losowe", jak zatarte panewki, urwana korba itp., ale to z kolei może się chyba stać i przy względnie niedużym przebiegu. jak katujesz, to się nie dziw

Tak jak koledzy wcześniej napisali, jeśli moto jest ogólnie w dobrym stanie i widać, że było w posiadaniu ludzi, którzy dbali o nie na bieżąco, to nie należy się bać przebiegu. Moja sv w momencie kupna miała 87 kkm, do końca tego sezonu pewnie dobiję do 100kkm. Wiadomo, że trzeba już więcej uwagi poświęcać takim rzeczom jak linki czy simery, żeby nie mieć niespodzianek na trasie, ale po za tym silnik ok, odpala na dotyk, może nie ma już tyle mocy co nówka, jednak nadal daje radę i myślę, że jeszcze sporo przed nim ;]

Jak moto nie przegrzane, oleju zawsze na stanie, nie pałowane na zimno to myślę, ze 100 tys. km nie powinno robić problemu.

Moja ma lekko ponad 70 tys. (kto da więcej?!:D). Nie sądzę, żeby poprzedni właściciel coś przy niej robił i jak na razie, odpukać, śmiga

Ciężko się wypowiedzieć co do przebiegu wg. własnego doświadczenia gdyż każdy ma przebieg w granicy: 20-50 tys km