Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

naciąg łańcucha SV650s
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=17469
Strona 1 z 1

Autor:  artur.amo [ 18 paź 2015, o 20:15 ]
Tytuł:  naciąg łańcucha SV650s

Cześć,

W tamtym tygodniu naciągałem łańcuch po raz pierwszy. Nóweczka cały napęd. W sumie wszystko ok ale z lewej strony ta blaszka z podziałką ma duży luz. Mogę ją przesuwać po około 1mm w każdą stronę tj średnica otworu w tej blaszce jest większa około 2 mm od średnicy śruby. Z prawej nie mogę nic przesuwać.
Moje pytania, czy też tak macie i ustawiacie na oko? Czy mam szukać innej blaszki?

i jeszcze powiedzcie co robie źle. Luzuje nakrętki tylnego koła. Reguluje śrubką naciągu z lewej strony (od strony łańcucha) jak jest 2,5cm kończe lewą strone i dociągam śrubą naciągu z prawej strony tak żeby się zgadzało na kreski. Jak dokręcam łańcuch głównymi śrubami to mi się łańcuch jeszcze naciąga, nie zostaje taki jak ustawiłem na małych śrubach od naciągania. Co jest?

DZIĘKI :piwo:

Autor:  Miles [ 18 paź 2015, o 20:40 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

artur.amo napisał(a):
Cześć,
W tamtym tygodniu naciągałem łańcuch po raz pierwszy. Nóweczka cały napęd. W sumie wszystko ok ale z lewej strony ta blaszka z podziałką ma duży luz. Mogę ją przesuwać po około 1mm w każdą stronę tj średnica otworu w tej blaszce jest większa około 2 mm od średnicy śruby. Z prawej nie mogę nic przesuwać.
Moje pytania, czy też tak macie i ustawiacie na oko? Czy mam szukać innej blaszki?


O wiele lepszą i dokładniejszą metodą jest liczenie obrotów podczas kręcenia śrubą do regulacji naciągu (na przykład z prawej pół obrotu i z lewej pół). Bo z tymi wskaźnikami właśnie różnie bywa :) Ja traktuję je tylko jako ogólny wskaźnik zużycia napędu.

artur.amo napisał(a):
i jeszcze powiedzcie co robie źle. Luzuje nakrętki tylnego koła. Reguluje śrubką naciągu z lewej strony (od strony łańcucha) jak jest 2,5cm kończe lewą strone i dociągam śrubą naciągu z prawej strony tak żeby się zgadzało na kreski. Jak dokręcam łańcuch głównymi śrubami to mi się łańcuch jeszcze naciąga, nie zostaje taki jak ustawiłem na małych śrubach od naciągania. Co jest?

DZIĘKI :piwo:


Duża ta różnica w naciągu po dokręceniu ośki?

Autor:  artur.amo [ 18 paź 2015, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

No tak, liczenie obrotów. Pamiętałem o tym ale w ferworze zapomniałem ile przekręciłem i postanowiłem ustawić od nowa jak po założeniu łańcucha. Jakoś się przecież ustawia na początku

Różnica w naciągu spora. Ustawiam 2,5cm po dokręceniu śrub jest 1,5m cm :(

Autor:  Miles [ 18 paź 2015, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

artur.amo napisał(a):
No tak, liczenie obrotów. Pamiętałem o tym ale w ferworze zapomniałem ile przekręciłem i postanowiłem ustawić od nowa jak po założeniu łańcucha. Jakoś się przecież ustawia na początku


A co za problem. Wykręcasz całkowicie śruby od naciągu, wkręcasz na nowo i od samego początku liczysz obroty na każdej ;)

artur.amo napisał(a):
Różnica w naciągu spora. Ustawiam 2,5cm po dokręceniu śrub jest 1,5m cm :(


Tutaj nie mam pojęcia co może być przyczyną. Przed dokręceniem ośki ustaw luz na 3,5 cm i problem z głowy :obity:

Autor:  artur.amo [ 18 paź 2015, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

:) no tak, wykręcę je do końca jak mówisz
DZIĘKI Wielkie

Autor:  wer1207 [ 18 paź 2015, o 23:33 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

a ja mierzyłem suwmiarką od końca wahacza do środka osi.

Może być?

Autor:  Marpol [ 19 paź 2015, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

wer1207 napisał(a):
a ja mierzyłem suwmiarką od końca wahacza do środka osi.

Może być?



dokładnie suwnmiarka nie zaszkodzi sprawdzic wszystkiego zeby nic nie ,,kosiło''

Autor:  kisiel_krzychu [ 19 paź 2015, o 12:37 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

artur.amo napisał(a):

i jeszcze powiedzcie co robie źle. Luzuje nakrętki tylnego koła. Reguluje śrubką naciągu z lewej strony (od strony łańcucha) jak jest 2,5cm kończe lewą strone i dociągam śrubą naciągu z prawej strony tak żeby się zgadzało na kreski. Jak dokręcam łańcuch głównymi śrubami to mi się łańcuch jeszcze naciąga, nie zostaje taki jak ustawiłem na małych śrubach od naciągania. Co jest?

DZIĘKI :piwo:


też tak mam, jest to raczej normalne, bo jak kręcisz śrubkami od regulacji to koło do przodu się już przesunie bo się o nie zaprze, ale jak przy dokręcaniu śruby ośki dokręcasz ją to koło może minimalnie się odsunąć i pewnie stąd te naprężenia,

off:

yamaha ma fajnie zrobione regulację łańcucha, po regulacji na śrubkach i imbusem nawet po dorkęceniu koła śrubą nic nie ma prawa sięruszyć ani do przodu ani do tyłu.

pozdro

Autor:  Łukasz K [ 28 paź 2016, o 09:09 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

Nie będę zakładał nowego tematu bo i po co więc napisze w tym: przed wczoraj wraz z kończącym się sezonem postanowiłem naciągnąć jeszcze łańcuch w mojej SV 650S bo luz był 3,5cm. Wszystko ładnie poszło tylko, że zauważyłem, iż na prawie całej długości łańcuch ma luzu 2,5cm(czyli tak jak powinno być wg serwisówki 2-3cm) a w jednym miejscu jest wyraźnie bardziej naciągnięty i różnica jest 1cm względem pozostałości czyli w tym miejscu naciąg ma 1,5cm. Podczas jazdy na biegu 4,5,6 z z prędkościami przy 3500-4500 obrotów słychać świst, którego wcześniej nie było (nie jest to buczenie łożyska). Teraz pytanie bo przed naciągnięciem nie zauważyłem, żeby był nierówno rozciągnięty, czy mogłem coś pominąć przy naciąganiu? Wcześniej miałem Yamahę i zdecydowanie łatwiej naciągało się łańcuch. W Suzuki po dokręceniu głównej śruby naciąga się jeszcze bardziej. Tutaj dodam, że zębatki są bardzo ładne a napęd dopiero w 1/4 naciągu. Jakieś rady, pomysły, doświadczenia?

Autor:  SVRider [ 28 paź 2016, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

Łukasz K napisał(a):
Nie będę zakładał nowego tematu bo i po co więc napisze w tym: przed wczoraj wraz z kończącym się sezonem postanowiłem naciągnąć jeszcze łańcuch w mojej SV 650S bo luz był 3,5cm. Wszystko ładnie poszło tylko, że zauważyłem, iż na prawie całej długości łańcuch ma luzu 2,5cm(czyli tak jak powinno być wg serwisówki 2-3cm) a w jednym miejscu jest wyraźnie bardziej naciągnięty i różnica jest 1cm względem pozostałości czyli w tym miejscu naciąg ma 1,5cm. Podczas jazdy na biegu 4,5,6 z z prędkościami przy 3500-4500 obrotów słychać świst, którego wcześniej nie było (nie jest to buczenie łożyska). Teraz pytanie bo przed naciągnięciem nie zauważyłem, żeby był nierówno rozciągnięty, czy mogłem coś pominąć przy naciąganiu? Wcześniej miałem Yamahę i zdecydowanie łatwiej naciągało się łańcuch. W Suzuki po dokręceniu głównej śruby naciąga się jeszcze bardziej. Tutaj dodam, że zębatki są bardzo ładne a napęd dopiero w 1/4 naciągu. Jakieś rady, pomysły, doświadczenia?


Naciąg zawsze sprawdzaj, gdy już dokręcisz główną śrubę :) Większość motocyklistów ustawia naciąg i sprawdza przed dokręceniem koła, a to błąd, bo wtedy de facto naciąg prawie zawsze jeszcze się zmniejszy. Druga sprawa, ustawiasz w punkcie najbardziej naciągniętym, ale jeżeli u Ciebie różnica jest aż 1 cm, to rozważ wymianę napędu. Ktoś po prostu źle naciągnał i rozszedł się nie tak, jak powinien :) Jak zębatki? Czy łańcuch odchodzi od tylnej zębatki?

Autor:  Łukasz K [ 28 paź 2016, o 11:10 ]
Tytuł:  Re: naciąg łańcucha SV650s

Naciąg zawsze sprawdzam po dokręceniu śruby głównej, rzecz oczywista. Zębatki są bardzo ładne, łańcuch odchodzi przy tylnej zębatce dosłownie na 1mm także wydaje mi się spoko, nie ma żadnego większego luzu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/