Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

[ROZWIĄZANY] Shimmy po puszczeniu kierownicy
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=18342
Strona 1 z 2

Autor:  Radzius [ 9 kwi 2016, o 16:59 ]
Tytuł:  [ROZWIĄZANY] Shimmy po puszczeniu kierownicy

Jest problem, bo wcześniej tego nie miałem. W zime wyciągałem lagi, zmieniałem w nich olej i uszczelniacze. wymieniałem klocki hamulcowe z przodu i sciągałem, amortyzator skrętu. To tylko co robiłem przy przodzie przed sezonem. teraz wyjechałem i zmieniłem opony Przód+tył. Po puszczeniu kierownicy czy przy prędkości 150 czy 200km/h jest ok, moto leci jak po sznurku. Ale jak zwolni do 90 to zaczynają sie shimmy i ustają dopiero przy 45-50km/h Myślałem, że to wina przedniej opony, ale pojechałem wymienić na inną i zero jakiejkolwiek poprawy. łożysko główki ramy raczej ok jak sprawdzałem z mechanikiem. Dodam, że jak trzymam kierownice to, żadnego bicia nie czuje. Miał ktos może jakiś taki problem? Amortyzator skrety wyciągne po weekendzie i zaleje gęstrzym olejem bo ten już raczej egzaminu nie zdaje (amor seryjny)

Autor:  koroviov [ 9 kwi 2016, o 17:46 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Takie objawy miałem w GPZ500S. Z tym, że tam to był normalny objaw i przyczyna było 16 calowe koło z przodu. Niedogodność tą wyeliminowano w następnym modelu stosując koła 17". Może w SV1000 tez był podobny problem (w sensie, że konstrukcyjny) i dlatego zastosowano seryjnie amortyzator skrętu. A że u ciebie nie działa poprawnie to faktycznie może być to przyczyną.

Autor:  Radzius [ 9 kwi 2016, o 18:11 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

W zasadzie w garażu stoi kumpla 1000 taki sam z tym, że bez amortyzatora. Przejade sie i zobacze czy jest tak samo

Autor:  DANEK [ 9 kwi 2016, o 18:49 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Poważnie przy 200 puszczasz kierownice?? :D

Autor:  Radzius [ 9 kwi 2016, o 20:15 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

No cóż, w drugiej SV tego objawu nie ma. pozostaje wymienić łożysko główki ramy i zregenerowac amor skretu.
Danek, no powiedziałem to w przenośni, ale przy 150 owszem ;)

Autor:  pgj1213 [ 9 kwi 2016, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Sprawdź jeszcze czy masz dobrze dokręconą nakrętkę główki ramy i dobrze zakontrowaną. Jak ja kupiłem SV ktoś pewnie zgubił jedną nakrętkę i po dokręceniu i zrobieniu xxx kilometrów pojawiał się luz.

Warto sprawdzić czy to pomoże przed wymianą łożysk.

Autor:  Passionesuzuki [ 9 kwi 2016, o 21:12 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Jak masz z tylu kufer to normalka.

Autor:  freshus [ 10 kwi 2016, o 06:45 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Jak zmieniłem oponę z przodu w SV650 na nową Pirelli Diablo Strada (wcześniej też taka była) to się zaczęło to samo co piszesz. Dokładnie przy 80--90km/h. Oponę reklamowałem i problem zniknął. Dobrze że wulkanizator nie zdążył starej się pozbyć. Podobno coraz częściej się zdarzają takie laczki. U mnie jak się zakręciło kołem było widać bardzo delikatne bicie około 2-3mm. Był akurat wtedy w wulkanizacji klient który reklamował w gsxr1000 2szt metzelery z tego samego powodu.

Opcji jest więcej do głowy mi przychodzi: opony (przód, tył), łożysko główki ( zużycie, regulacja również), łożyska w kołach(przód tył), krzywa tarcza (przód, tył), problem z zawieszeniem (przód tył). Może być też kufer jak kolega wyżej napisał. Wbrew pozorom problem może być z tyłu motocykla, a nie z przodu gdzie większość użytkowników go szuka.

Miałem kiedyś Yamahę XJ600. Jak ktoś jeździł takim sprzętem to wie, że żeby tam wyeliminować shimmy to jest dopiero zabawa.

Autor:  Radzius [ 10 kwi 2016, o 09:10 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Kufra nie mam, gdyby byly krzywe tarcze to chyba by biły przy hamowaniu co? Hmmm w sumie nie brałem pod uwage tylnej opony

Autor:  freshus [ 10 kwi 2016, o 12:59 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

W samochodzie nawet dość mocno krzywa felga czy tarcza będzie niewyczuwalna. Tutaj nawet niewielkie odstępstwo może powodować taki skutek jak piszesz. Sam nie wierzyłem, że tak małe bicie opony którego nie potrafiłem dostrzec powodowało taki skutek. Dopiero jak ponownie zdjęli moje przednie koło i na wyważarce obracałem to ledwo można było zobaczyć bicie. Tak jak pisałem było to może 2-3 mm odchylenia, a jak puściłem kierę podczas jazdy przy 90km/h to miałem wrażenie że zaraz kierownica o ograniczniki skrętu będzie się obijać.

Kombinuj co zmieniłeś, że to wystąpiło i sprawdź te elementy.

Autor:  Passionesuzuki [ 10 kwi 2016, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Sprawdź mocowanie tylnego amora, może coś się poluzowało i dlatego przód lata.

Autor:  Radzius [ 10 kwi 2016, o 17:28 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Przełoże całe koło z drugiej SV, i zobacze czy to cos z kołem czy coś innego. Wydaje mi sie, że stało sie to po wymianie opon, ale tylko mi sie wydaje. Wymieniłem drugi raz opone z przodu i nie pomogło. Może być tak, że coś z tylnym kołem i przenosi trzesnienie na przód?

Autor:  kristofch [ 10 kwi 2016, o 17:47 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

spr. oś koła czy przypadkiem nie jest krzywa

Autor:  Radzius [ 10 kwi 2016, o 17:58 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Ale chodzi o to, że na koniec tamtego sezonu tego nie miałem. Sama w garażu by sie nie skrzywiła

Autor:  freshus [ 10 kwi 2016, o 18:53 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Podmieniaj koła jak masz możliwość. Wyeliminujesz w ten sposób najbardziej prawdopodobne elementy. Wyeliminujesz: felgi, opony, łożyska, tarcze. Zmieniałeś olej w lagach? Tam wszystko dobrze poskładane, ilość oleju równa? Jak to nic nie da sprawdził bym stan łożyska w główce. Potem zrobił bym regulację tego łożyska(niewyczuwalny luz może powodować takie objawy. Może była woda po sezonie, kulki przyrdzewiały i chodzi "niewyczuwalnie" skokowo.

Autor:  Radzius [ 10 kwi 2016, o 19:23 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Tak, wymieniałem olej w lagach, na gęstszy. Raczej poskładane jest dobrze

Autor:  DeadReD [ 10 kwi 2016, o 19:25 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Zakładając że same amortyzatory jak i koło zostały w poprawny sposób zamontowane a dokładnie aby pamiętać o tym że przed samym przykręceniem lag do ośki kilkukrotnie intensywnie nacisnąć centralnie na amortyzatory w celu poprawnego ułożenia amortyzatorów względem ośki.

Autor:  Passionesuzuki [ 10 kwi 2016, o 23:11 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

sprawdz tyl.

Autor:  Radzius [ 11 kwi 2016, o 20:10 ]
Tytuł:  Re: Shimmy po puszczeniu kierownicy

Poradziłem sobie, dla potomności. Problemem było to, że w zime wymieniałem olej w lagach na twardszy. i wystarczyło ustawić zawieszenie zn dobicie i odbicie. Dobicie ustawiłem tak, że zostały minimalne drgania, lecz nie moge ustawić odbicia bo mam wychechłane śrubki. Teraz tylko zaleje gęstszy olej w amorka skretu i zniweluje do końca tak myśle.

Autor:  gpiorzel [ 12 kwi 2016, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: [ROZWIĄZANY] Shimmy po puszczeniu kierownicy

Z olejem w amorze skrętu nie przesadzaj bo też może się przyczynić do takich zachowań. Na to fajnie że drobiazg :-)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/