Potrzebuję Waszej porady w kwestii łożysk koła tylnego w gaźnikowej SV

Z fiszek wyczytałem, że są trzy łożyska (dwa mniejsze i jedno większe) i jeden uszczelniacz. Są tam również podane wymiary większego łożyska 25x62x17 i uszczelniacza 35x62x8. Nie mam wymiarów małych łożysk, zna ktoś?

Dodatkowo jak to się ma do sprzedawanych na alledrogo zestawów np. http://allegro.pl/lozyska-kola-tyl-kol- ... 07795.html gdzie jest mowa o uszczelniaczach w liczbie mnogiej?

Potrzebuję tych wymiarów bo zamierzam podejść do sklepu z łożyskami i kupić same łożyska bo zestawy sporo kosztują.
Czy uszczelniacze też można bezproblemowo kupić?

Z góry dziękuję za odpowiedzi

A to fiszka, o której wspomniałem:
http://www.picshot.pl/public/view/full/93807

EDIT:
Tu wyczytałem http://www.ronayers.com/Fiche/TypeID/26 ... REAR_WHEEL , że małe łożyska mają 17x47x14.

Pozostaje więc jedynie kwestia ilości uszczelniaczy...

mogę ci tylko powiedzieć jakie są w sv650 po 2003r bo miesiąc temu wszystkie wymieniałem może w sv przed liftem jest to samo:


przód 2 łożyska: 17x40x12 (6203 2rs) + 1 uszczelniacz 22x40x7

tył 2 łożyska: 20x47x14 (6204 2rs) + 1 nośne: 25x62x17 uszczelniacze (28x47x7) i (35x62x8)

uszczelniacze powinieneś dostać bez problemu ja akurat uszczelniacze kupowałem w specjalnym sklepie z uszczelniaczami
i nie mieli akurat uszczelniacza 35x62x8 tylko 35x62x7 czyli uszczelniacz 1mm niższy ale to w niczym nie przeszkadza

zajżałem do fiszki potrzebujesz następujące łożyska:
łożysko nr 14 (08143-63037) to: 17x47x14 czyli 6303 2rs 2szt
łożysko nr 15 (09262-25073) to 25x62x17 czyli 6305 2rs 1szt
uszczelniacz nr 16 (09285-35001): 35x62x8 1szt

Dzięki wymiary łożysk udało mi się ogarnąć ale potrzebuję jeszcze informację o rodzaju łożysk itp. oraz o ilości uszczelniaczy i ewentualnych wymiarach, zna ktoś?

bierz łożyska pozamykane z obydwóch stron czyli (2rs) mogą być zamknięte blaszką lub gumą ale jak się pytałem gościa kupując do swojej suzi to nie ma różnicy czy są zamkniete blaszką czy gumą cena i tak jest ta sama!
ja w swojej miałem jeszcze oryginalne łożyska o ile pamiętam te 2 mniejsze były tylko zamknięte jednostronnie a te jedno większe otwarte z obydwóch stron nie wiem czemu takie akurat łożyska japońcy zakładali do sv jak łożysko otwarte bardziej podatne jest na dostanie się brudu do środka

u ciebie w tylnym kole według fiszki występuje tylko 1 uszczelniacz, numery łożysk też podałem ci w poście wyżej

Podziękował serdecznie

Łożyska z podwójną uszczelką gumową czyli 2RS i luzem C3. Z blaszkami czyli ZZ są stosowane raczej do kąpieli olejowej.
A co do uszczelniacza, to wiele nie podpowiem, bo nie pamiętam, wydaje mi się, że był tylko jeden, od strony zębatki...

Dzięki, a wiesz może gdzie w naszej okolicy można kupić łożyska i uszczelniacz?

Ja zazwyczaj stołuję się tu: www.stozek.pl
Razem z przesyłką wyjdzie taniej niż w okolicznych sklepach
A uszczelniacze przeróżne mają w Warszawie na Garażowej 4 (róg z Wołoską), jeśli tam nie mają, to zazwyczaj taki uszczelniacz nie istnieje

Jak już wszystko wiesz to pomęczę Cie trochę
Dam radę sam wymienić czy potrzebne są specjalne narzędzia?

Ze specjalnych narzędzi to głównie młotek pracuje Do tego jakiś mocny długi śrubokręt, mesel, albo pręt stalowy taki ze 30-40cm długości i 12mm średnicy. Później do montażu przyda się jakaś nasadka o średnicy łożyska i drewniany klocek. Piastę koła warto dodatkowo podgrzać, żeby łożysko łatwiej wchodziło, a łożysko można wsadzić do zamrażarki... W serwisówce podają kolejność wbijania łożysk, że niby ma to wpływ na osiowe ustawienie kół... "Na oko" oba łożyska opierają się w swoich gniazdach i nie ma to znaczenia, ale poprawna kolejność nic nas nie kosztuje, więc chyba nie ma co kombinować pod górę

Podziękował

witam to jakie w końcu maja byc wymiary łożysk kola tył w sv 650 z rocznika 2003 wersja na wtrysku. bo te wymiary podane wyżej cos mi nie pasują:
tył 2 łożyska: 20x47x14 (6204 2rs) + 1 nośne: 25x62x17 uszczelniacze (28x47x7) i (35x62x8) czy to dobre wymiary??
czy te :
łożysko nr 14 (08143-63037) to: 17x47x14 czyli 6303 2rs 2szt
łożysko nr 15 (09262-25073) to 25x62x17 czyli 6305 2rs 1szt

Jeżeli chodzi o tylne koło - najpierw osadzamy łożysko prawe, aż do końca wejdzie w kołnierz.
Wrzucamy rurkę dystansową i zabieramy si e za łożysko lewe.
Łożysko lewe nie będzie "dobite całkowicie" do końca.
Koniec montażu łożyska lewego następuje kiedy wewnętrzna bieżnia łożyska lewego spotka się z tuleją dystansową wewnątrz koła.

Powinien być wtedy zachowany minimalny odstęp bieżni zewnętrznej od końca gniazda.

Niemniej pomiędzy bieżniami wewnętrznymi obydwu łożysk a tuleja dystansową wewnątrz felgi nie może być przerwy.
Jeżeli takowa będzie to czas życia łożysk znacznie się skróci.

Jak widać na rysunku, podręczną praskę do łożysk można wykonać z pręta gwintowanego 16, 2 nakrętek i dużych podkładek.

Nie widzę tu nic o konieczności wbijania po kolei.. Po prostu serwisówka prowadzi krok po kroku, a że zaczeli od jednego nie drugiego to tak też napisali.

lessero bardzo dobrze gada i ma absolutna rację. Prawe łożysko jest bazą i można zdziwić sie jaka jest różnica w ustawieniu koła gdy najpierw dobijemy lewe do oporu w gnieździe. Otóż ta fachowo na oko mierząc lewe łozysko oparte o tuleję przez którą przechodzi oś ma jeszcze jakie 2-3 mm do końca gniazda.
Niby nie dużo ale wydaje mi się że może mieć istotny wpływ na to jak będzie moto jechał jeżeli olejemy właściwą
kolejność.

(nawet obrazek w serwisówce jest powiększony w krytycznym miejscu i ładnie zaznaczyli na żółto że tam właśnie jest luz i tylko tam ma prawo być)

Panowie mam lekki problem. Chyba sypnęły mi się łożyska w tylnym kole. Nie wiem co może być przyczyną ale warga uszczelniająca od simmeringu jest oderwana i zawinięta na ośce -> jak by działała tam jakaś wysoka temperatura. Łożyska wymieniałem jakiś 1tys. km temu. Sposób montażu taki jak w serwisówce z zachowaniem luzu na tulejkę między łożyskami.

Tutaj filmik jak lata:
https://youtu.be/XX9kTTmwMkw

Może ktoś mi wytłumaczyć co źle zrobiłem. Nabijałem łożyska młotkiem korzystając z dużej nasadki. Wydaje mi się, że względnie prosto.

wywal koło i zobacz co się stało, jak masz zawinięty uszczelniacz to on już idzie do wymiany. Łożysk nie wciskaj za pomocą młotka robi się to na prasie a nawet jak nie masz to większe imadło i pomału się je wciska. Już widziałem uszkodzone gniazdo po źle wsadzonym łożysku wystarczy, że się się lekko zaprze i zadrze na ściance i już krzywo idzie przez co uszkadza się ściankę (w tym przypadku bardzo łatwo bo łożysko jest o wiele twardsze niż aluminiowe gniazdo łożyska w kole).
Uszczelniacz to co innego bez problemu przy użycia młotka go wciśniesz opukując delikatnie po obrzeżach i równo wejdzie