Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Naprawa gwintu metodą Helicoil
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=18695
Strona 1 z 1

Autor:  Bartyjaw [ 29 maja 2016, o 11:01 ]
Tytuł:  Naprawa gwintu metodą Helicoil

Witam, mam problem, chciałem wymienić olej w moim SV jednak poprzedni właściciel nie robił tego chyba ze dwa lata i podkładka dosłownie zespawała się z gwintem od spustu oleju i wyszła razem z nim, poczytałem na necie ze najlepszą metodą będzie naprawa tego gwintu zestawem helicoil. Robił ktoś to może? Na co zwrócić uwagę oraz uważać przy naprawie, w ostatnim kroku widziałem ze trzeba wyłamać tą "poprzeczkę" gwintu tylko czy uda się ją potem wyciągnąć jeżeli wpadnie do silnika? Jeżeli ktoś to robił w promieniu 100km od Jaworzna, to prosiłbym o namiar oczywiście za odpowiednią opłatą:)

Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc

Autor:  DeadReD [ 29 maja 2016, o 12:43 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

Sama operacja wkręcenia Helicoil jest banalnie prosta, trzeba tylko uważać aby prosto ją wprowadzić na gwint, no i oczywiście musisz mieć odpowiedni przyrząd do wkręcania. Jeśli zaś chodzi o ten zabierak na końcu spróbuj go wyłamać obcążkami. Bardziej bym uważał przy naprawianiu samego gwintu w bloku silnika. Nie wiem w jaki sposób to będziesz robił, ale z tego co rozumiem to nie masz gwintu wcale i konieczne jest wykonanie nowego otworu następnie nagwintować i dopiero Helicoil. :pijany:

Autor:  Bartyjaw [ 29 maja 2016, o 14:03 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

Dokładnie, wyszedł razem z korkiem nie chce zdejmować całego silnika więc położę motor na boku i powoli pewnie będę to robił, co do narzędzia to myślałem o kupnie całego zestawu m14 helicoil

Autor:  gpiorzel [ 29 maja 2016, o 14:14 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

Ryzykownie, naleca ci wiury do środka. Lepiej od dołu z kanału. Helicoil może też nie uszczelnic gwintu, nie raz musiałem wyjmowac i robić jeszcze raz. Z reguły minimalna ilość kleju do gwintu wystarczała.

Autor:  Andrzejsky [ 29 maja 2016, o 20:38 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

Nie raz bawiłem się takimi takimi reperaturkami ba mam z tym styczność w pracy codziennie . Jeżeli w zestawie masz wiertło trzeba go użyć , reszta to jak gwintowanie i później wkręcenie sprężynki. Trzeba pamiętać tylko aby nie wkręcić krzywo gwintownika. ps to nie gwint ma uszczelniać tylko miedziana/aluminiowa podkładka.

Autor:  gpiorzel [ 29 maja 2016, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

W sumie słuszna uwaga. Mi to raczej mosty ciekły w mercedesach szpilkami :P

Autor:  Bartyjaw [ 29 maja 2016, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

a przy wkręcaniu tej tulejki posmarować ją jakimś klejem do gwintu ?

Autor:  piotras [ 29 maja 2016, o 22:44 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

Tak, sprężynkę można wkleić w blok.

Autor:  michalecek777 [ 31 maja 2016, o 00:07 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

A nie lepiej nagwintowac nowy gwint o większym skoku gwintu niż robić gwint pod helico o tym samym gwincie który można przekręcić przy dokręcania. Taka sama robota a pewniejszy manewr.

Autor:  Andrzejsky [ 31 maja 2016, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Naprawa gwintu metodą Helicoil

Jak przekręcasz gwint to znaczy że dociągnąłeś za mocno . Ja zawsze śrubę dokręcam do wyczuwalnego oporu i 1/4 obrotu czyli 90 stopni tyle wystarcza tam naprawdę nie trzeba dokręcać na chama a podkładka zawsze nowa lub odpuszczona jak już nie mam nowej .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/