Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Ogranicznik skrętu - da się spawać?
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=1888
Strona 1 z 1

Autor:  sergio [ 6 wrz 2010, o 09:41 ]
Tytuł:  Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Cześć,

Nieźle wyglebiłem na torze w Lulinie. Generalnie poszły drobiazgi typu lampa / chłodnica / klamka sprzęgła. Niemniej jednak nieźle szarpnęło kierownicą i poszedł ogranicznik skrętu - odłamał się od niego kawał aluminium. Jest sens to spawać czy rama się nadaje do śmietnika? Rzecz jasna motocykla bym już nie sprzedawał tylko pojeździł a później sprzedał na części bez ramy.

Pozdro,
Sergiusz

Autor:  slayer [ 6 wrz 2010, o 09:59 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Spawaj. Chyba nie będziesz z tego powodu szukał następnej ramy. Znajdź dobry zakład i jazda.

Autor:  sergio [ 6 wrz 2010, o 10:08 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Dzięki. Z główki bebechy trzeba wyjąć czy nie trzeba?

Autor:  slayer [ 6 wrz 2010, o 11:08 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Jak wyciągniesz lagi to będzie łątwiejszy dostęp do spawanego elementu. Najlepiej wyciągnąć całą półkę ale trochę więcej roboty jest.

Autor:  pm2z [ 6 wrz 2010, o 12:42 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Lepiej wyciągnąć wszystko, co się da, bo jak już robić to porządnie.
Szukaj zakładu, który spawa aluminium, bo to inne spawanie jest.
Jeżeli to tylko ogranicznik skrętu, to może szkoda się z tym męczyć. Sprawdź sobie za to, czy poza tym rama jest OK, nie mówię nawet o jakiś tam laserowych pomiarach - na początek wystarczy zobaczyć jak jeździ na prostej i w zakręcie oraz z puszczoną kierą na prostej. Jak jest coś nie tak, to jeszcze nie tragedia, bo mogły się tylko lagi przekręcić w półkach (normalna rzecz w enduro/cross, ale tam o to łatwiej, bo lagi są dużo dłuższe) i wtedy wystarczy je poluźnić i ustawić na nowo.

Swoją drogą, to musiała być ładna gleba. Ostro pojechałeś :)
I p.s. - jak rama prosta, to ja nie widzę nic złego w sprzedaży sprzęta w całości lub na części, także z ramą.

Autor:  sergio [ 6 wrz 2010, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Gleba konkret z 80 km/h zatrzymanie w miejscu w dołku na trawniku. Co do jeżdżenia prosto - lagi są krzywe, klamka sprzęgła w proszku - na razie nie ma jak tego sprawdzić...

Autor:  pm2z [ 6 wrz 2010, o 13:15 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

sergio napisał(a):
Gleba konkret z 80 km/h zatrzymanie w miejscu w dołku na trawniku. Co do jeżdżenia prosto - lagi są krzywe, klamka sprzęgła w proszku - na razie nie ma jak tego sprawdzić...

To kiepsko - lagi, półki i rama to najgorsze co może być przy glebie, bo kupowanie tego na allegro jest obarczone b-dużym ryzykiem :(
I jak wracałeś, na lawecie? Właśnie tego się najbardziej boję jak jadę na tor - gleba to pikuś, zdarza się, ale jak trzeba wrócić 100-200 km na chatę, a nie ma jak, to już ciężko :(

Autor:  sergio [ 6 wrz 2010, o 16:53 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Dzięki uprzejmości gościa z Hornet Cupu wróciłem w lux warunkach. Ramy nie zmieniam, lagi można kupić nowe, półki są całe.

Autor:  lasooch [ 6 wrz 2010, o 17:22 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Nie masz coś szczęścia do tego motocykla... :/ Półki nawet jeśli na oko wydają się całe, to mogą być minimalnie prekrzywione, skoro lagi są pogięte. Dla własnego spokoju wysłałbym to do Bielska, żeby zmierzyli i ew. wyprostowali.

Autor:  pm2z [ 6 wrz 2010, o 18:43 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

A tam od razu do Bielska - linijka w łapę i lecimy :P
Jak masz wrażenie, że to niedokładnie, to 2 browary i od razu będziesz zadowolony z pomiaru :) Po jeszcze dwóch uznasz, że dokładniej się nie da :P
Tylko na tych 4 to już poprzestań bo po kolejnych dwóch jeszcze ogłosisz w sieci, że mierzysz i prostujesz: ramy, lagi, półki :P :P :P (i dalej: felgi, siodła, ogonek świnki :P )
:piwo:

Autor:  kacperski [ 7 wrz 2010, o 06:56 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Sety robił mi człowiek w tym miejscu. Ma odrobinę "artystyczne" podejście więc i za takie rzeczy pewnie się weźmie. Niestety nie mam tutaj danych kontaktowych, odezwij się jeśli chcesz namiary na człowieka.

Autor:  sergio [ 3 paź 2010, o 22:37 ]
Tytuł:  Re: Ogranicznik skrętu - da się spawać?

Dzięki za rady - ja spawałem na Radzymińskiej - wyszło 30 zeta. Moto złożone i jeździ równiutko :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/