Siemanko. Pacjent sv 650 2007. Dzisiaj przy ostrzejszej jeździe dwa razy wyskoczył mi bieg. Raz dwójka i raz czwórka. Co mnie dziwi to to, ze biegi w oby przypadkach wypadły tuż przed samym odcięciem gdzieś około 11tys.
Co się może dziać ze skrzynią? Da się to podleczyć czy licho?
Pozdrawiam

Zgaduję, że masz od niedawna sv-ke
Po pierwsze czy dobrze wrzuciłeś bieg, jak niechlujnie się wbija to często się zdarza, że wypadają biegi.
Jeśli to nie to, może coś gorszego być, ale mam nadzieję, że to tylko twoja wina

Silnik w doskonałym stanie jak kręci do 11 tys.
Szacun

Na sv to moj pierwszy sezon. Mam nadzieję, że się nie mylisz i to ja się zajebałem a nie skrzynia
Zobaczymy może jeszcze jakieś pomysły?

Najważniejsze - nie zajeb się

Ja miałem podobnie jak za mocno naciągnąłem linkę od sprzęgła( wypadała mi 2 i 3 bieg. Masz ustawiony odpowiedni luz na klamce sprzęgła?

A tak w ogóle to jak kolega wyżej napisał może źle zapiąłeś bieg? D

Dzieje się tak jak zmieniasz bez sprzęgła?

Klamka myślę, że jest ustawiona ok.
Tak jak pisałem możliwe, że wina leży po mojej stronie aczkolwiek to nie pierwszy motocykl na którym jeżdżę i "złe zapięcie biegu" raczej bym wykluczył.
Tak- bieg wypadł przy zmianie bez sprzęgła w obu przypadkach

Sprawdź dla pewności jeszcze sprężynkę od wysprzęglika- możesz mieć odpiętą i będzie klops

Ewentualnie sprawdź czy nie masz luzów na wałku z wieloklinem od ośki sprzęgła ( dźwignia zmiany biegów)
Jak masz spore luzy właśnie na tym wieloklinie to biegi mogą się źle zapinać, u siebie tak miałem - zbyt miękką śrubę ktoś wkręcił na tą obejmę- wpust na wieloklinie i nie trzymała dobrze i co trochę miałem problemy z biegami- zmiana na twardszą załatwił problem.
No i sprawdź jeszcze dźwignię przy lewym secie- lewa noga, bo jeśli tam masz duży luz to ten pręt połączony z wieloklinem poprzez główki cięgieł też nie będzie dobrze pracować. Wszystko ma pracować ale jedynie po torze posuwisto zwrotnym .Nie powinno latać na boki. Bardzo delikatne luzy są normalne ale nie rzędu 2mm i więcej( to tylko tak dla odzwierciedlenia:) )

Nie było mnie trochę w domu musiałem siedzieć nad morzem.
Jutro będę siedział w garku i kombinował tak jak napisałeś, ale trochę to zajmie bo nawet Twoje profesjonalne słownictwo mnie pokonało.
Zobaczymy co się uda ogarnąć

Nie przejmuj się , nikt z super zasobem słów nie urodził się, pogrzebiesz troszkę przy moto i będziesz ogarniał tematy
Na spokojnie jest to do zrobienia i jak popatrzysz to zobaczysz o co w tym chodzi:)

Gacu Podaj maila to ci te fotki wyślę. Na PW niestety nie przechodzą wiadomości od 2 dni czekam żeby przeszło i dupa;/

Poszło, poszło.
Bardzo rzadko siadam do kompa także to u mnie opóźnienia w temacie

Pozwolicie, że podepnę się do tematu.

Gacu, myślisz, że taki stan dźwigni może być powodem sporadycznych nieprzyjemności przy wbijaniu biegów?

https://www.youtube.com/watch?v=Eo2Z8BuSGSo&feature=youtu.be

Powinieneś to ogarnąć bo rzeczywiście jest lipa. Prawdopodobnie to jest u Ciebie problemem. Co to za nieprzyjemności?

Słabo widać na filmie ale nie zauważyłem u ciebie podkładki (cienka bo cienka ale powinna być) przed zabezpieczeniem. Zdejmij zabezpieczenie i dopasuj podkładke odpowiedniej grubości, to zniweluje luzy. Chodź wydaje mi się, że to nie tu leży problem, bo jednak bieg po zapięciu sam z siebie nie powinien wypaść.

Wyraziłem się nieprecyzyjnie, wybaczcie. U mnie biegi nie wypadają ale na ~200km jazdy kilka razy potrafi nie wejść a przy jeździe tetryczej lubi czasami stuknąć przy zmianie (im dalej w las tym częściej). Dźwignia nie ma luzów na boki tylko mimośrodowo (?) i w przegubie kulowym (pewnie dla tego, że to czajna pałer) i zastanawiam się czy to w niej może leżeć problem czy "ten typ tak ma".

Jeśli chodzi o "ten typ tak ma" to jezdzilem w życiu 3 SV kami '02 '04 i moją, lecz niczego podobnego nie zauważyłem. Raczej to będzie Twój problem.

Tak jak koledzy się wypowiadają nade mną , luzy poprzeczne przy lewym secie masz baaardzo duże widać że główki cięgieł ( przegub kulowy ) są już mocno wyrobione , moje przygody z tym setem i sporymi luzami objawiały się właśnie wypadaniem biegów( nie zawsze ale zdarzało się) - niepoprawnym ich zapięciem a w twoim przypadku może być i złe prowadzenie pręta do wieloklinu od ośki biegów...( nie porusza się on równolegle do ramy motocykla tylko po skosie) więc możesz mieć problem ze zgrzytaniem - Tak czy siak warto to zrobić dużo roboty nie ma ,a takie luzy będą się pogłębiać i wreszcie te cięgna ci wypadną razem z prętem który je łączy.

Domek o dźwigniach chyba wie wszystko

Wszystkiego to może nie... no ale jak mogę w jakiś sposób pomóc to pomagam , tak jak mi pomagano na tym forum już parę razy:)

Gacu wysłałem ci Fotki , nie są może profesjonalnie zrobione bo w Paincie edytowałem... ale myślę że skumasz o co mi chodzi