Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Stukanie w tylnym cylindrze.
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=1959
Strona 1 z 1

Autor:  _Wilq_ [ 14 wrz 2010, o 18:51 ]
Tytuł:  Stukanie w tylnym cylindrze.

Zanim odwiedzę mechanika (pewnie w następnym sezonie bo w tym już za dużo nie pośmigam) to chciałbym się Was jako specjalistów podpytać o pewną rzecz.
Chodzi o to że po mojej nieszczęśliwej przygodzie z asfaltem słychać jakieś delikatnie klekotanie w silniku (raczej trzeba się dobrze wsłuchać). Na moje mało precyzyjne ucho jest to w tylnym cylindrze i raczej nie jest to metaliczny dźwięk. Być może ale to nie jest naukowo udowodnione z tylnego cylindra wydobywają się silniejsze drgania (testowane palcem i pomiar mało wiarygodny). Słychać to tak samo przy zimnym i gorącym silniku oraz na niskich i wyższych obrotach.
Ogólnie mój szlif nie był jakiś strasznie wielki więc za dużego wstrząsu tam chyba nie było.
SV ma przebieg 20800 km.

Z góry dzięki za wszelkie rady i oby nie były one związane z wymianą silnika :).

Dodam jeszcze że silnik się nie dławi i nie czuć spadku mocy. Czy od wstrząsu mogły się jakoś panewki popierdzielić?

Autor:  Bartosz [ 14 wrz 2010, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Na pewno tego nie było wcześniej? Może się wyczuliłeś za bardzo :) Ja nie miałem szlifa i też sobie coś dodatkowo cyka z cylindrów oprócz wybuchu mieszanki :) Jak będziesz chciał zdiagnozować skąd dokładnie dobiega dźwięk to weź kawałek kija od szczotki, wsadź do ucha i dotykaj elementów silnika :)
A tak dodatkowo to wątpię żeby przy szlifie i to delikatnym jak piszesz coś się spierdzieliło w cylindrze. Sam pisałeś, że trzeba się dobrze wsłuchać, więc może tak było :)

Autor:  soldyy [ 15 wrz 2010, o 12:12 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

A może głowica woła o regulację? :)

Panewka by stukała w okolicach wału (na dole silnika), a nie przy cylindrze.

Autor:  _Wilq_ [ 15 wrz 2010, o 22:05 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Kurcze, niestety wydaje mi się jednak że nie jest to tylko moja fantazja :). Z tym kijem od szczotki jeszcze nie próbowałem ale jak zajadę do domu rodzinnego to zrobię dokładniejsze oględziny :).

Soldyy, to mnie trochę uspokoiłeś co do tych panewek. Jeśli wystarczy regulacja to by było pół biedy :)

Dzięki Wam za podpowiedzi

Autor:  pm2z [ 15 wrz 2010, o 23:31 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Ta "głowica do regulacji" to chyba zawory, co? :)
A zawory zwykle słychać jako klekot, właśnie przy głowicy.

Autor:  lasooch [ 16 wrz 2010, o 18:27 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

W przypadku zaworów z dźwigienkami pośrednimi luzy rosną, pojawia się klekot. W SV raczej luzy maleją i rozrząd się wycisza.

Autor:  _Wilq_ [ 16 wrz 2010, o 18:33 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Pm2z już mnie całkiem uspokoił a tu jednak jakaś szczypta niepewności :).
Jednak czy wstrząs podczas małej gleby nie mógł coś tam z zaworami namieszać że jednak regulacja jest wskazana?

Autor:  lasooch [ 16 wrz 2010, o 18:50 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Nie.

Autor:  _Wilq_ [ 16 wrz 2010, o 19:05 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

No cóż, szkoda :(. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie, oby tylko nic groźnego.

Autor:  voorek [ 20 wrz 2010, o 08:33 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Jeżeli Cię to niepokoi to nie polecam podejścia do sprawy : "zobaczymy jak to będzie", albo niech zostanie to zdiagnozowane jako "standardowy odgłos" (czyli wszystko ok bo mieści się w normie), lub jako usterkę którą trzeba niezwłocznie się zająć, ale bagatelizować tego nie polecam ponieważ na tych 2 kołach pomykasz sporo km/h a może to się skończyć glebą jak coś siądzie, lub sprzęt Ci padnie. Lepiej drążyć :]

To tylko takie moje zdanie i rada :]

Autor:  _Wilq_ [ 20 wrz 2010, o 21:40 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Racja racja, zgadzam się z Tobą. Przejadę się do mechanika żeby tego posłuchał. Jeśli w tym sezonie się nie uda (bo już trzeba powoli odstawiać sprzęcik do zimowania) to na początku następnego jak tylko śniegi ustąpią :)

Autor:  mirek [ 21 wrz 2010, o 08:51 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

_Wilq_ napisał(a):
Jeśli w tym sezonie się nie uda (bo już trzeba powoli odstawiać sprzęcik do zimowania) to na początku następnego jak tylko śniegi ustąpią

Do zimowania masz jeszcze dwa miesiące, a na wiosnę warsztaty są zawalone motocyklami. Wysokie ceny, długie terminy i masa baboli bo robota w pośpiechu. Chyba że liczysz, że przez zimę się zagoi. ;)

Autor:  pm2z [ 21 wrz 2010, o 09:11 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

mirek napisał(a):
_Wilq_ napisał(a):
Jeśli w tym sezonie się nie uda (bo już trzeba powoli odstawiać sprzęcik do zimowania) to na początku następnego jak tylko śniegi ustąpią

Do zimowania masz jeszcze dwa miesiące, a na wiosnę warsztaty są zawalone motocyklami. Wysokie ceny, długie terminy i masa baboli bo robota w pośpiechu. Chyba że liczysz, że przez zimę się zagoi. ;)

Czas leczy rany :spoko:
A faktycznie zimą serwisy mają czasem lepsze ceny :)

Autor:  _Wilq_ [ 21 wrz 2010, o 19:23 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

W sumie też racja :(

Ano czas leczy rany, jednak chyba tej nie da rady :(

To rozejrzę się za jakimś serwisem w warszawie. Pewnie były już na forum jakieś polecane to sobie poszukam.

Dzięki za rady.

Autor:  _Wilq_ [ 26 wrz 2010, o 15:33 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Zmobilizowałem się i odwiedziłem mechanika. Po osłuchaniu SVki powiedział że nic niepokojącego nie słyszy i że bez obaw mogę jeździć dalej. Może na starość faktycznie robię się jakiś nadwrażliwy.
Akurat jak u niego byłem miał na warsztacie inną SVkę 650 nawet w tym samym kolorze co moja :).

Autor:  Dono [ 26 wrz 2010, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

"Ten typ tak ma". Po prostu silnik SV trochę głośno chodzi, troszkę klekocze, to normalka. Koledzy z przelotowymi tłumikami nie narzekają na żadne stuki ;)

Autor:  voorek [ 27 wrz 2010, o 17:00 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Może zaworki pukają, tez jest taka możliwość, wtedy płytki i wymieniać, najczęściej co słychać i co często ludzi niepokoi w motocyklach to łańcuszki rozrządu, troszkę je słychać i jest to właśnie taki klekot...

Autor:  _Wilq_ [ 27 wrz 2010, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

Powiem szczerze, że mi odpowiada brzmienie więc dobrze że ten typ tak ma :)

Voorek, mechanik powiedział właśnie że słychać rozrząd ale żeby się nie przejmować i na razie nie myśleć o wymianie. Ogólnie bardzo pozytywny facet, żadnych prób wciskania kitu i naciągania na zbędne wydatki.

Autor:  voorek [ 27 wrz 2010, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w tylnym cylindrze.

W sv nie słychać rozrządu przez pierwsze 1000km może :] a później to już gra muzyka.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/