Witam.
Bardzo prosze o pomoc, ewentualnie jakies sugestie bo na sprawach mechanicznych nie znam sie zupelnie.
Dotyczy sv650s 2009.
Od jakiegos czasu czuć paliwo, głównie jak stoje na swiatlach, choc nigdzie nie bylo widac wycieku.
Niestety wczoraj po dluzszej trasie i przy sporych predkosciach wrocilem z zalana lewa strona motocykla. Nie sciagalem jeszcze owiewki bo bylo juz pozno, ale wyglada to tak jakby chlapało między bakiem ale nad silnikiem. Mokra rama z lewej strony, o nogawce od kombiaka nie wspomne (nie, nie zlałem się ze strachu)
Nie wiem czy to istotne, ale na poczatku myslalem ze to olej, bo ciesz raczej ciemna. Natomiast na wech to ewidentnie benzyna.
Gdyby ktos spotkal sie z podobnym problemem to prosze o jakies pomysly. z gory dziekuje.