Siema wszystkim, mam problem z Suzą z 2008r, a mianowicie bierze olej, wiem że dawać nie będzie no ale coś jest na rzeczy, średnio około 300ml na 500km,przed zimowym serwisem o wiele mniej, synchronizacja przepustnic była robiona, luzy zaworowe, ciśnienie na garnkach 14,3 bar, mechanik wymieniał uszczelniacze wysprzęglika i przedniej zębatki bo jak stała miesiąc to zauważyłem wyciek i myślałem że to powód ubywania oleju, jakieś sugestie z waszej strony?
Pozdro

Jeśli kompresja jest ok to może uszczelniacze zaworowe.
A to 500 km w trasie czy pałowanie?

Hmmm ja też obserwuję ubytki oleju w mojej SV z 2004.
Podłączę się więc do tematu. Czy na begu jałowym, z wlewu oleju dmucha Wam dosyć mocno?
Zauważyłem również, że w airboxie gąbeczka od odmy jest cała w oleju. Może nie ocieka, jednak jest mokra. Również stamtąd dmucha, jednak nieco mniej jak zwiększy się obroty silnika.

Co myślicie?
Pozdórwki!

Na zawory patrzył mechanik, mówił że wszystko jest ok, jutro do niego będę dzwonił, większość trasy trochę pałowania do czerwonego pola. Do filtra nie zaglądałem w tym sezonie, ale w zeszłym tak i powiem wam że nie było nic takiego co by się w oczy rzucało. Olej jaki leje to Motul 5100 10W40, wymieniany co 3-4k km, ostatnio właśnie wymieniałem, może da coś zmiana oleju na inną markę. Dodam że nie kopci ani przy odpalaniu na zimnym ani jak się zagrzeje.

Ten typ tak ma, mi k7 bierze jakieś 0.4L na 1000km. Pilnować poziomu oleju i tyle.

Tak, dmucha, gąbka ma być w oleju, wszystko w normie
A no to w takim razie będzie brać
Zmiana firmy oleju zbytnio nie zmienia nic o ile nie jest to firma krzak Lej dobry olej zgodny ze specyfikacją.

Mechanik mówił że mieści się w standardach, trzeba by sprawdzić uszczelniacze zaworowe i pierścienie olejowe czy się nie zapiekły, póki co trza będzie dolewać oliwy. W zimie się ogarnie większy serwis, dzisiaj sprawdzę kolor świec, a przy najbliższej wymianie oleju zrobię płukankę naftą, nie zaszkodzi a może rozrusza pierścionki o ile one są przyczyną

Tak jak pisałem, świece sprawdzone wszystkie są w porządku, płukanki póki co nie robiłem bo za ładna pogoda żeby moto stało w garażu, ciekawostka: dolałem oleju na równo z maksymalnym poziomem i po 300km nie widzę żeby coś ubyło, pogrzebie jeszcze w filtrze powietrza

Wszystko bierze olej jak się odpowiednio jeździ Jak ktoś mi wmawia, że jego maszyna nie bierze grama oleju, to proponuję odkręć w końcu gaz

Pewnie, że wszystko bierze olej,
ale nie 300 ml na 500 km , moj były 17 letni SRAD, który był już bardzo zmęczony życiem i moją prawą ręką tyle nie wciągał (a kręcił się za każdą jazdą do 14 tysięcy obrotów).
Zdecydowanie, jeśli przy normalnej jeździe bierze te 300 ml na 1000 to sie nie ma co przejmować, ale jakbym miał dolewac ponad pół litra na 1000km to musiałbym wozić bańkę z olejem ze sobą... Moim zdaniem przegina...
Pojedziesz gdzies w trase to co? 4L oleju do torby? skoro wszystko ok, to może faktycznie uszczelniacze zaworowe?

Wczoraj sprawdzana obudowa filtra oleju i oprócz tego że gąbka jest do połowy zaolejona to nic nadzwyczajnego nie zauważyłem. Przedmuchałem filtr i założyłem z powrotem. Uszczelniacze zaworowe mogą być przyczyną powiadasz?

Kurde w pierwszym poście pisałem Ci o uszczelniaczach
Gąbka zawalona olejem z odmy to norma, czasem się nawet w obudowie filtra pojawia i spływa.