Witajcie.

Pacjent: SV650n K4

Mam problem z moją 650, ostatnio zauważyłem dość drastyczny spadek mocy. W przeciągu lotki (jakieś 170km) z początku jazdy wyciągnąłem z niej jakieś 175km/h, a pod koniec miała problem osiągnąć 160. Myślałem że to może wiatr czy coś, ale latałem ostatnio i jest to samo Dodam że jakiś miesiąc/dwa temu osiągałem nią 200. Zauważyłem, że na wyższych biegach - gdzieś tak od 3/4 - obroty idą ładnie płynnie do 8000 i potem czuc wyraźny opór. Nadal delikatnie wzrastają, ale wyraźnie ciężej. Na luzie kręci do końca, odcina przy ok 12 tys. Na dwóch pierwszych biegach też nie odczuwam spadku przy 8 tys.
Z tego co ostatnio sprawdzałem, to przepustnice otwierają się do końca (zarówno te sterowane manetką i te przez komputer). Świece w ładnym kolorze, kawka z mlekiem, może troszke ciemniejsze, suche. Wyczyściłem filtr powietrza (nie był zbyt brudny, ale zawsze). Moto nie kopci, jak jej odkręce na luzie to dymka nie puści (co innego z ogniem ). Oleju troszke podpija, ale z tego co czytam na forum, przy pałowaniu nie odchodzi od "normy". Po tym "przeglądzie" i wymianie jednej świecy (na drugą nie miałem czasu) nie czuć żadnej różnicy.
Co do mojej winy, to próbowałem gumować, ale że jeszcze nie umiem były to raczej strzały z gazu na jedynce, i najczęściej uniosła się na max wysokość koła. Bardziej tu chyba obawiałbym sie o skrzynie. Niestety nie mam manometru żeby sprawdzić kompresję. Panowie, ma ktoś pomysł co może jej dolegać? Miał ktoś podobny problem? Odrzucałbym złą dawke paliwa ze względu na kolor świec no i kolor spalin. Pozdrawiam

Zapchany filtr paliwa ?

A może zablokowany

Też tak pomyślałem, nawet wyjąłem pompę tylko nie wiem jak sie do filtra tam dostać. Ktoś coś?

Jest poradnik jak przywrócić filtr do stanu akceptowalnego. CHoć o ile pamiętam, trzeba ciąć pompe (obudowe)
Na forum znajdziesz

W serwisówce Hayness rozbieranie/serwis pompy paliwa to rozdział "Fuel, engine management and exhaust systems - K3 model onwards 4B.7", podrozdział 6.Fuel pump i 7.Fuel filter and strainer.

W K3/K4 nic nie trzeba ciąć w pompie (chyba, że o samym filtrze w plastikowej obudowie piszesz).
Ja zaglądałem do sitka (strainer), do filtra/regulatora ciśnienia nie - sitko czyściłem "przy okazji" wymiany termistorów od czujnika rezerwy, nie miałem problemów, jak u Ciebie.

Gdyby się okazało, że jakiś problem jest z filtrem/regulatorem, to chyba taniej wyjdzie kupić używaną pompę, ceny nowych masz tu:
https://www.suzukipartshouse.com/oemparts/a/suz/508b27baf8700235307244a0/fuel-pump-model-k3-k4

We wspomnianym Haynessie jest w podrozdziale "4.Fuel pressure and delivery check" opisany test pompy. Potrzebne do niego jest narzędzie diagnostyczne Suzuki, które (na oko) składa się z trójnika, przewodu paliwowego, manometru.
Hayness podaje ciśnienie robocze 3,0 Bar (43 PSI) i wydajność 168 ml w ciągu 10 sek pod ciśnieniem roboczym - może gdzieś w warsztacie Ci to zmierzą, zanim rozetniesz obudowę filtra.

PZDR.

Odświeżam kotleta, Panowie mieliście racje wina filtra w obudowie pompy!

Miał prawo a nawet obowiązek się zapchać bo w baku było tyle rdzy że to jest szok Bak oczywiście wyczyściłem. Sprawdziła się najprostsza metoda. Wsypałem garść podkładek, troche benzyny i trzepałem bakiem. 10 min i wszystko ładnie odeszło. Warto potem wypłukać bak wodą normalnie z węża bo przez otwór na pompę średnio chce wylatywać, a zawsze gdzieś syf zostanie czy to na ściankach czy w zakamarkach. Potem wysuszyłem go suszarką, 15-20 min i bak suchutki.

Co do pompy to bez rozcinania się nie obeszło. Na szczęście to naprawdę nie skomplikowana czynność. Zdemontowałem wszystko tak, aby została sama obudowa. Następnie rozciąłem brzeszczotem dookoła na zgrzewie, i filterek wychodzi. Uważajcie przy czyszczeniu, bo mi się delikatnie przerwał. No ale dało się to naprawić. Jeśli chodzi o klejenie/spawanie jej potem do kupy, to ten plastik nadaje się do tego świetnie. Pierwszy raz "spawałem" plastik i wyszło naprawdę dobrze, a co najważniejsze skutecznie. Materiał się zanadto nie topi/wypala/klei do lutownicy. Po prostu zatapiamy grot w miejscu przecięcia i zalewamy tym co się wytopiło bo bokach, całkiem fajna zabawa

Po całym zabiegu poprawa wydajności pompy wzrosła z 46ml/10s do 480ml/10s Także jest to przepaść. Przekłada się to też na osiągi. Idzie lepiej niż przed wystąpieniem problemu, do 200 całkiem płynnie, a v-max miałem ostatnio 218, no i pięknie kręci do końca na biegach

http://imageshack.com/a/img923/4540/v0Trze.jpg

http://imageshack.com/a/img922/5408/GimIn1.jpg

http://imageshack.com/a/img924/6705/5GeGMq.jpg

Hehe
Stawiasz piwo!

Jak Kolega ze Szczecina to chętnie postawie