Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=2144
Strona 1 z 2

Autor:  Dropsik [ 17 paź 2010, o 19:41 ]
Tytuł:  Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Witam. Koledzy powiedzcie mi czy taki zestaw czyli filtr K&N i zamontowana puszka zwiększają spalanie i jak już to o ile?? Dopiero co kupiłem niesforną zuzię i mam zamontowany taki zestaw do niej. Spalania jeszcze nie miałem okazji zmierzyć bo nie miałem tyle kasy żeby zalać do pełna. Na razie jeździłem spokojnie nie przekraczając zbytnio 100-120 kmh i z 6 tys rpm. Starożytnym sposobem "na oko" oceniłem że mogła mi wziąć z 5- 5,5 na 100km ale co się stanie jak jej przycisnę? Czy taki sportowy filtr i puszka będzie miał znaczący wpływ na spalanie w porównaniu do seryjnego filtra i wydechu?? Prosiłbym o wypowiedź doświadczonych czyli takich co nie mieli a założyli ;) Pozdrawiam :P

Autor:  lasooch [ 17 paź 2010, o 19:49 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

1. Zaczynamy od powitalni ;)
2. Nie wiemy o jakiej SV piszesz (gaźniki, wtrysk?), a ma to znaczenie.
3. Użyj szukajki, bo sporo już o tym było pisane.
Również pozdrawiam :P

Autor:  jaco1509 [ 17 paź 2010, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Jaki ty masz zbiornik paliwa ze nie masz na zatankowanie do pełna? U mnie tylko za ok. 70-80zł wchodzi, a jak nie masz nawet tyle to nie wiem czy będzie cię stać na utrzymanie moto, bo paliwo to tylko część kosztów. Co do spalania z takim zestawem (mam w sv gaźnikowej) to nie odczułem większej różnicy, raczej zależy od odkręcania manety :). I podziel się jak na oko określiłeś spalanie?? Ciekawi mnie to bardzo, innych pewnie też :D

Autor:  Dropsik [ 17 paź 2010, o 19:57 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Sorki za wejście z butami :] faktycznie zapomniałem podać rocznika - chodzi tutaj o 05' i wtryski, obleciałem wszystkie tematy na forum i nie znalazłem konkretnej odpowiedzi jak mnie interesuje... owszem było tam pisane że jak się zmienia na K&N albo puchę to trzeba robić synchro itd. Lasooch z przejrzanych mi postów zauważyłem że jesteś na tym forum mentorem, więc może będziesz umiał mi odpowiedzieć tak rzetelnie i w kapsułce jak to jest? ;) byłbym Ci bardzo wdzięczny :P

Autor:  Dropsik [ 17 paź 2010, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Zamontowałem sobie bak z tira :P no oczywiście że nie - pisałem wcześnie że dopiero co ją kupiłem i w tym miesiącu wypompowałem się z kasy na maksa i mając ostatnie 20 zł na koncie nie mogłem zalać do pełna bo starczyło tylko na 5L haha a jak się mierzy spalanie na oko to zaraz ci Jaco wyjaśnię :) Jak kupiłem moto to rezerwa się jeszcze nie mrugała ale jak opukałem bak to raczej głuchy dźwięk dochodził z niego ;P zalałem tą piątkę i zrobiłem koło 100-120 km nie wiem ile mogło być w baku ponad stan rezerwy dlatego wyliczenia na oko z wielkim kołem :)

Autor:  jaco1509 [ 17 paź 2010, o 20:09 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Dropsik napisał(a):
Jak kupiłem moto to rezerwa się jeszcze nie mrugała ale jak opukałem bak to raczej głuchy dźwięk dochodził z niego ;P zalałem tą piątkę i zrobiłem koło 100-120 km nie wiem ile mogło być w baku ponad stan rezerwy dlatego wyliczenia na oko z wielkim kołem :)


:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Idę pukać w swój bak :D
Z tymi zakupami to wiem jak jest, sam nawet w kredycie u rodziny byłem :), ale czego się nie robi dla spełnienia marzeń.

Autor:  Dropsik [ 17 paź 2010, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Tylko pukaj w niemalowane bo lakier odbijesz hehe. Się śmiejesz ale ja wypukałem trochę mniej niż pół baku :) takie wyliczenia nie mają większego sensu ale czym się miałem kierować :P Pracuje jako mechanik na kopalni (tylko że siedzę w dieslach) i tam są dużo bardziej zabawniejsze sposoby sprawdzania poziomu paliwa, bo 25 letnie widlaki albo nie miały takowego wskaźnika poziomu paliwa albo już dawno nie działają :) jak Ci kiedyś zalecę sypać kawę do cieknącej chłodnicy albo musztardę francuską to się już nie śmiej potem - zrób to lepiej teraz haha ale wracając do tematu - potrafisz mi pomóc?? Masz gaźnik więc nie do końca można to porównywać z wtryskiem....

Autor:  lasooch [ 17 paź 2010, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Uwielbiam takie metody pomiarowe :D

Wiesz co Dropsik, ja jestem przeciwnikiem K&Nów niestety. Co do spalania, to z tego co chłopaki piszą, wzrasta o ok. 0,5 litra na setkę (we wtryskowej 650tce). Dla mnie jednak większym problemem jest to, że K&N nie filtruje zbyt dobrze powietrza. Skoro ma mieć większą przepustowość niż papierowy filtr, to musi też puszczać więcej brudu, nie da się tego obejść. Nie wiem jak na tym forum (może użytkownicy K&Nów się wypowiedzą), ale spotkałem się z bardzo wieloma osobami, których motocykle niestety zaczęły żłopać olej po dłuższym jeżdżeniu na takich filtrach. Powiedziałbym wręcz, że K&N i brak żłopania oleju to wyjątek. Z własnej praktyki też już się spotkałem z sytuacjami, że w airboxie było sporo pyłu, mimo że filtr był ładnie nasączony. A jak wpływa kwarc na współpracę tłoka z cylindrem, to wszyscy wiemy...

Co do wydechu, to raczej nie zmienia on w SV ani spalania, ani osiągów w jakiś zauważalny sposób. Za to zmiana dźwięku jest taka, że chyba dla nas wszystkich tu zgromadzonych jest to modyfikacja z serii "koniecznie dokonać!" :P

Autor:  Dropsik [ 17 paź 2010, o 21:02 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Dzięki Lasooch, znowu dowiedziałem się coś więcej, muszę Ci przyznać racje choć producent zapewnia całkiem co innego ale teoria wcale nie musi mieć powiązania z praktyką. Co jest u mnie to jeszcze nie wiem muszę się dopiero dostać do airboxa i skontrolować sprawę od środka, czy bierze olej? Też nie wiem bo za mało przejechałem a teraz wymieniłem to będę pilnować na bieżąco. To co wiem na pewno to tyle że silnik jest suchy i cały czas był zalewany syntetykiem (przebieg 34 tys), rozważę wszystkie za i przeciw i zrobię tak żeby mojej zuzi wyszło na zdrowie, bo nie zależy mi aż tak na osiągach żeby jej sypać piach do gardła... ale ognista lufa musi być :) popieram ;)

Autor:  kacperski [ 17 paź 2010, o 21:35 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

To mnie lasooch zaskoczyłeś, tak złej opinii o K&N jeszcze nie widziałem.
Nie miałeś może okazji zmierzyć kompresji w moto które "bierze olej"? Ciekawi mnie jak ma się żłopanie oliwy do faktycznych spadków w osiągach.

Autor:  bugi2010 [ 17 paź 2010, o 22:09 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Ja mam założony K&N do tego Leo Vince wydech bez katalizator z db kilerem. Zrobiłem na tym zestawie koło 10.000km. Jak narazi jestem bardzo zadowolony silnik nie pali oleju (10w40półsyntetyk), spalanie paliwa takie same lub mniejsze (ale to nie zasługa filtra). Miałem problemy z wydechem, bo po wymianie dławił się koło 8000-9000 obrotów. Motocykl był ustawiany w suzuki (to znaczy niby w sterowniku zmniejszyli dawkę paliwa), poustawiali wszystko i efekt końcowy jak dla mnie super. SV inaczej trochę na gaz reaguje lepiej się na obroty wkręca, maksymalna prędkość wzrosła o jakieś 5-10km/h (rekord 241 naliczniku), na czwartym biegu 219km/h. Co do spalania to wydaje się mi że jest mniejsze (to ale chyba z powodu braku katalizatora) choć teraz długo już nie sprawdzałem. Jeszcze jedno motocykl najlepiej na tych paliwach wysoko oktanowych chodzi (nie jestem fanem V POWERA itd) ale że często do Austrii śmigam a ono jest tam tanie zalewałem go parę razy i najmniej go mi spalił.

Kiedyś miał okazje kolega z forum R@F trochę moją SV-ką pośmigać - niby silnik i zawiasy lepsze jak w jego motorze a miał nówkę Sztukę.
Pozdrawiam.

Autor:  Dono [ 17 paź 2010, o 22:29 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

219 km/h na 4 biegu? No to chyba bajki opowiadasz bo bez zmiany przełożenia to raczej niemożliwe, chyba że jakimś cudem obroty maksymalne wzrosły Ci o prawie 2000.

Co do K&N to mam, trochę lepiej zbiera się chyba przy wyższych obrotach, jest nieco inny dźwięk, zmian w spalaniu nie zauważyłem raczej, ostatnio faktycznie więcej pali, ale dlatego, że troszkę szybciej jeżdżę. Co do filtrowania to trudno mi powiedzieć,przejechałem dopiero 2000km, za jakiś czas zerknę do filtra i dam znać, ale wydaje mi się, że lasooch trochę przesadzasz.

Autor:  bugi2010 [ 17 paź 2010, o 22:42 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Dono napisał(a):
219 km/h na 4 biegu? No to chyba bajki opowiadasz bo bez zmiany przełożenia to raczej niemożliwe, chyba że jakimś cudem obroty maksymalne wzrosły Ci o prawie 2000.

Co do K&N to mam, trochę lepiej zbiera się chyba przy wyższych obrotach, jest nieco inny dźwięk, zmian w spalaniu nie zauważyłem raczej, ostatnio faktycznie więcej pali, ale dlatego, że troszkę szybciej jeżdżę. Co do filtrowania to trudno mi powiedzieć,przejechałem dopiero 2000km, za jakiś czas zerknę do filtra i dam znać, ale wydaje mi się, że lasooch trochę przesadzasz.

Sory 5 bieg 219km/h czerwone pole na ogonie fz6 a zanim R@F na swojej. A96 wyjazd z bauszteli (budowa na drodze) byłem przekonany że 6 jest wbite. Niestety brakło mnie bo krótko przed Monachium fz6 mnie śmignął zrobiło się już za niebezpiecznie, koło 240 na budziku a odstęp 2-3metrów.

Autor:  Dono [ 17 paź 2010, o 22:45 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

No to już jasne wszystko.

Autor:  lpt [ 18 paź 2010, o 00:09 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Obrazek
Zdurniałem do reszty z tymi prędkościami ;)

Czy k&n puszcza więcej syfu to nie wiem, lecz z tego co się doszukałem, to poprzez odpowiednie nawilżenie itp powinno być ok. Problem się raczej pojawi jak wywalisz snorkla i podniesiesz bak - wtedy może być wesoło, bo zmienisz ciśnienie wewnątrz air-boxa a nieuspokojony przepływ powietrza (będą szły inne dawki powietrza na tylną inne na przednią przepustnice, pomimo filtra... ) może mieć zgubny efekt. (tak to jakoś szło ;)) O tym, że bezpardonowo będziesz łapać syf w air-box niczym żagiel wspominać już nie muszę. Można założyć wkładki niwelujące te "turbulencje" przed przepustnicami (czyni się tak w sportowych sprzętach) no ale jest to dłuższy temat.

Założysz do tego przelot, to będzie się fajnie wkręcać na obroty, ale niestety może się to okazać tylko złudzeniem jak w 90% przypadków - wykresów w necie mega dużo na ten temat.

Koniec końców - jeśli nie chcesz ingerować we wtryski, to kup fajną puchę, a filtr wymieniaj co 1-2 lata i będzie chodzić bardzo przyzwoicie ;)

Ja raczej wracam do zwykłego, bo nikt nie potrafi ustawić litrowych wtrysków na południu polski... :/

Autor:  radek [ 18 paź 2010, o 00:36 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

lpt te prędkości co podałeś to nie do końca prawda mój na 1 jedzie 84 na 2 115 a na 4 na pewno koło 180 km/h.

Autor:  lpt [ 18 paź 2010, o 00:40 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Śmiem podejrzewać że do gps, bo 84 a 76 to ok. 10% różnicy, natomiast 115 a 105 to ok. 9% itd... Ktoś ma prędkości z gps pozapamiętywane?

Autor:  lasooch [ 18 paź 2010, o 01:51 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

kacperski napisał(a):
To mnie lasooch zaskoczyłeś, tak złej opinii o K&N jeszcze nie widziałem.
Nie miałeś może okazji zmierzyć kompresji w moto które "bierze olej"? Ciekawi mnie jak ma się żłopanie oliwy do faktycznych spadków w osiągach.

To akurat nie tylko moja opinia, ale też (a może głównie) opinia moich dwóch zaufanych kolegów - mechaników z wieloletnim stażem. Co do kompresji, to miałem okazję wielokrotnie. Największe straty na kompresji są związane z zaworami - np. jeśli któryś jest podparty lub gdy są powypalane przylgnie. Wtedy faktycznie czuć spadek mocy w czasie jazdy i ciśnienie też jest odpowiednio mniejsze.
Natomiast jeśli zjechane są już ścianki cylindra i tłok, różnica średnic między nimi to 0,5mm (dopuszczalna wartość luzu przekroczona chyba 3-krotnie), a spalanie oleju to 1,5 litra na 1 tys. km, to osiągi o dziwo pozostają przyzwoite. Pomimo powyższych dolegliwości, motocykl trzymał ciśnienie nieco ponad dolnej granicy z serwisówki :D

bugi2010 - bardzo cenna informacja z tym przeprogramowaniem dawki paliwa. Większość "fachowych" źródeł typu kącik mechanika w Świecie Motocykli podaje zawsze, że po zmianie wydechu na przelotowy należy raczej zwiększyć dawkę paliwa. Czy to w gaźniku dając większe dysze czy we wtrysku zmieniając mapę. Z moich doświadczeń wychodziło raczej, że odwrotnie. Moja SV po zmianie komina miała zbyt bogatą mieszankę (wynik z analizatora spalin). Potwierdziło się to też u kolegi, który ma nieco dokładniejszy analizator i który zęby zjadł na regulacji gaźników/wtrysków, w większości motocykli też musi ustawiać uboższą mieszankę.

A taka jeszcze ciekawostka odnośnie filtra K&N i dziury w obrotach, którą często taki filtr powoduje. Wiecie jak niektóre serwisy radzą sobie z tą przypadłością? Zamiast przeprogramowywać komputer lub rzeźbić w gaźnikach przez wiele godzin, nasącza się filtr innym olejem. Zamiast oryginalnego czerwonego olejku idzie w ruch hipol 80w90 i problem znika. A jaki klient jest wtedy zadowolony i ile kuni mechanicznych od razu mu przybywa... :D Tym optymistycznym akcentem żegnam Państwa na dziś, życzę dobrej nocy i byście na taki "serwis" nie trafili ;)

Autor:  bugi2010 [ 18 paź 2010, o 22:41 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Dodam jeszcze że mi nie chodziło o to żeby wyciskać maksimum z silnika SV-ki. Po zamontowaniu wydechu motor chodził gorzej i mnie to wkurzało,w ramach szukania błędu doszedł K&N,nic to za bardzo nie zmieniło dopiero po ustawianiu i dopasowaniu wszystkiego było efekt wzrostu mocy/prędkości. :mrgreen: W tedy takie bajery mają jakiś sens- najmniej cierpi na tym silnika.

Autor:  lpt [ 18 paź 2010, o 23:23 ]
Tytuł:  Re: Filtr powietrza K&N + przelotowa lufa

Na bajerach Ci to nastawili czy u nas?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/