Hej,
jakis patent na sprzeglo w 650, coby chodzilo troche latwiej? montowal ktos moze wersje hydrauliczna Magury?
Dzieki
Tomek

A chodzi ciężko?

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

No wlasnie koszmarnie ciezko, mimo nieduzego skoku. Kilkanascie minut jazdy po zakretach z czestym mieszaniem biegami i mam dosyc. Nietety nie potrafie powiedziec, czy w innych egzemplarzach SV tak samo, ale kilka lat juz jezdze roznymi sprzetami i nie pamietam takiego problemu.

Wyjmij i przesmaruj linkę porządnie. Dodatkowo wyregulować możesz dokładnie.

Wyjmować nie trzeba, wystarczy z klamki wyciągnąć i przy wysprzęgliku. Wd-40 wyczyści a olej nasmaruje.

No i oczywiście poćwiczyć zmianę biegów bez sprzęgła

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

A z drugiej strony ten patent z hydraulicznym sprzęgłem do 650 też ciekawa sprawa

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Większość moto jest na lince (S1000r czy tuono np.) Nie wiem po co kombinować. Nie warte zachodu.

Zdecydowanie nie warto. Teraz wszyscy i ta wracają do linek w mojej sv sprzęgło chodziło bardzo lekko - na dwa palce. Warto sprawdzić wszystko, co napisali koledzy, plus czy popychacz nie jest czasem skrzywiony.

Różnica między Gixxerem 1000 a Sv 650 jest jakby to powiedzieć wyczuwalna... Gixxer hydrauliczne no i masełko.

Teraz w Aprili też mam hydrauliczne a chodzi dość ciężko. Mam wrażenie, że to głównie zależy od budowy samego sprzęgła i twardości sprężyn.

Zdejmij pokrywę zębatki zdawczej i wyczyść okolice z tej mieszaniny smaru do łańcucha i piachu, czasem się to zawinie na wałku popychacza i obiera o uszczelnienie w bloku sinika.

Do smarowania linki pomocna będzie strzykawka (ok.10cm3) i najgrubsza igła - igłę szlifujesz na osełce, żeby zamiast ostrza mieć kąt prosty i aplikujesz tym olej wazelinowy (oliwkę do maszyn do szycia) między linkę a pancerz.

Ja u siebie rozbierałem też wysprzęglik (nie pogub kulek, jest ich tam 11 albo 14, nie pamiętam), warto wyczyścić i nasmarować (smar pomaga złożyć to specyficzne łożysko, kulki wklejają się w otworki w rurce, która ustala ich położenie i łatwiej trafić w te spiralne bieżnie).

To tak zanim zdejmiesz pokrywę sprzęgła

Jeśli potrzebujesz pomocy (w sumie, to drobiazgi), to możemy się zgadać we Wrocu (rejon Mosty Warszawskie-Reja-Nowowiejska). Pisz na priv, jakby co.
PZDR.

Zapomniałeś o piwku
Tak z 500 cm^3

Hej, dzieki za wszystkie podpowiedzi, na razie linka idzie do wymiany i zobaczymy, jaki bedzie efekt.
@Komi - widze, ze rejon ten sam, znaczy garaz niezmieniony. Z oferty pomocy chetnie skorzystam, ale to juz na priv.
PS w koncu dorwalem oryginalne sety, co za komfort w porownaniu z porzednimi

I fajnie Może ktoś z forum będzie chciał do torowania sportowe sety.
U mnie sprzęgło chodzi właśnie coś za miękko, zimą do niego zajrzę. Na razie muszę nad samym garażem popracować, żeby zrobić miejsce na jakiś stół roboczy i szafkę, bo już mnie wkurza ustawianie wszystkiego "pod ścianą"
Jak coś - zapraszam, będziesz miał okazję przysiąść się do SV z już oklejonym bakiem. EaziGrip - rewelacja, dopiero w spodniach przeciwdeszczowych doceniasz ile znaczy ściskanie baku kolanami

Cześć,
Od pewnego momentu zauważyłem, że na rozgrzanym silniku podczas puszczonego sprzęgła słychać hałasy jak wcisnę sprzęgło ucicha, macie pomysł co może być powodem? Olej wymieniony, na starym jak i po wymianie ten sam efekt.

Słychać kosz sprzęgłowy. Większość motocykli tak ma i nie jest to powód do niepokoju.

Jest jakiś patent żeby go uciszyć?

Najlepszy to założyć przelot.
Są firmy regenerujące kosz, ale długo ciszy nie będzie. Po prostu ten typ tak ma.

Dzięki za info:)