Witam. Mam problem z Sv 650 S 2005. Bierze olej. Na 1000 km dolewka to jakieś 300 ml. Tutaj link do filmiku : https://www.youtube.com/watch?v=6ZW34VzmVUc
Olej czarny jak w starym dwusuwie jak to powiedział mój mechanik. Zalecił mi wymianę pierścieni oraz uszczelniaczy zaworowych. Ktoś miał podobne objawy do moich ? Może wystarczy wymienić tylko uszczelniacze ?

Filmik jest prywatny, niedostępny.

Tak, zanim zaczniesz rozbierać silnik.
Jeśli to tylko zapieczone pierścienie, użyj nafty zalewając cylindry lub kup środek specjalny do tego ( np. Xado anty koks) , w moim przypadku druga metoda pomogła przy przebiegu ok 78 kkm. Do teraz mam spokój i nic nie dolewam.
Po tym wszystkim radzę wymienić olej jak będzie poprawa. Nie zaszkodzi na pewno

Dzięki myślę, że można spróbować płukanki. W aucie kupowałem 3 L ON i mieszałem 50/50 z olejem silnikowym na wolnych obrotach pochodziło około 20 min i potem wszystko zalane nowym olejem. Przez 2 lata tak czystego filtra no i oczywiście oliwy nie widziałem. Żeby sprawdzić aktualny stan oleju naprawdę trzeba było się przyłożyć Myślę, że zrobię płukankę w Sv dodając jednocześnie Nafty Świetlnej. Mianowicie 1.5 L oleju dodam 0.8 On i około 0.3/0.4 nafty świetlnej. Pochodzi na wolnych obrotach około 20 min do pół godziny no i zobaczymy czy to coś pomoże. Na dzień dzisiejszy poszła dłuższa trasa. Przy przlotowej 150 km/h wypiła 8.5 L Pb 95. TPS-y były regulowane, świece zmienione na nowe, filtry nowe, olej nowy,napęd nowy. Jeżdżę z R6 i szczerze powiem, że zawsze tankujemy za tyle samo i zazwyczaj podobne spalanie wychodzi ... O czym może świadczyć wyższe spalanie ?

Film na youtube można już obejrzeć gdyby było inaczej zmienię na publiczny.

Co do Twojego sposobu to odważnie, jakoś stronie od dłuższych tego typu praktyk z obawy o smarowanie.
Bardziej chodziło mi o zalanie cylindrów nafta kulka razy
Lub ekspresowo przy użyciu środka usuwajacego nagar.
Choć może twoja metoda również działa.
Sv u mnie też trochę więcej pali już. Dla porównania przy 150 multistrada pali w okolicach 6 -6.5 l
Sprawdź jeszcze synchronizację przepustnic

Co masz dokładnie na myśli mówiąc żeby zalać cylindry naftą kilka razy ?

Wykręcasz świece zapłonowe i np. strzykawką wpuszczasz do cylindra trochę nafty (albo innego specyfiku dedykowanego), żeby przesączając się przez pierścienie tłoka rozpuściła trochę nagaru/zapieczonego na pierścieniach oleju. Potem zlewasz olej z naftą, wymieniasz olej na nowy, sprawdzasz kompresję.
Sprawdź czy masz drożną odmę (odpowietrzanie skrzyni korbowej) - jeśli masz niedrożną, to zwiększone ciśnienie w skrzyni korbowej może powodować wpychanie oleju do komory spalania - to tak zanim zdejmiesz głowicę żeby się dostać do zaworów (chyba, że będziesz wymieniał uszczelniacze bez zdejmowania głowic, metodą sznurkową).

tego pana słuchaj

... ale też nie do końca bezrefleksyjnie, bo ostatnio KrzysPL (pozdrawiam) wyłapał, że piszę nie na temat

zmień mechanika 2t nie mają nigdzie oleju ,chyba ,że w paliwie ale na czarno to żaden nigdy nie chodził .szybciej stary tdi na padnietychj wtryskach by tak kopcił

płukanka w benzyniaku ja bym tego nie zastostował .lepiej poprostu do oleju dolać litr nafty niech sobie pochodzi na wolnych do wł wentylatora .odczekać i zlać wszystko i nowy olej i tyle .co do spalania u mnie przy katowaniu pali 11 wiec się tym nie przejmuje .mniej agresywna jazda to tak z 6l wiec takim spalaniem bym się nie przejmował