Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Wgniecona chłodnica. Pytanie
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=2520
Strona 1 z 2

Autor:  Tolman [ 26 gru 2010, o 03:39 ]
Tytuł:  Wgniecona chłodnica. Pytanie

Witam,
Jestem nowy na forum, szukałem odpowiedzi w necie, ale jedyne miejsce gdzie mogę ją uzyskać jest właśnie tu i pierwsze moje pytanie jest związane z chłodnicą.

Jestem jak na razie średnio szczęśliwym posiadaczem Suzuki sv650s k6, motocykl kupiłem niedawno i jeszcze nim nie pośmigałem, przy kupnie byłem z kolegą który jest obeznany w tym fachu, ale nie dostrzegliśmy czegoś niemałego :wtf:

Otóż motocykl był położony na prawą stronę, plastiki były wymienione i nic nie oberwało, oprócz chłodnicy :(, dostała w prawy dolny róg fot.:
Obrazek

od góry widać że jest przekrzywiona fot.:
ObrazekObrazek

Zdjęcia przedstawiają widok z góry lewa i prawa strona. Na czerwono zaznaczyłem lekko skrzywioną śrubę do mocowania chłodnicy, po lewej.

Pozdrawiam.

I centralny widok fot.:
Obrazek

Czy konieczna jest wymiana chłodnicy, z tego co sprzedawca mówił to jeździł nim w takim stanie i wszystko było super ok.

Autor:  DANEK [ 26 gru 2010, o 03:46 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

No to jak jesteś nowy to zajrzyj najpierw w regulamin kolego :) przywitaj się z nami i pytaj do woli :)

Autor:  Tolman [ 26 gru 2010, o 04:15 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

DANEK napisał(a):
No to jak jesteś nowy to zajrzyj najpierw w regulamin kolego :) przywitaj się z nami i pytaj do woli :)


Pamiętałem aby się przedstawić ;) , tylko najpierw w głowie miałem poukładane pytanie co do chłodnicy.
Już się przywitałem :spoko:

Autor:  PęDZEL [ 26 gru 2010, o 10:53 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Jeżeli nie cieknie to wydaje mi się, że można śmiało jeździć, ja też mam podobnie walniętą chłodnicę już od kupna, jeżdżę już tak 4 lata i nic się nie dzieje :]

Autor:  Tolman [ 26 gru 2010, o 12:10 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Właśnie nic nie Cieknie.
W takim razie się nie denerwuje, dzięki.

Autor:  grzesiek [ 26 gru 2010, o 14:02 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Właśnie wysłałem zdjęcia do firmy Radiator, moja jest podobnie krzywa też szczelna. Naprawiają, prostują, spawają itp, itd zobaczymy co odpowiedzą :hmm: oczywiście dam znać.

Autor:  Tolman [ 26 gru 2010, o 14:33 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

grzesiek napisał(a):
Właśnie wysłałem zdjęcia do firmy Radiator, moja jest podobnie krzywa też szczelna. Naprawiają, prostują, spawają itp, itd zobaczymy co odpowiedzą :hmm: oczywiście dam znać.


A na takiej chłodnicy da się jeździć? Czy konieczna jest naprawa? :hmm:
Bo w sumie naprostować zaczepy lekko to mogę gdzieś u siebie.

ps. jeżeli to nie jest jakiś zaprzyjaźniony warsztat to znając życie pewnie powiedzą że trzeba robić.

Autor:  Dono [ 26 gru 2010, o 14:57 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Jak chłodnica nie cieknie to naprostować można tylko po to żeby było ładnie. Z tym, że przy prostowaniu może się rozszczelnić. Jeśli jest tak skrzywiona, że w jakimś miejscu są duże naprężenia to po czasie może (nie musi) się rozszczelnić w tym miejscu.

Autor:  pm2z [ 26 gru 2010, o 15:16 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Jak nie cieknie, to jest to rzecz estetyki. Jeśli cię to wkurza, to prostuj, albo kup nową. Odkąd owiewki24 zaczęli sprzedawać chłodnice, to nie opłaca się brać używek z alle-drogo - u nich jest to koszt ok. 600-700 zł. Ja za swoją (zmieniałem tylko dla wyglądu :/ Nie wiem, czy było warto :( ) dałem na allegro niestety dużo więcej... :/

Autor:  Słoniu [ 27 gru 2010, o 01:29 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Małe OT: Czy bruzdy na śrubach do regulacji napięcia wstepnego nie powinny być równoległe? Bo wydaje mi się, że jest źle ustawione.

Autor:  Tolman [ 27 gru 2010, o 01:55 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Z góry uprzedzam że jestem zielony w sprawach technicznych, ale wydaje mi się że wiem o co Ci chodzi i z chęcią dowiem się jak powinny być ustawione.
Pozdrawiam

Autor:  Słoniu [ 27 gru 2010, o 04:02 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Tolman, wkręć je na maksa (i zapamiętaj ilość obrotów) i zobacz jak się te bruzdki ułożą, potem wykręć o tyle obrotów i skoryguj, żeby obie śruby były identycznie wkręcone :)

Autor:  Bartosz [ 27 gru 2010, o 10:59 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Jeżeli chodzi o chłodnice to ja bym jej nie ruszał :) Jak jest sprawna to elegancko,a jak zaczniesz prostować to rozszczelnisz i się na tym skończy ;)

Słoniu napisał(a):
Małe OT: Czy bruzdy na śrubach do regulacji napięcia wstępnego nie powinny być równoległe? Bo wydaje mi się, że jest źle ustawione.


A od kiedy to się ustawia napięcie wg nacięć na śrubokręt? Ma się zgadzać wg poziomych kresek, które są na boku bolca, a że wyjdzie różne ustawienie nacięć to inna sprawa. Nie wykluczam, że zawiecha może być źle ustawiona, a po regulacji nacięcia ułożą się przypadkiem w jednaj płaszczyźnie, ale to nie jest wyznacznik.

Autor:  pm2z [ 27 gru 2010, o 11:58 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Bartosz ma rację - lagę można dowolnie w półce ustawić (dowolnie obrócić), więc wejście na śrubokręt jest kwestią raczej przypadkową.

Autor:  Tolman [ 27 gru 2010, o 12:32 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Wszystko jasne. Dzięki.

Autor:  Słoniu [ 27 gru 2010, o 14:12 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

pm2z napisał(a):
Bartosz ma rację - lagę można dowolnie w półce ustawić (dowolnie obrócić), więc wejście na śrubokręt jest kwestią raczej przypadkową.


No też racja. Zawsze jak się z tym spotykałem, to było ustawione symetrycznie. Ale warto sprawdzić taką rzecz choćby dla pewności.

EDIT: Ale jak patrzę na te foto półki to mam wrażenie, że lewa śruba jest bardziej wkręcona :hmm:

Autor:  Tolman [ 27 gru 2010, o 17:56 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Zdjęcie było robione telefonem, może telko takie złudzenie, ale sprawdze.

Autor:  grzesiek [ 28 gru 2010, o 10:58 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Dostałem odp z firmy naprawiającej chłodnice. Koszt takiej naprawy 500-600 pln więc raczej nieopłacalne bo za 700 mamy nową. Naprawa wygląda tak że jak tylko boczne baseny są całe to wstawiają nowe lamelki. Gość zapewnia że chłodnica wygląda po naprawie jak nowa.

Autor:  pm2z [ 28 gru 2010, o 15:01 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

grzesiek napisał(a):
Dostałem odp z firmy naprawiającej chłodnice. Koszt takiej naprawy 500-600 pln więc raczej nieopłacalne bo za 700 mamy nową. Naprawa wygląda tak że jak tylko boczne baseny są całe to wstawiają nowe lamelki. Gość zapewnia że chłodnica wygląda po naprawie jak nowa.

Jeśli wygląda (jest) jak nowa, to może jednak warto, zawsze to jakaś oszczędność.

Autor:  Tolman [ 28 gru 2010, o 15:51 ]
Tytuł:  Re: Wgniecona chłodnica. Pytanie

Jak bym miał zaoszczędzić 100zł to raczej wolałbym kupić nową. Zawsze nowa to nowa :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/