Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Uszkodzona opona
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=3550
Strona 1 z 1

Autor:  golkow [ 22 kwi 2011, o 19:07 ]
Tytuł:  Uszkodzona opona

Stała się rzecz niesłychana - wlazł mi mały wkręt o średnicy 2,5 mm do drewna w tylną oponę, 2 cm od środka opony.
Jakby opona się kończyła, to bym wymienił, ale mam prawie nówkę Qualifiera.

1/ czy to kwalifikuje się do naprawy?
2/ który z serwisów w Warszawie jutro może być czynny i ewentualnie może mi naprawić tą oponę?

Autor:  Dono [ 22 kwi 2011, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Myślę, że jak wstawisz tzw. grzybka, to będzie ok. Wygląda to mniej więcej jak łatka i kołek w jednym, nie ma prawa wypaść, odkleić się itp. Zresztą miałem identyczną sytuację, opona jak nowa i dziurka, dziś kolega wstawił mi takiego grzybka, zobaczymy jak to się spisze. Jak ma puścić to od razu, czyli jutro. Dam znać.

Autor:  lasooch [ 22 kwi 2011, o 19:38 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Na Puławskiej 229 jest dobry wulkanizator, tel. (022)8479922. Gdyby tam było zamknięte, to można jeszcze spróbować w motochallenge - ul. Goraszewska 18, tel. (022)8420211 i 502502522.

Autor:  andrzej.enzo [ 22 kwi 2011, o 20:20 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Naprawia się - sam jeżdżę na naprawianej już z 7kkm, nie zauważyłem jakiegoś dyskomfortu. Dobrze że szukasz sprawdzonego wulkanizatora (rozumiem że obeznanego w temacie ogumienia motocyklowego). Koszt w zeszłym roku płaciłem coś koło 50 pln - usługa kompletna, demontaż naprawa, wyważenie, montaż - niestety w Gdańsku.

Autor:  golkow [ 22 kwi 2011, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Dzięki za informacje. Na oryginalnych gumach zrobiłem 18k bez takich historii, a tu ledwo po wymianie i dziurzysko.

Autor:  gzub [ 22 kwi 2011, o 22:45 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Można załatać i dalej jeździć. 2,5 mm tragedii nie robi.

Autor:  Słoniu [ 22 kwi 2011, o 22:59 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Jak jest nowa to łatać i jeździć dalej, jakby była już zjeżdżona w 3/4 to już bym wymienił, bo i tak zaraz nadawałaby się do kosza.

Autor:  Dread [ 23 kwi 2011, o 09:45 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Też miałem podobnej wielkości kołka. Naprawione za 20 zł w pobliskim warsztacie (opolskie). Tylko że samą łatą od wewnątrz, bo koleś mówił że kołki i tak wypadają.

Autor:  golkow [ 26 kwi 2011, o 10:38 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Informuję, iż jeśli trafi się komuś dziura w Qualifierze, to nikt nie chce podjąć się naprawy takiej gumy - tej gumy podobno się nie naprawia ze względu na jej konstrukcję. Odwiedziłem 2 zakłady i dzwoniłem jeszcze do 2 innych i wszędzie była podobna informacja.

Autor:  jaco1509 [ 26 kwi 2011, o 11:59 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

Ja miałem Qualifier'a takiego jak na foto. Miała ponad połowę bieżnika, byłem spłukany, 2 tyg. po zakupie moto. Zawiozłem koło na Studzienną (na przeciwko fortu wola) do wulkanizatora. Za naprawę zapłaciłem 60 zł dając już wyjęte koło. Moim zdaniem niezbyt tanio. Siedział gwoździk około 1,5-2 mm grubości. Wystarczyło wkleić łatkę. Poniżej foto :)

Obrazek

łatka (około 3x3 cm):
Obrazek

Autor:  PęDZEL [ 26 kwi 2011, o 18:09 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzona opona

golkow napisał(a):
Informuję, iż jeśli trafi się komuś dziura w Qualifierze, to nikt nie chce podjąć się naprawy takiej gumy - tej gumy podobno się nie naprawia ze względu na jej konstrukcję. Odwiedziłem 2 zakłady i dzwoniłem jeszcze do 2 innych i wszędzie była podobna informacja.



Bez problemów można to załatać, żadnych grzybków ani kołków tylko najlepiej dobry klej i firmowa łata radialna i nie ma opcji żeby puściła, już niejedną gumę tak załatałem i daję na to gwarancję.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/