Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Pożądne klikniecie przy zmianie biegów
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=3751
Strona 1 z 2

Autor:  Lukan16 [ 13 maja 2011, o 06:57 ]
Tytuł:  Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Witam jak w tytule. Z postoju zdarzy się, że gdy wbijam 1 to szarpnie trochę i dalej przy kolejnych w górę słychać bardzo wyraźnie głośne kliknięcie. W dół natomiast gdy bez gazu też klika, z gazem nie, ale trzeba precyzyjnie obroty dopasować. Olej wymieniałem przed zimą. Dodam że to moje pierwsze "poważne" moto jeśli można tak to nazwać.

Autor:  Słoniu [ 13 maja 2011, o 11:45 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Prawdopodobnie wciskasz za głęboko klamkę sprzęgła przy zmianie biegów w górę. Przy redukcji biegów międzygaz jest obowiązkowy - dla dobra skrzyni biegów, dynamiki jazdy i bezpieczeństwa. Co do szarpnięcia przy wbiciu jedynki to jest to efekt sklejonych olejem tarcz sprzęgłą, przy nagrzanym motocyklu to nie występuje. Przed pierwszym odpaleniem wrzuć jedynkę i na wciśniętym sprzęgle przetocz moto do przodu i do tyłu parę kroków.


Jeszcze co do tego wbijania biegów w górę - przed naciśnięciem klamki musisz opierać już stopę o dźwignię i wciskasz ją już w pierwszej fazie naciskania klamki sprzęgła, czyli jak jeszcze daleko do całkowitego wysprzęglenia, będziesz miał wrażenie, że bardziej "wciągnęło ten bieg" niż go sam "wepchałeś". Po prostu nigdy nie wysprzęglaj całkowicie, nawet przy redukcji.

Autor:  lasooch [ 13 maja 2011, o 11:49 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

A masz dobrze wyregulowane sprzęgło? Bo dla mnie to brzmi jak zbyt duży luz na lince...

Autor:  Słoniu [ 13 maja 2011, o 11:53 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Dla mnie brzmi właśnie jak za mały luz :)

Autor:  lasooch [ 13 maja 2011, o 12:06 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Jak by był za mały luz, to sprzęgło by nie ciągnęło raczej i motocyklem by nie szarpało przy wrzucaniu 1 biegu. Dla Ciebie za mały/za duży luz to różnica +/-1mm na lince i wyczuwasz to przy precyzyjnej zmianie biegów na wysokich obrotach. A zdarzają się też przypadki, że ludzie na lince mają 1cm luzu i sprzęgło ledwo wysprzęgla, a skrzynia tłucze przy każdym wrzuceniu biegu :D I ja podejrzewam taki scenariusz :P

Autor:  ha44 [ 13 maja 2011, o 12:13 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Lub wyrąbany łańcuch też wpływa źle na biegi.

Autor:  Słoniu [ 13 maja 2011, o 12:20 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Już sam nie wiem, namonciło mi się w głowie xd Chodzi o ten luz klamki zaznaczony w manualu oraz intrukcji regulacji sprzęgła Yyveela? Jak tak to ja mam tam grubo ponad 1,5 cm :obity:

Autor:  Lukan16 [ 13 maja 2011, o 14:50 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Po przeczytaniu waszych porad i odbyciu jazdy stwierdzam, że moim zdaniem jest to moja nieumiejętność zmiany biegów, idąca wraz z praktycznie zerowym doświadczeniem jazdy na motorze w pełnoprawnym znaczeniu tego słowa. Twierdze tak dlatego, że wbijając bieg tak jak słoniu napisał, z zsynchronizowaniem wszystkich ruchów w odpowiednio krótkim czasie udawało mi się zmienić bieg praktycznie bez żadnego kliknięcia trzasku itp. Do wczoraj wydawało mi się, że coś z moto, a tu okazuje się, że ta druga strona zawodzi.

Autor:  Słoniu [ 13 maja 2011, o 16:01 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

I jeszcze pamiętaj o tym: jakbyś kiedyś niedokładnie wrzucił dwójkę i ona by wypadała na luz to zatrzymaj się do zera i wtedy wrzuć jedynkę. Wbicie dwójki i jedynki z luzu podczas toczenia się motocykla będzie oznaczało mega głośny strzał ze skrzyni - lepiej tego unikać.

Autor:  Lukan16 [ 13 maja 2011, o 16:02 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

OK, dzięki.

Autor:  maqcius [ 13 maja 2011, o 17:03 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Słoniu napisał(a):
I jeszcze pamiętaj o tym: jakbyś kiedyś niedokładnie wrzucił dwójkę i ona by wypadała na luz to zatrzymaj się do zera i wtedy wrzuć jedynkę. Wbicie dwójki i jedynki z luzu podczas toczenia się motocykla będzie oznaczało mega głośny strzał ze skrzyni - lepiej tego unikać.


Właśnie coś takiego zdarzyło mi się kilka razy jak miałem jeszcze sprawny silnik. Prawdopodobnie za delikatnie wbijałem drugi bieg i przy 6 7 tys. spadał na luz ponowne wbicie dwójki to nieprzyjemny odgłos ze skrzyni. Zdarzyło się to może 2 razy, z tego powodu m.in byłem przekonany, że rozleciała się skrzynia. Jednak to była jednostka.

Autor:  Słoniu [ 13 maja 2011, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Nie wiem dokładnie jak mocno wpływa to na skrzynię, ale napewno negatywnie. Niech ktoś bardziej obeznany się wypowie...

Autor:  maqcius [ 13 maja 2011, o 18:39 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

A jest to błąd kierowcy, ponieważ za lekko wbija drugi bieg. Czy może zębatki 2 biegu już są troszkę wyrobione?

Autor:  Słoniu [ 13 maja 2011, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Biegi powinno się wrzucać zdecydowanie lecz nie na przysłowiowego chama. Przy zdrowej skrzyni niechlujnie wybity bieg i tak wypadnie. Jeżeli w skrzyni wypada bieg nie zależnie jak dokładnie go wbijesz to oznacza, że skrzynia została zamęczona przez nieumiejętne wbijanie, redukowanie, wbijanie biegów bez sprzęgła itp, ewentualnie jazdę na gumie ze zmianą biegów.

Autor:  fibat [ 14 maja 2011, o 10:06 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Lukan16 napisał(a):
Po przeczytaniu waszych porad i odbyciu jazdy stwierdzam, że moim zdaniem jest to moja nieumiejętność zmiany biegów, idąca wraz z praktycznie zerowym doświadczeniem jazdy na motorze w pełnoprawnym znaczeniu tego słowa. Twierdze tak dlatego, że wbijając bieg tak jak słoniu napisał, z zsynchronizowaniem wszystkich ruchów w odpowiednio krótkim czasie udawało mi się zmienić bieg praktycznie bez żadnego kliknięcia trzasku itp. Do wczoraj wydawało mi się, że coś z moto, a tu okazuje się, że ta druga strona zawodzi.

Wklejam Ci bardzo dobry artykuł:
http://kulikowisko.pl/?q=node/14

Generalnie pamiętaj podstawowe zasady:
- wysprzęglasz krótko i klamkę wciskasz na najmniej potrzebną głębokość (do momentu jak zaczyna kleić)
- stopa zaczyna i stopa kończy (przed wbiciem biegu wywierasz lekki nacisk a po wbiciu biegu przytrzymujesz jeszcze stopą dźwignię)
Poćwiczysz i się pamięć mięśniowa szybko się wyrobi B)

Autor:  Lukan16 [ 15 maja 2011, o 18:53 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

No uczę się pilnie zmiany biegów, jeszcze zdarzy mi się trochę niechlujnie wbić do góry czy zredukować, ale rzadko. Musze złapać automatyzm i będzie git.

Autor:  matimeo [ 26 kwi 2013, o 17:59 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

No dobra, aż wstyd się przyznać. Mam moto od lutego 2012 i cały czas latałem zmieniając biegi na pełnym sprzęgle. Teraz się tak wczytuję i wiem, że robiłem to nie tak. Wczoraj po raz pierwszy zmieniałem bez sprzęgla (w górę), ale tak przy 5 tys. nie chce, dopiero przy 7 wchodzą. Mam takie pytanka, a mianowicie:
1. Sprzęgło musi być po części wciśnięte, czy można tylko ująć gaz? (wszędzie podają co innego).
2. Nawet bez sprzęgła nie ma tego "kliknięcia", ale ciężej wajha biegów wchodzi (jak starałem się delikatnie, to po prosru nic się nie działo, jak docisnąłem mocniej to bez problemu po ujęciu gazu sam bieg "się zassał").
3. Czy przy pyrkaniu do 5 tys. też tak można robić? Przyznam że moim jedynym elementem ochronnym jest AGV K3, bo wolę kasę zostawić na ewentualne niespodzianki z moto, a latam malo (ubiegły rok to niecałe 3 tys.).

Autor:  koszt [ 26 kwi 2013, o 18:39 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Odniosę się tylko do punktu 2. bo tu mam jako takie pojęcie ;p
"Stopa zaczyna, stopa kończy" tyczy się też zmiany bez sprzęgła, jak zaczniesz stopą wywierać lekki nacisk na dźwignię (w górę oczywiście ;p), tylko tak z wyczuciem i wtedy odpuścisz gaz, to bieg sam wskoczy, bez żadnych oporów, co nie zmienia faktu, że należy go stopą lekko docisnąć :)

Autor:  matimeo [ 26 kwi 2013, o 19:15 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Właśnie, bo jazda ze sprzęgłem nie wymagała dociskania aż takiego. No żeby nie było, że się napinam zmieniając bieg, ale jest "inaczej" ;-)
Latałem już enduro, bzykami 50 ccm. Mówili, że można bez sprzęgła, ale ja w końcu muszę być najmądrzejszy :-P
Dzięki, muszę znowu nauczyć się jeździć :-)

Autor:  Dakatsu [ 26 kwi 2013, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Pożądne klikniecie przy zmianie biegów

Ja tam lekko sprzęgło zawsze szturchnę (naciskam tylko delikatnie i na moment), bieg sam przeskakuje nawet przy 5tyś.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/