Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=4011
Strona 1 z 1

Autor:  spyra78 [ 6 cze 2011, o 12:47 ]
Tytuł:  dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Co myślicie o takim czymś?
Co to daje?
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Autor:  na7 [ 6 cze 2011, o 12:59 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Na moje amatorskie oko, wygląda to raczej na napinacz łaćucha.

Autor:  Słoniu [ 6 cze 2011, o 13:27 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

To jest Buell, standardowo jest w nim pas zębaty i napinacz z kołem, tu jest wszysto zamienione na zębatki i łańcuch.

Mnie zaskoczył hamulec tylni :obity:

Autor:  spyra78 [ 6 cze 2011, o 13:46 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Ano Buell - tak właśnie sobie myslałem, że to napinacz ale czy warto zastosować coś takiego w literku moim się zastanawiam :)..
czy taki napinacz pomaga dłużej zachować łańcuch w dobrej kondycji?

I o hamulcu myślałem ale nie mam zaplecza żeby coś takiego zrobić :(. Fajny bajer.

Autor:  barteq [ 6 cze 2011, o 13:49 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Tutaj jest dany napinacz bo nie ma (albo ja nie widze) regulacji napięcia łańcucha.

Autor:  Bartosz [ 6 cze 2011, o 14:17 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

spyra78 napisał(a):
czy taki naipnacz pomaga dłużej zachować łańcuch w dobrej kondycji?


Wątpię czy oszczędzisz w taki sposób. Napinacz trzeba zrobić lub kupić, bo nikt ci za darmo nie da. Zębatkę na napinaczu będziesz musiał wymieniać razem z łańcuchem i oryginalnymi zębatkami. Moim zdaniem nie opłaca się to.

Autor:  Pedros [ 6 cze 2011, o 15:24 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Ale pomysł z tarczą nieźle kontrowersyjny :D ja bym się bał że mi nogę poharata.

Autor:  spyra78 [ 6 cze 2011, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Mnie się taki pomysł podoba. Napinacz sam bym sobie zrobił, a koszt dodatkowej zębatki to drobne przecież.
Co do hamulca to zamontowany w ten sposób daje dodatkowe obciążenia na łańcuch - to tak jakby hamować zawsze tylko silnikiem. Chyba większe wtedy są siły na łańcuchu niż przy standardowym hamulcu.

Autor:  TomK [ 6 cze 2011, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Trzeba by dobrać też odpowiednią siłę sprężyny do takiego napinacza. Odgłosy z napędu też są wyciszone. Chyba seryjnie takiego hamulca nie zakładają ?

Autor:  slayer [ 6 cze 2011, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Fajny bajer. Regulacja mimośrodowa.

Autor:  lasooch [ 6 cze 2011, o 23:56 ]
Tytuł:  Re: dodatkowa zębatka- podparcie łąńcucha.

Pomysł z hamulcem to szczyt debilizmu - zerwiesz łańcuch i nie masz hamulca. Parę lat temu jakaś polska firma zrobiła coś podobnego w wózkach inwalidzkich - między hamulcem i kołem była plastikowa przekładnia zębata. Ząbki się połamały, wózek rozpędził, emeryt wjechał na ulicę i zginął.

A co do napinacza, to u nas jest przy tylnym kole, nie ma sensu robić dodatkowego. Poza tym napięcie łańcucha zmienia się w zależności od ugięcia tylnego amortyzatora. W Buellu jeśli dobrze pamiętam wahacz jest łożyskowany w osi zębatki zdawczej, więc napięcie jest stałe. Tylne koło też nie jest regulowane w wahaczu, więc napinacz jest jaki jest - typowe rozwiązanie dla paska, przerobione pod łańcuch :P

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/