Po przeróbce komina u Edzia , mój sprzęcior zaczął strasznie dużo palić , wychodzi na to że pali jakieś 7-7,5/100 po mieście gdzie ze stock'owym kominem palił 5-5,2/100.
I teraz pytanko, co powinienem uczynić i czy w ogóle coś czynić powinienem aby zmniejszyć to spalanie ?
Wszystkie sugestie mile widziane i najlepiej takie, które sam mogę wykonać.
Pzdr.
Cholerka nie ten dział miał być, prośba o przeniesienie.

Wyregulować przepustnice na samym początku

Przerabiałem komin u Edzia. Nic nie przestawiałem. Pali wachy tyle co palił. Po przeróbce wystąpiło delikatne falowanie obrotów biegu jałowego, ale po kilkudziesięciu kilometrach komputer się ogarnął.

Po prostu niesiony dźwiękiem wydobywającym się z komina zacząłeś bardziej odkręcać

Też mi się tak wydaje. Ciężko czasem się powstrzymać :-) Możesz jeszcze przełożyć wydech na oryginalny i zrobić porównanie, ale nie sądzę żeby była jakaś kolosalna różnica.

No ale bez przesady nie 7,5 l/100 ! Aż tak to ja nie odkręcam, boje się
Zrobiłem regulację przepustnic, zobaczymy jak będzie.

Tigera1 i jak po regulacji? pomogło? U mnie zaobserwowałem to samo zjawisko ale jeszcze nic z tym nie robiłem.dodam jeszcze tylko, że oprócz przeróbki na przelot Edzio skrócił go o 13 cm.

Mój skrócony o 10 cm, jeszcze nie wiem ale po regulacji zatankowałem opór i przejechałem dopiero 150 km, lampa jeszcze nie świeci i wygląda na to że w baku jest jeszcze sporo benzyny. Może jutro uda mi się gdzieś wyskoczyć jak aura dopisze.
Jak tylko nawinę jakieś kilometry to napiszę czy się coś zmieniło. Jestem optymistą
BTW w manualu stoi napisane że tą regulację to co 12k km należy zrobić więc i tak się przydało.


Polatałem wczoraj dobiłem do 180 km i jeszcze lampa rezerwy nie świeci więc wygląda że jest lepiej