Witam,
mam problem z sv650s z 2003r.Wwszystko chodziło idealnie, ostatnio jeździłem w dużym deszczu. Dzisiaj miałem problem z odpaleniem. Odpala tylko z dodaniem gazu i nie chce się utrzymać na obrotach. Rozgrzałem ja na gazie do 60stopni wtedy obroty schodzą prawie do 0 i silnik pracuje można go podgazować i przez chwile chodzi na ok 900 jak zawsze i zaraz spada w dół. Mam wrażenie że po chwili silnik zaczyna chodzić tylko na jednym cylindrze. Czy ktoś ma pomysł czym to może być spowodowane?

Temat wałkowany, zalało ci świece i fajkę w przednim cylindrze.
Wystarczy wysuszyć i ma grać.

Przygodę z moto zacząłem od tego roku więc nie do końca jestem jeszcze w temacie. Rrozumiem że muszę wyjąć świecę osuszyć i spowrotem zamontować, i powinno wszystko śmigać? Dzięki za odp. pzdr.