Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

SV i deszcz
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=4666
Strona 1 z 2

Autor:  Kris [ 14 sie 2011, o 15:15 ]
Tytuł:  SV i deszcz

Dla tych którzy mieli problem i którzy mogą mieć problem z silnikiem po jeździe w deszczu.
Wiem, że ten temat był wałkowany wiele razy ale w związku z tym, że mi się to przydarzyło postanowiłem go opisać w skrócie a bardziej jak przywrócić sprawność silnika.
Wykręcić świecę i wydmuchać wodę.
Wymieniamy świecę nie ratujemy tej która była bo to nic nie daje. (metoda sprawdzała się w WSK lub SHL)
Wykręcić fajkę i wysuszyć.
Po tych zabiegach powinien odpalić bez problemu.
Wątpliwość pozostawia fajka która pracowała cała w wodzie i czy ona nie ma przebicia?
Przyszedł mi do głowy pomysł aby na uszczelniacz ten z trzema otworkami założyć oring w rowek który się na nim znajduje tak żeby doszczelnić.
Ja tego nie zrobiłem bo wpadłem na to już jak poskładałem.

Autor:  Słoniu [ 14 sie 2011, o 15:41 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Ja tyle razy zalałem świecę wodą podczas deszczu albo mycia - są problemy z pracą, ale jak wyschnie to działa normalnie.

EDIT: Jak wymieniasz świece to obie. Wmiana kpl świec co ulewę to trochę lipa :obity:

Autor:  jaco1509 [ 14 sie 2011, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Wodę można wydmuchać tylko i wyłacznie przy zdjętej fajce i zakręconej świecy, dzięki czemu woda nie dostanie się do komory spalania, a takęe ewetualne ziarnka piasku, które mogły się dotać pod fajkę.

Autor:  kacperski [ 14 sie 2011, o 16:29 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

jaco1509 napisał(a):
Wodę można wydmuchać tylko i wyłacznie przy zdjętej fajce i zakręconej świecy, dzięki czemu woda nie dostanie się do komory spalania, a takęe ewetualne ziarnka piasku, które mogły się dotać pod fajkę.

Dokładnie, wlewanie tego syfu do cylindra jest bardzo, bardzo słabym pomysłem.

Praca z zalaną świecą na pewno daje jej w kość, ale po wysuszeniu fajki i kilku kilometrach normalnej jazdy wszystko wraca do normy.

Autor:  slayer [ 14 sie 2011, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Warto też sprawdzić drożność odpływu ;)

Autor:  kacperski [ 14 sie 2011, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Cicho, niektórzy nie wiedzą gdzie go szukać :obity:

Autor:  Pedros [ 14 sie 2011, o 22:43 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

kacperski napisał(a):
Cicho, niektórzy nie wiedzą gdzie go szukać :obity:


5lat temu 200zł utargowałem na tym :) moja niewiedza i nie wiedza sprzedającego (handlarz), umożliwiła wmówienie, że tam śrubki brakuje :D a sprawa braku garu, mi wystarczało odczekanie 2-3h i jazda dalej na V2 :)

Autor:  Bartosz [ 22 sie 2011, o 13:27 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Kris napisał(a):
Wykręcić świecę i wydmuchać wodę.

kacperski napisał(a):
jaco1509 napisał(a):
Wodę można wydmuchać tylko i wyłącznie przy zdjętej fajce i zakręconej świecy, dzięki czemu woda nie dostanie się do komory spalania, a takęe ewetualne ziarnka piasku, które mogły się dostać pod fajkę.

Dokładnie, wlewanie tego syfu do cylindra jest bardzo, bardzo słabym pomysłem.

Kris, przygotowujesz poradnik dla mniej doświadczonych,a piszesz o takich głupotach.

Autor:  kacperski [ 22 sie 2011, o 18:16 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Albo ma kilka silników na zbyciu i "robi" klientów :obity:

Autor:  silver [ 22 sie 2011, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Może z tym wydmuchaniem wody chodzilo o "zdmuchnięcie" jej ze swiecy? to jedyna, rozsądna opcja :)

Edit: OK, teraz to ja nie doczytalem, w następnym zdaniu jest żeby jej nie ratować :)

Autor:  bajk87 [ 9 gru 2011, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

przedluzka blotnika sv polecam :P
http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 6253_n.jpg

Autor:  kozik [ 10 gru 2011, o 02:16 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

bajk87 napisał(a):


A nie lepszy taki:

Obrazek

przynajmniej się nie połamie bo jest z gumy :->

Autor:  mikiet [ 10 gru 2011, o 12:02 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

A do tego jaki piękny ]:->

Autor:  Owca007 [ 10 gru 2011, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Brakuje tylko napisu WSK Romet czy MZ :D.

Autor:  kozik [ 10 gru 2011, o 12:38 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Bo to jest od WSK :mrgreen: 4,80zł taki chlapacz :D

Autor:  bajk87 [ 10 gru 2011, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

chlapacze tego typu w sv to istna pornografia :P

Autor:  hubi199 [ 10 gru 2011, o 16:17 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Za takie wynalazki w sv, chłosta to minimum się należy.

Autor:  Owca007 [ 10 gru 2011, o 16:20 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Ja zamiast takiego czegoś w dwóch SV założyłem kawałek ładnej blachy nierdzewnej i po problemie.

Autor:  bajk87 [ 10 gru 2011, o 18:10 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

a moglbys podeslac foto jak Ci to wyszlo?

Autor:  Owca007 [ 10 gru 2011, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: SV i deszcz

Napisałem do ziomków jak podeśle fotkę to wstawię.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/