Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Napinacz https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=5695 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Mateuszls91 [ 17 sty 2012, o 22:52 ] |
Tytuł: | Napinacz |
Tak jak w temacie chodzi o napinacz a tak bardziej szczegółowo to o pewną śrubkę, które nie wiem jakim cudem sie mogła wykręcić i zgubić wraz z podkładką. Zastąpiłem ją śrubką własnej roboty. Ale postaram się dokupić orginalną. Czy coś poważnego mogło się stać? ![]() Uploaded with ImageShack.us |
Autor: | kacperski [ 17 sty 2012, o 23:01 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
Pod tą śrubką masz kolejną śrubkę do cofnięcia napinacza. Ten ma bezpośredni dostęp do oleju w silniku, teoretycznie mogło tamtędy dostać się trochę syfu do oleju. |
Autor: | Mateuszls91 [ 17 sty 2012, o 23:15 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
jak odpaliłem bez tej śrubki to bardzo powietrze dmuchało z tego otworu. Wymieniałem łańcuszki rozrządu to myślę że mogli tej śrubki nie dokręcić. |
Autor: | Owca007 [ 17 sty 2012, o 23:17 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
Jak piszę kacperski spokojnie nic się nie mogło stać, a co do brudu to wątpię żeby coś tam mogło wpaść bo kompresja na to nie pozwoliła pewnie. Zagadka czemu się odkręciło sam grzebałeś przy tym albo ktoś inny. No sam mnie wyprzedziłeś w poście. Więc zakręć inną nie musi być oryginał i ogień ![]() |
Autor: | Mateuszls91 [ 17 sty 2012, o 23:20 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
dzięki wielkie za odpowiedź:) zamykamy temat ![]() |
Autor: | Dono [ 18 sty 2012, o 00:20 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Napinacz | |||||||||
![]() |
Autor: | lasooch [ 18 sty 2012, o 11:17 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Napinacz | ||||||||||||||||||
Ja też nie skumałem, co autor miał na myśli ![]() A to nie jest przypadkiem wtryskowy silnik? Tam siedzą zupełnie inne napinacze niż w gaźnikowej SV, prostsze. Nie wypadła Ci przy okazji też jakaś sprężynka? |
Autor: | Owca007 [ 18 sty 2012, o 11:25 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Napinacz | ||||||||||||||||||
Widzę, że się znasz na tym jak kura na pieprzu. Jakbyś jeszcze swoje padło miał to byś se odkręcił i zobaczył. Czepiłeś się słówka "kompresja" nie dosłownie kompresja w cylindrze,a głowicą ale ruch tłoka i tak wytwarza jakieś tam ciśnienie na dole silnika które tam wtedy czuć. I weź skończ się tak zachowywać bo świadczy to o twoim poziomie intelektualnym, aha jak jakiegoś słówka nie rozumiesz powiedz napiszę wtedy Ci jak "Kali pić, Kali jeść". |
Autor: | lasooch [ 18 sty 2012, o 11:32 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
Owiec, to raczej Ty pisz po polsku i z sensem, bo pierwotnie napisałeś zwyczajnie bzdurę. A nadciśnienie powstające pod tłokiem to jedynie kwestia przedmuchów przy pierścieniach, jest dość mocno powiązane z ich zużyciem, u jednego większe, u innego mniejsze. |
Autor: | Owca007 [ 18 sty 2012, o 11:37 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
Nieporozumienie po prostu, ludzi co w tym siedzą wiedzą o co chodzi. Dla mnie to oczywiste i myślałem, że co dla niektórych też. |
Autor: | Dono [ 18 sty 2012, o 12:08 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
Pieprzysz Owca głupoty i jeszcze się rzucasz. Bajki o 248km/h i otwierających się drzwiach swoją drogą - pisz se, jeden uwierzy, drugi się pośmieje i jest git. Ale w temacie mechaniki widać, że jesteś cienias i nie za bardzo orientujesz się nawet jak działa silnik czterosuwowy, więc proszę Cię nie pisz bzdur jeśli nie wiesz o czym piszesz. Widzę, że to jednak Tobie trzeba objaśniać w prostych słowach. A więc objaśniam i proponuję się zastanowić zanim napiszesz kolejną bzdurę: Podczas suwu tłoka w dół, faktycznie wytwarzane jest w silniku nadciśnienie, które uwalniane jest przez odmę lub w tym przypadku brakującą śrubkę. Ale zapomniałeś chyba, że tłok wraca do GMP, i w tym momencie w komorze silnika tworzy się podciśnienie. Układ dąży do wyrównania ciśnień (silnik/otoczenie) więc powietrze jest zasysane przez odmę lub brakującą śrubkę - a wraz z niefiltrowanym powietrzem mogą dostać się mniejsze lub większe syfy. Ludzie co w tym siedzą, wiedzą że napisałeś bzdurę. Ludzie, którzy w tym nie siedzą tego nie wiedzą - dzięki Tobie będą mieć mylne wyobrażenie o silniku i zasadzie działania. Przemyśl jak to działa i daruj sobie gadki o kurze, pieprzu, padle i poziomu intelektualnym. Moja rada - proponuję przejść do działu Offtopic, jest tam sporo tematów dla bajkopisarzy. |
Autor: | Owca007 [ 18 sty 2012, o 12:41 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
![]() |
Autor: | kozik [ 18 sty 2012, o 13:05 ] | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Napinacz | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wg opisu wychodzi, że jest to Sv650N z 2000, czyli gaźnikowa i na zdjęciu też widać, że są to napinacze starego typu. Nie ma żadnego problemu gdyby się odkręciła ta śruba, jedynie wypłynęłoby trochę oleju i tyle. Ona jedynie spełnia funkcję uszczelniającą w odróżnieniu od napinaczy nowego typu. Nie powinno tak być, ale nawet jeśli były wpadła ta sprężynka, to i tak nie ma też problemu, bo trzpień trzyma i jeszcze zapadka przed jego cofnięciem się.
Prędzej zobaczyłby zaolejony silnik lub plamę pod motocyklem od oleju, niż dostałby się tam syf. Szybciej zostałby on wydmuchany z olejem. Weźmy pod uwagę, że jest to napinacz od pierwszego cylindra, który ma mniejszą styczność z brudem, niż ten drugi przy kole. |
Autor: | kacperski [ 18 sty 2012, o 13:41 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
Dlatego napisałem "teoretycznie" ![]() |
Autor: | Mateuszls91 [ 18 sty 2012, o 16:59 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
Co do tej sprężynki to poprostu nie widziałem żadnej. Gdy odpaliłem moto to poprostu strasznie było słychać uciekające powietrze na początku nie wiedziałem skąd. Dopiero po chwili zauważyłem że nie ma tam śrubki. Wkręciłem zwykła na klucz 10 i teraz nie wiem czy jest możliwe że jest mniejsza kompresja na przednim cylindrze? |
Autor: | kacperski [ 18 sty 2012, o 17:31 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Napinacz | ||||||||||||||||||
|
Autor: | Bartosz [ 18 sty 2012, o 23:55 ] |
Tytuł: | Re: Napinacz |
OT ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |