Powiedzcie mi bo mam następujący problem:
Jak motocykl odpali i jest zimny to jest ok, chodzi cicho ale gdy się trochę nagrzeje z przedniego cylindra po lewej stronie tam gdzie rozrząd słychać takie grzechotanie pukanie co jakiś czas jakby łańcuszek. I teraz nie wiem bo słyszałem, że to normalne w SV ale też słyszałem od mechanika, któremu zdałem relacje, że nie może nic wydawać takich dźwięków i że to albo napinacz albo łańcuszek albo źle wyregulowane zawory.
Tak czy siak powiedział, że z 500zł trzeba na to liczyć i że koniecznie to zrobić
I teraz nie wiem co jest prawdą ? 
Tak, tylko gdzie to sprawdzić żeby mnie właśnie nie zrobili w .... no 
Jakbym zamieścił filmik / nagranie coś to da? Chodzi mi też o to czy mam się tym przejmować do tego stopnia żeby póki nie zrobię nie jeździć czy spokojnie 
