Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Hamulec przedni - problem
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=6050
Strona 1 z 2

Autor:  cyber_human [ 4 mar 2012, o 12:55 ]
Tytuł:  Hamulec przedni - problem

Czołem!

Na wstępie napiszę, że SVką jeździ Żona. W minionym sezonie sprzęt pokonał bardzo mało kilometrów - rzec można, niejeżdżony.

Jest problem z przednim hamulcem. Jest bardzo twardy - klamka. Nie ma opcji, żeby heblować jednym palcem, dwoma jest bardzo ciężko. Do skutecznego heblowania potrzeba całej garści. Wcześniej tak nie było.

Podejrzewałem zapieczone tłoczki, ale znajomy twierdzi, że gdyby tak było, ciśnienie tłoczki i tak by wypchnęło, co najwyżej by się nie cofnęły. Z cofaniem nie ma raczej problemu, więc to pewnie nie ten kierunek.

Można by wymienić płyn, bo jest niewymieniany od 2009. Sprzęt jeździł 2009, połowę 2010. II połowę 2010 mało i tak samo mało 2011 - zmieniłem sprzęt, SVka jest Żony.

Wiem, że zgodnie z serwisówką, muszę zmienić przewody hamulcowe. SVka jest rocznik 2005, nie były zmieniane jeszcze (serwisówka mówi co 4 lata). Czy stare przewody/płyn, mimo, że mało nawijane jest, mogą być przyczyną?

Autor:  spyra78 [ 4 mar 2012, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

może za dużo płynu i jest twardo(płyn hamulcowy absorbuje wodę i dziadzieje ale żeby się coś akiego działo - że twardy hamulec..
.. co masz na myśli mówiąc, że do heblowania potrzeba całej garści? Motocykl nie hamuje jeśli mocno nie ściśniesz czy hamuje od samego początku ostro?

i zacząłbym od wyczyszczenia zacisków tłoczków pompki.. i samej klamki w ruchomym miejscu. Nie ma prawa nie pomóc.

Autor:  piotrek20060 [ 4 mar 2012, o 14:38 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Witaj.
Wydaje mi się, że raczej problem będzie z pompą hamulcową, a nie z przewodami.
Coś gdzieś musiało się zapchać skoro ciężko chodzi. Najlepiej rozebrać zaciski i sprawdzić w jakim stanie są tłoczki. Przewody należy zmieniać co 4 lata, a to dlatego że guma się starzeje, murszeje ogólnie się niszczy i przeciera, co powoduje że ciśnienie płynu wytraca się bo przewód się rozszerza (tak prosto mówiąc). Więc przewody raczej odpadają. Przeczyść wszystko dokładnie i powinno być dobrze- jeśli nie zacisk i tłoczki to stawiam na pompę.

Autor:  111290PL [ 4 mar 2012, o 18:28 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Miałem identyczną sytuację z tylnym hamulcem i już mówię co było przyczyną :)

Przyczyną był stary płyn hamulcowy oraz zapchany nim przewód, wiem że to dziwne ale z płynu zrobiła się galaretka i w ogóle nie chciał przejść przez przewód. Wziąłem strzykawkę i od góry wepchałem na siłe nowy płyn hamulcowy (ściągnąłem do tego zbiorniczek i wlewałem przez przewód), od strony tłoczka po chwili walnęło takie ciśnienie że wywaliło te gluty i galaretkę z przewodów i było po problemie założyłem tłoczek, zalałem nowy płyn odpowietrzyłem i hamuje aż miło :)

No i może krok po kroku:

Zdejmij zaciski, wyjmij klocki, wyjmij tłoczki, wyczyść wszystko, ściągnij i wyczyść zbiorniczek płynu, dobrze przepchaj dużą strzykawką przewód hamulcowy nowym płynem od góry na dół, poskładaj do kupy, zalej nowy płyn, odpowietrz dobrze hamulce i ciesz się jazdą :)

Autor:  cyber_human [ 4 mar 2012, o 20:42 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Dziękuję Wam za szybkie odpowiedzi.
Hamulec jest jakby drewniany. Dawno tym nie jeździłem, we wtorek przytargam sprzęta pod dom, to będę mógł napisać więcej.

Ale mam w planie wymianę przewodów i czyszczenie tłoczków - w 2009 wymieniałem klocki i, wstyd się przyznać, nie wyczyściłem tłoczków, tylko je rozepchnąłem :( Teraz zamierzam naprawić ten błąd. I oczywiście wszystko wyczyszczę dokładnie.
Przy okazji wymienię oczywiście płyn i zaraportuję, czy pomogło.

Autor:  blondynka96 [ 6 mar 2012, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Witam!
Podłączam sie do tematu.
Mam problem z hamulcami. Trzeba uzyc duzej siły aby motocykl dobrze zaczał hamowac. Nie ma mowy o hamowaniu dwoma palcami. Ostatnio wyczysciłem zaciski,klocki oraz tarcze preparatem do hamulców ale to nic nie dało. Mysle nad zmiana przewodów w oplot i znalazłem na internecie przewody z wersji N, ale nie wiem czy beda pasowac, bo tam sa chyba prowadzone dwa przewody odrazu z pompy czy sie moze myle?


(Macie poprawione)

Autor:  Ekim [ 6 mar 2012, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

blondynka96 napisał(a):
Podłanczam

Ty się nie podłanczasz tylko PODŁĄCZASZ! :mur:

Autor:  Dread [ 6 mar 2012, o 13:12 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

blondynka96 napisał(a):
Witam!
Podłanczam sie do tematu.
Mam problem z hamulcami. Trzeba uzyc duzej siły aby motocykl dobrze zaczał hamowac. Nie ma mowy o hamowaniu dwoma palcami. Ostatnio wyczysciłem zaciski,klocki oraz tarcze preparatem do hamulców ale to nic nie dało. Mysle nad zmiana przewodów w oplot i znalazłem na internecie przewody z wersji N, ale nie wiem czy beda pasowac, bo tam sa chyba prowadzone dwa przewody odrazu z pompy czy sie moze myle?

Przewody możesz sobie poprowadzic w dowolnym układzie- http://www.przewodywoplocie.pl/index.ph ... wodow.html
lub przejrzyj ten temat: viewtopic.php?f=10&t=133&hilit=przewody

Autor:  kaCZi [ 6 mar 2012, o 14:10 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Ekim napisał(a):
blondynka96 napisał(a):
Podłanczam

Ty się nie podłanczasz tylko PODŁĄCZASZ! :mur:


Ty to rzeczywiście masz zajawkę na Moda jakiegoś :D

Autor:  RobertO [ 6 mar 2012, o 18:07 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Ekim napisał(a):
blondynka96 napisał(a):
Podłanczam

Ty się nie podłanczasz tylko PODŁĄCZASZ! :mur:


Skąd wiesz :)? może kolega Blondynka ma włancznik a nie włącznik :) i się podłancza a nie podłącza :) hi hi hi sorki ale nie wytrzymałem :)

Autor:  blondynka96 [ 6 mar 2012, o 18:43 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Całe szczęście ze kolega Dread zrozumiał o co mi chodzi i zamiast się czepiać doradził cokolwiek;]

Autor:  piotrek20060 [ 6 mar 2012, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Hej.
Możesz sobie przewody podłączyć jak chcesz.
Miałem u siebie schemat "O" a zmieniłem na schemat "F"
Kupiłem na allegro przewody w oplocie goodridge ale okazało się, że były za krótkie więc odesłałem sprzedawcy i bez problemu przysłał dłuższe.

Autor:  raptor [ 8 mar 2012, o 18:36 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Jaką rolę spełniają , blaszki i podkładki założone na klockach ?


Dzięki Skwaro

Autor:  skwaro [ 8 mar 2012, o 19:06 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

raptor napisał(a):
Jaką rolę spełniają , blaszki i podkładki założone na klockach ?


Działają jako prowadnice klocków żeby nie piszczały przy hamowaniu

Autor:  lasooch [ 8 mar 2012, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Oraz jako izolacja pomiędzy klockiem i tłoczkiem, tak by ograniczyć temperaturę całego zacisku.

Autor:  maxio [ 8 mar 2012, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

lasooch napisał(a):
Oraz jako izolacja pomiędzy klockiem i tłoczkiem, tak by ograniczyć temperaturę całego zacisku.


ok. a czy we wszystkich zaciskach powinny byc takie podkładki ??? kupiłem zaciski od gsxr'a tysiąca uzywane i otrzymałem bez żadnych podkładek i troche sie zdziwiłem :hmm: . jak waszym zdaniem, czy w tych zaciskach tez powinny byc podkładki pod klocki ??

Autor:  Owca007 [ 8 mar 2012, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Wiele motocykli robiłem i niektóre miały na obu klockach ale większość miała tylko na jednym na tym klocku na którym opierają się tłoczki. Nie widziałem bez jeszcze ale jak nie dasz to też nic się nie stanie przecież. Sam nie wiem czy to dla izolacji jest dla picu czy dystansu.

Autor:  lasooch [ 8 mar 2012, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Te blaszki w kilkuletnim motocyklu to prawdziwy rarytas, często "znikają" przy wymianie klocków ;) Potwierdzam, jak ich nie ma, to też wszystko działa prawidłowo.

Autor:  maxio [ 8 mar 2012, o 20:10 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

Spoko, dzięks ! :spoko:

Autor:  pm2z [ 8 mar 2012, o 20:38 ]
Tytuł:  Re: Hamulec przedni - problem

lasooch napisał(a):
Te blaszki w kilkuletnim motocyklu to prawdziwy rarytas, często "znikają" przy wymianie klocków ;) (...)

czasem zdarza się je odzyskać przy wymianie klocków na nowe :P ja u siebie nie miałem, ale znalazłem w nowym opakowaniu klocków ebc hh :P

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/